V kolumna – ostatnia prosta do Playoffs – wschód

Sezon zasadniczy NBA dobiega końca i znamy już większość zespołów, które będą nam towarzyszyć w kolejnej fazie rozgrywek. Na chwilę obecną najwięcej niejasności jest na wschodzie i poniżej chcielibyśmy przedstawić sytuację poszczególnych zespołów, które walczą o miejsca 6-11.

  1. Milwaukee Bucks (38-38)
  2. Brooklyn Nets (35-40)
  3. Miami Heat (34-41)
  4. Boston Celtics (34-42)
  5. Indiana Pacers (33-43)
  6. Charlotte Hornets (32-43)

Milwaukee Bucks (38-38)

Pozostałe mecze: Orlando (dom), Cleveland (d), NYK (wyjazd), Brooklyn (d), Philadelphia (w), Boston (d)

Zespół Milwaukee jest obecnie w najlepszej sytuacji ponieważ ma 4 mecze przewagi nad 9 w tabeli Bostonem. Kozły mają do rozegrania jeszcze 6 meczów (po dzisiejszej nocy) z czego aż 4 przed własną publicznością. Do pewnego awansu potrzebne im są 2(?) wygrane i zawodnicy Bucks nie powinni mieć z tym większego problemu.

Mr. Cental

Kozły po ważnych wygranych z Miami i Indianą, ostatnio zakończyły sukcesem ważny pojedynek z Chicago, a poprzedniej nocy w Bostonie. Przy porażkach rywali utrzymali swoją przewagę nad goniącym ich peletonem. Przy dosyć łatwym kalendarzu nie powinny mieć problemu z obroną 6 miejsca.

Mój typ na koniec sezonu: 40-42 i szósta pozycja

BigAl

Mam bardzo podobne zdanie jak Mr Cental. Nie wiem co musiało by się wydarzyć by Kozły awansowały lub spadły z 6 lokaty. Choć oczywiście bardziej prawdopodobny spadek niż awans. Brooklyn musiałby wygrać wszystkie swoje spotkania, a Bucks tylko 1. Raczej nierealne. Nie znaczy to jednak, że grają dobrze. Mają przebłyski formy z początku sezonu, ale w PO furory nie zrobią.

Mój typ 40-42, 6 miejsce.

 

Brooklyn Nets  (35-40)

Pozostałe mecze: Atlanta (w), Portland (d), Atlanta (d), Washington (d), Milwaukee (w), Chicago (d), Orlando (d)

Brooklyn Nets są w obecnej chwili na siódmym miejscu. W ostatnim czasie wygrali aż 8 z 9 meczy i ich wysoka forma przypadła na najważniejszą część sezonu. Z pozostałych 7 meczów aż 5 grają we własnej hali, co powinno im znacznie pomóc w awansie do fazy playoffs.

Mr. Cental

Jeszcze dwa tygodnie temu nie brałem na poważnie kandydatury zespołu z Brooklynu do playoffs. Przepłaceni zawodnicy, szereg kontuzji i wydawało się że silniejsi rywale, skuteczne zahamują ich aspiracje. Tymczasem zespół z Nowego Yorku ma się dobrze i powinien utrzymać PO w tym sezonie.

Mój typ: 37-45, 8 pozycja

BigAl

Co wstąpiło w Nets? Przecież jakby tak grali, może nie od listopada, ale od grudnia, to spokojnie byli by 3 na wschodzie. Zdrowy Williams, fenomenalny Lopez plus reszta zadaniowców na czele z szalejącym Jack’iem sprawiły, że nie tylko bilans wygląda ciekawie, ale również ich gra. Na początku sezonu był to, powiem otwarcie jeden z gorzej oglądających się zespołów. Teraz zupełnie odmienna sytuacja. Bardzo im kibicuję!

Mój typ: 39-43, 7 pozycja

 

Miami Heat (34-41)

Pozostałe mecze: Detroit (w), Indiana (w), Charlotte (d), Chicago (d), Toronto (d), Orlando (d), Philadelphia (w)

Drużyna z Florydy boryka się w tym sezonie z szeregiem kontuzji. Gdyby nie to zapewne walczyłaby o top 4 konferencji, ponieważ talentu tu nie brakuje. Mimo wszystko byli pewniakiem do playoffs, jednak bilans 2-5 w ostatnich 7 grach, w tym bolesna porażka z Milwaukee, podważy ich pozycję. Do końca sezonu pozostało im 7 meczów, w tym 4 na własnym parkiecie. Jak sobie poradzą?

Mr. Cental

Do meczu z Milwaukee byłem pewny, że Miami przeskoczy w tabeli zespół z Wisconsin. Jednak pechowa porażka podcięła im skrzydła i przy trudniejszych meczach w ostatnim czasie spadli na 8 pozycję. Z pozostałych pojedynków jednak powinni wygrać 5 i wrócić na siódme miejsce na koniec sezonu. Seria z Lebronem Jamesem powinna nam wynagrodzić słabą formę z sezonu zasadniczego.

Mój typ: 39-43, 7 pozycja

BigAl

Niestety nie jestem aż takim optymistą  jak MrCental. Miami się sypie i to dosłownie. Nie wiemy jak poważna jest kontuzja Wade’a (podobno ma zagrać dzisiejszej nocy z Det). Brakuje kilku ważnych zwycięstw, które im uciekły. Bardzo dużo zależy od dzisiejszego starcia z Pistons, jeśli wygrają i złapią choćby chwilowy wiatr mogą doczłapać do PO. Pytanie czy cokolwiek w nim osiągną to inna kwestia.

Mój typ: 38-44, 8 pozycja

 

Boston Celtics (34-42)

Pozostałe mecze: Toronto (w), Detroit (w), Cleveland (w), Cleveland (d), Toronto (d), Milwaukee (w)

Po dzisiejszej porażce z Milwaukee szanse Boston Celtics na PO zdecydowanie się zmniejszyły.  Kalendarz drużyny z Bostonu nie był w ostatnim czasie łatwy, mimo wszystko poradzili sobie nadzwyczaj dobrze (11-7 w ostatnich 18 pojedynkach). W końcowej fazie sezonu, z 6 meczów mają aż 4 wyjazdy.

Mr. Cental

Drużyna Celtics w tym sezonie i tak zrobiła znacznie więcej niż się wszyscy spodziewali. Niestety końcówka sezonu nie będzie dla nich udana i z pozostałych meczów nie powinni wygrać więcej niż 2 pojedynki.

Mój typ: 36-46, 9 pozycja

BigAl

Nie mogę się nadziwić jak ten Boston jest zarządzany i jak gra. Przed sezonem Rondo i spółka wydawali się znacznie silniejsi niż obecni Celtowie, wyniki jednak są jakby odwrotnością potencjału. Rondo i Green do gracze teoretycznie lepsi od Smarta i Turnera nie wymieniając Crowdera. Tymczasem zaangażowanie i chyba geniusz trenera sprawił, że „Zieloni” bija się do końca o PO. Fakt kalendarz mają chyba najtrudniejszy. Obawiam się, że właśnie wczorajsza porażka z Bucks, może sprawić, że przy równym bilansie z Miami, to właśnie gracze „Żaru” mając bilans spotkań bezpośrednich  3:1 będą cieszyć się z awansu do Playoffs.

Mój typ: 38-44, 9 pozycja

 

Indiana Pacers  (33-43)

Pozostałe mecze: Miami (d), NYK (w), Detroit (w), OKC (d), Washington (d), Memphis (w)

Kiedy po ASG zespół z Indiany zanotował 10 wygranych w 11 meczach wydawało się że na pewno awansuje do fazy posezonowej, a może nawet wyprzedzi zespół z Milwaukee. Tymczasem od tego momentu wygrali tylko 3 z 12 pojedynków i spadli na 10 miejsce w tabeli. Do końca sezonu pozostało im 6 spotkań, z czego 3 przed własną publicznością.

Mr. Cental

Jeszcze 3 tygodnie temu chyba nikt nie miał wątpliwości, że zespół z Indiany wystąpi w PO. Dodatkowo informacje o powrocie Paula Georga podgrzewały atmosferę i po cichu mówiło się nawet, że zespół Pacers może nawet sprawić niespodziankę w pierwszej rundzie playoffs. W tym momencie szanse na awans są już jednak tylko matematyczne i wg mnie braknie im niewiele.

Mój typ: 36-46, 10 pozycja

BigAl

Paul George ma pojawić się na parkiecie w niedzielnym pojedynku z Miami. W jakiej będzie formie, czy zdziała cuda? Cała Indiana czeka na niego jak na zbawiciela. Cudu pewnie nie będzie. Nawet wygranie wszystkich pozostałych spotkań może nie dać awansu do PO. Braknie niewiele, może jednego zwycięstwa. Wszystko zależy w tym momencie od formy Miami i Bostonu, a nikt nie odpuszcza, wszyscy grają do końca.

Mój typ: 37-45, 10 pozycja

 

Charlotte Hornets   (32-43)

Pozostałe mecze: Philadelphia (d), Miami (w), Toronto (d), Atlanta (w), Detroit (w), Houston (d), Toronto (w)

Z ostatnich 13 spotkań zespół Charlotte wygrał tylko 3. Z taką formą nie mogą marzyć o PO. Ich kalendarz nie jest też dla nich łaskawy. Z siedmiu meczów 3 grają u siebie, ale tylko spotkanie z Philadelphią wydaje się być łatwe.

Mr. Cental

Dzisiejszej nocy gracze Hornets polegli z kretesem w bardzo ważnym pojedynku z Indianą i pomimo teoretycznych szans na awans, nie widzę na to najmniejszych szans. Zespół Hornets gra fatalnie i bardziej przypominają Bobcats sprzed kilku lat, niż zespół który jeszcze w zeszłym roku był w Playoffs.

Mój typ: 33-49, 11 pozycja

 

BigAl

Ze smutkiem przyznaje, że Hornets nie zasługują w obecnej formie na PO. Przed sezonem sam ich widziałem w pierwszej 6 konferencji, może wyżej. Jednak forma, taktyka, chyba niefortunne zmiany i dobieranie graczy do drużyny sprawiły wielkie rozczarowanie. Al Jefferson prawdopodobnie nie zagra już do końca sezonu, MKG jest kontuzjowany, a z pozostałych zawodników jakby uszło powietrze. Nie zdziwię się jak na finiszy wyprzedzą ich w klasyfikacji generalnej Pistons.

Mój typ 32-50, 12 pozycja

Komentarze do wpisu: “V kolumna – ostatnia prosta do Playoffs – wschód

  1. Fajne, przejrzyste podsumowanie :). Chyba najciekawszy artykuł tego dnia. Dzięki

  2. Na przestrzeni całego sezonu Charlotte Hornets na pewno mocno zawiedli. W lato stracili McRobertsa ale pozyskali wydawało się ze świetnego dla nich Stephensona ale efekt widać jaki jest. Począ tek sezonu fatalny i Stephenson pokazał że nie może grać razem z Walkerem . Później świetna gra Walkera i Hornets wracaja do gry jednak jego kontuzja uniemozliwila dalsza walke. Drobne kontuzje Jeffersona tez nie pomagaly ale jego forma tez nie jest najwyzsza. Szkoda bo liczylem na nich jako na 6 druzyne.
    Po transferze Josha Smitha zaczalem liczyc na Pistons jednak kontuzja szalejacego Jenningsa zaprzepascila wedlug mnie pewny awans do PO.
    Mimo wszystko teraz mysle ze Heat i Nets wskocza do PO.

  3. Świetne podsumowanie, nie za długie, przejrzyste. Nie zgadzam sie tylko z Wami chłopaki, odnośnie Bucks. Co jak co, ale 4 mecze realnie mogą wygrać. Pozdrawiam, czekam na wiecej.

  4. Dzięki Zakapiory i nie tylko !
    To wielka moc dla nas !
    W takim razie ode mnie też mały nie koszykarski prezent…
    polecam puścić w odpowiednim momencie swoim partnerką/partnerom, bo poglądy episkopatu (sorry ale taki mamy klimat, mnie je…żą)
    https://www.youtube.com/watch?v=iCV1JncjgIc
    robi robotę…sprawdzone !

    1. Do wczoraj widziałem to tak:
      Orlando (dom) +
      Cleveland (d) –
      NYK (wyjazd)+
      Brooklyn (d)-
      Philadelphia (w)+
      Boston (d)+ [ chociaż mając już PO zapewnione, mogą odpuścić ten mecz, bo wyżej niż 6 miejsce i tak nie wskoczą]

      Po tej przegranej z Orlando sam nie wiem, nie rozumiem jak można przegrać taki mecz, gdzie w tabeli może zdarzyć sie wszystko. Nie wypada z Magic i to w dodatku u siebie. Jeśli faktycznie coś jest u nich nie tak, po tym transferze, to przyznaje Wam rację, te 2 mecze wygrane do końca sezonu to może być ich max.

  5. Miami drugi raz przegrywają mają ponad 10 punktów przewagi na parę minut do końca. Przyznam szczerze że bardziej frajersko PO chyba się nie da przegrać.

Comments are closed.