Dzisiaj w lidze NBA kolejne trzy pary rozpoczynają rundę rewanżową. Najciekawiej zapowiada się pojedynek w San Antonio, gdzie miejscowi Spurs zmierzą się z Los Angeles Clippers. Ale po kolei.
HOUSTON ROCKETS (2) @ DALLAS MAVERICS (7), godz. 01:00
W pierwszym dzisiejszym meczu będziemy mieli derby Teksasu. W pierwszych dwóch potyczkach, dość nieoczekiwanie łatwo wygrała drużyna Rakiet. Dodatkowo zespół z Dallas stracił Chandlera Parsonsa do końca Playoffs a Rajon Rondo nie potrafi dojść do porozumienia z trenerem Rickiem Carliste i wygląda na to, że jego kariera w zespole Maverics dobiegła końca. Czy tak porozbijany zespół Mavs da radę się jeszcze zmobilizować? Oby tak, w końcu marzy nam się 7 meczów w te serii.
Stan rywalizacji: 2:0
TORONTO RAPTORS (4) @ WASHINGTON WIZZARDS (5), godz. 02:00
W dwóch pierwszych spotkaniach, faworyzowany zespół z Kanady, uległ we własnej hali i w tym momencie jest w bardzo trudnej sytuacji. Porażka w dzisiejszym meczu podstawi ich pod ścianą i mimo wyższego rozstawienia, drugi rok z rzędu mogą się pożegnać z marzeniem o mistrzostwie już w pierwszej rundzie. W pojedynkach z Wizzards, przede wszystkim przegrywają walkę pod koszem a dodatkowo Kyle Lowry nie jest Kylem Lowrym.
Stan rywalizacji: 0:2
LOS ANGELES CLIPPERS (3) @ SAN ANTONIO SPURS (6), godz. 3:30
Najciekawsza para Playoffs do tej pory nas nie zawodzi. Szachy na ławkach trenerskich. Po pierwszym łatwym zwycięstwie drużyny Clipps, Popovich wyciągnął wnioski i w drugim spotkaniu, przez większość meczu dominował zespół Spurs. Mimo wszystko Clippers byli o krok od wygranej a mecz ostatecznie zakończył się dogrywką i wyrównaniem stanu rywalizacji. Teraz w Teksasie faworytem spotkań będzie zespół San Antonio, ale nie jest wykluczone, że drużyna z LA nie wydrze im chociaż jednej wygranej w dwóch najbliższych konfrontacjach. Tym bardziej, że z urazem wciąż boryka się Tony Parker.
Stan rywalizacji: 1:1