Tobias Harris na kolejne 4 lata Magikiem

Jeszcze w marcu, kwietniu większość obserwatorów wskazywało, że młody, atletyczny skrzydłowy Magic nie podpisze z nimi nowego kontraktu. Jako główny kierunek wskazywany New York Knicks, gdzie Phil Jackson buduje kolejną potęge (really?), jednak wydaje się, że ostatnie poczynania kadrowe Knicks uświadomiły Harrisowi, że jego rola w zespole z Nowego Jorku zostałaby ograniczona prawdopodobnie do 7-8 zawodnika w rotacji przy tak silnym rosterze. W związku z tym Harris pozostał Magikiem, podpisał maksymalny 4-letni kontrakt.

205 centymetrowy Harris, który z powodzeniem radzi sobie na obu skrzydłach zanotował bardzo dobry sezon. Rzucał średnio 17.1 pkt (47%-FG, 37%-3P), zbierał 6.5 piłek oraz dokładał prawie 2 asysty i 1 przechwyt co mecz. Był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem Magików. Harris skończy dopiero 23 lata i wciąż się rozwija. Atletyczna, zwalista sylwetka, dobry rzut z dystansu (szczególnie obydwa rogi – 45%), przyzwoita gra p&r oraz izolacji. W obronie ma olbrzymi potencjał, ale póki co broni co najwyżej solidnie. Będzie prawdopodobnie pierwszym wyborem nowego szkoleniowca Magic Scotta Scilesa na pozycji niskiego skrzydłowego. Dodatkowo Harris bardzo fajnie 'zamyka’ niektóre spotkania…

64 miliony za 4 lata gry Harrisa to moim zdaniem kontrakt bardzo 'strawny’ w porównaniu z wieloma wybrykami GM-ów w tym off-season. 16 mln 'zielonych’ za sezon dla gracza 22-letniego z wielkim potencjałem i już silnego psychicznie to bardzo dobry deal. Co ważne, zablokowali tym samym możliwość podpisania go przez konkurencję. W dobie przepłacania średniaków i przeciętniaków Magic nie mogli sobie pozwolić na stratę zawodnika z takim upsidem. Jego pewny nadgarstek, siła fizyczna i naprawdę dobra mobilność przydają się często w kluczowych momentach. Dla mnie Harris to gość o potencjale 18-7-2-1 na skuteczności 50-40.

BTW. Jackson i Mitch pewnie nie są zadowoleni, zwłaszcza ten drugi, ponieważ Harrisowi może znowu 'udać się’ takie spotkanie:

Komentarze do wpisu: “Tobias Harris na kolejne 4 lata Magikiem

  1. Przestalibyście się w końcu pastwić nad tymi Knicksami! :D

  2. Mieli mu nie dawać maxa, a dostał chyba najwięcej ile mogli mu dać przy 4-letniej umowie.

  3. @gratek Maksymalny kontrakt wynosilby ponad 80mln, a nawet wiecej, bo magic proponowali millsapowi 80/4

    1. No właśnie nie do końca.
      Wysokość kontraktu zależy od stażu w lidze. Millsap ma w nogach 9 sezonów, więc mógł dostać więcej. Harris jest po rookie contract, więc maksymalnie w jego wypadku mógł dostać coś w okolicach 16/sezon.

    2. My bad;)
      W dobie naszych 20-milionowych kontraktów jakimś cudem odruchowo i Harrisowi przypisałem maksa.

    3. Thompson 80/5
      Harris 64/4
      Przecież to ta sama wartość na rok

    4. @Apapap Fakt, juz to wszystko mi sie pomieszalo. W takim razie inny przyklad Kawhi dostal 90/5 a to juz sporo wiecej na rok niz Harris ;)

  4. Świetny ruch Magików i rozsądna decyzja Harrisa. W tym sezonie mają lepszego szkoleniowca, prawie kompletny rooster, po dwóch solidnych zawodników na każdą pozycję. Dopóki Oladipo nie poprawi selekcji rzutowej, to Harris będzie franchise playerem. Dochodzi jeszcze ambitny Hezonja. Dorzucą solidnych zastępców na pozycjach 1 i 5. Dużo talentu, bardzo ciekawie to wygląda:) I kolejna porażka NYK i LA na rynku wolnych agentów, serce rośnie:)

    1. Harris raczej nigdy nie będzie franchise playerem (Oladipo zresztą też). Imho na 2-3 opcję nadaje się idealnie.
      Co do kontraktu, to nie było słychać o wysypię chętnych. Niby mówiło się o Knicks, ale myślę, że ci jakoś się nie napalali specjalnie na niego (choć teraz są w małej desperacji, więc kto wie?), a poza tym kiepskie perspektywy dla samego gracza.

    2. Uważasz, że Oladipo nie będzie franchise? Może gość wygląda na przyćpanego jak nasz były premier Pawlak, ale statystyki w ostatnim sezonie to PTS 17.9 REB 4.2 AST 4.1 STL 1.7 przy skuteczności FG% 43.6 3P% 33.9, a to był dopiero jego drugi sezon. Według mnie będzie kocurem.

    3. Co tu staty mają do rzeczy? Tyreke Evans jako rookie kręcił 20/5/5, a jaka jest teraz jego pozycja? Kyrie Irving kręcił co najmniej klasę lepsze cyferki, a i tak ludzie jeszcze rok-dwa temu przebąkiwali, że nie nadaje się na franchise playera i nie zasługuje na otrzymanie maksymalnego kontraktu.
      Problemem Oladipo jest taki, że nie jest ani dobrym playmakerem ani dobrym shooterem.
      Uważam, że ani Oladipo ani Harris nigdy nie będą graczami na top15 ligi.

  5. Cieszę się niezmiernie że „Tobek” został w Orlando, mam nadzieję że udowodni w tym sezonie, iż nie jest tylko zwykłym role playerem.

Comments are closed.