Fenomelny, kapitalny, niesamowity takimi epitetami można określić występ DeMarcusa Cousinsa przeciwko New Orleans Pelicans. 24 punkty, 20 zbiórek, 13 asyst i 4 bloki. Nie potrafię znaleźć słów, aby określić wyczyn 24-letniego środkowego. Dla mnie obecnie Boogie jest najlepszym centrem ligi. Jest niesamowity.
Tylko jeden gość w historii ligi popisał się linijką na poziomie 20-20-10-4 i był to niejaki Chris Webber. Nie wiem, kojarzycie gościa?
Boogie gra basket życia. Miejmy nadzieję, że sternicy Kings zaopiekują się nim należycie i wspólnie z Georgem Karlem zbudują mu team na jaki zasługuje.
A niejaki znawca Vivek Randavive (mogłem się pomylić) , w trade deadline uważał że jak trafi się ktoś lepssy to go wymieni… Ale czy znalazłby lepszego zawodnika.
Ciekawe gdzie byliby Kings jakby nie kontuzja Cousinsa i zwolnienie Malone’a.
Tak, kojarzymy Webbera :) Super zawodnik.
A Cousins ma świetny sezon. Trochę się uspokoił, na pewno pomogła gra w reprezentacji USA.
I popieram autora, że chyba aktualnie jest najlepszym centrem w lidze. Howard niestety z każdym sezonem traci na wartości i pozostanie mu już tylko rola tego drugiego.
Na pewno królowie potrzebują wzmocnień i to bardzo dużych.
Tak się zastanawiam, w jakim kierunku z Karlem pójdą Kings. Czy jest mozliwy scenariusz, gdzie Kings pozyskują Lawsona i Farieda ?? Byłby to fajny dla oka zespół i te 50 meczów w sezonie by wygrywali. Karl jest jednak gwarancją tych obu rzeczy.
Ja bym poszedł w duet Lawson + Chandler. Gay z Wilsonem na skrzydłach stworzyliby bardzo fajny duet. Obydwaj potrafią grać na dystansie, przodem i tyłem do kosza. Lawson napędzałby ochocze ataki skrzydłowych, a Cousins miałby dalej sporo miejsca pod koszem. Wrzucając Farieda zabieramy sporo miejsca w pomalowanym Cousinsowi. Kenneth dalej niż 3-4 metry od kosza jest bezproduktywny.
Jakoś nie chce mi się wierzyć, ze niejaki Chamberlain nie miał takich statystyk przynajmniej kilka razy …
Pozdrawiam
Boogie kozak gra, szkoda Malone, bo ten zespol budowal tozsamosc, nie wiem czy nie mogl odpalic w przyszylym jak Atlanta pod wodza Buda. Karl i jego push tempo, nie jest efektywne i nie bedzie efektywne w wykonaniu Sacramento, brakuje dobrego playmekera i wingmanow co graja 2way +3pts,
Boogie jest dla mnie nr 2 wsrod centrow( Doctor Marc jest numero uno in buisness).
George Karl, Tyrione Corbin, Witman, Sanders i Hollins to trenerzy ktorych trzeba „pogrzebac ” zwolnic z kontraktow, nie dac szansy. Nie wnosia nic dobrego dla druzyny, nie przyniosa nowej „moreyBallowej” koszykowki, ktora jest oparta o efektywnosc, zaawanasowana analize i statystki, gra sie zmienila, na przestrzeni ostatnich lat, a Ci panowie nie sa w stanie mentalnie sie zmienic, to calo dziala w latach 90 i na przelomie wiekow, teraz nie jest dobre, wiec nie dawac im szans, null, zero nic . Sa trenerzy, ktorzy maja porownywalne lata, ale adjustuja sie do terazniejszej koszykowi, korzystaja z asystentow ktorzy wierza w nowoczesna analize, wiedza ze kto sie nie rozwija to sie cofa. Rick Carlie Greg Popovich Steve van Gundy, potrafia sie dostosowac.
Wiem, ze czas nie dziala na korzysc Kings, chca cos ugrac, by przekonac swego centra ze by zostal z nimi, ale lepiej dla niego, zeby poszedl do zdrowej organizacji, zeby mial o co walczyc. Miami SAS, HOU Dallas to dobre kierunki.
Kuzyn jako jeden z nielicznych przypomina mi „wysokich” z lat 90-tych, zarówno zaangażowaniem (pomijając jedną akcję u Shaq’a ;) jak i mocnym stylem gry. 24 lata i taka gra, niech go ominą kontuzje, to w prime nie będzie na Niego mocnych (sorry Anthony D.)
Chris Webber?
Chodzi o tego aktora i producenta muzycznego? Pokazuje się jeszcze w TNT.
:-p
DMC to najlepszy obok m gasola środkowy ligi. kandydat na dominatora w stylu shaqa.
ale wszystko zależy od jego głowy. jesli popracuje nad stabilizacja i nie bedzie przysypial w obronie to będzie najlepszym centrem
uwagi do komentarzy: nie rozumiem porownywan z Davisem. który jest pf a nie c. i nie ma warunków żeby z nim walczyć. owszem. kilka razy krył go w meczu. ale zasadniczo krył go asik i czasem ajinca lub anderson.
davis zagrał słabiej. ale to dzięki omerowi DMC byl 9-22 z gry i nie mial ofensywnej zbiórki. cousins zagrał bardzo dobrze. ale kilku rzutów mógł nie wykonywać. podkoszowy w genialnym meczu powinien mieć z 55 procent z gry…
Uwaga zapewne do mojego komentarza, uściślę więc. Pisząc „wysokich” miałem na myśli klasyczne 4 (te nierozciągnięte) oraz 5. Davis zapowiada się na największą gwiazdę w przyszłości z „wysokich” dlatego użyłem go do porównania. W obecnych czasach obrona się spłaszczyła, jak zauważyłeś często 4 kryją 5 i na odwrót. Davis jest kozioł-gracz, ja preferuję jednak stary-fizyczny basket Boogie’go i mu kibicuję. A te rzuty, których nie musiał wykonywać … jeszcze nabierze ogłady :) mam nadzieje,że w skrócie przekazałem czytelniej to co mam na myśli, uciekam, bo gonią do sprzątania.
A ja mam pytanie do ludzi którzy widzą w Kings Lawsona i Farieda/Chandlera, co dacie w zamian? Wg mnie Sacramento oprócz Cousinsa i ewentualnie Gaya nie ma nic wartościowego do oddania więc jakim cudem chcecie zobaczyć przytaczane składy? Dopóki był tam Shaw można było wierzyć że z jakiegoś nieznanego mi powodu przekona zarząd Nuggets do oddania Lawsona/Farieda za „czapkę gruszek” ale magika Briana nie ma już w Denver.
To masz troche głupie pytanie, jeśli chodzi o mnie. Napisałem taki topic, bo jestem ciekaw, czy jest to wykonalne.
Tylko się cieszyć Noel, Davis, DMC, Gobbert będzie się działo w PO za dwa lata :>
Wszyscy oni poza Davisem, który ma szanse już w tym sezonie, będą w PO tylko w przypadku zmiany zespołu:)
Szkoda tylko, że nie wiadomo kto wygrał.
Naprawdę? http://www.enbiej.pl/2015/04/04/jak-telegram-z-zachodu-040415-fenomenalni-boogie-i-vucevic-pelicans-gonia-thunder/
@Skitour
Wilt prawdopodobnie miał wiele takich meczów, ale w jego czasach nie zapisywano bloków/przechwytów w oficjalnych statystykach. :)