Zapowiedź dnia 03.04.2015

Witajcie ponownie, tu Qumawan

Do końca rozgrywek zostało jeszcze 12 dni, dokładnie 106 meczów, 5088 minut (bez potencjalnych dogrywek). Koniec fazy zasadniczej zbliża się wielkimi krokami. Dzisiaj mamy 10 spotkań. Myślę, że część z nich będzie naprawdę ciekawa. Cześć z nich będzie bez emocji. Oczywiście będę pisał o ostatnich meczach oraz wynikach, ale dorzucę również swoje spostrzeżenia. Postaram się was nie zanudzić i oczywiście jestem otwarty na wszelką krytykę. Ale do rzeczy.

Charlotte Hornets(32-42) vs Indiana Pacers(32-43) godz. 01:00 

Odpowiednio 10. i 11. zespół na wschodzie. Oba zespoły tracą jedynie 1.5-2 meczu do ósmych Miami, ale moim zdaniem Charlotte po ostatniej przegranej z Bostonem szanse na PO ma bliskie zeru. Indiana jest pod formą i raczej już odpuści walkę o PO. Obym się mylił. Charlotte zostało osiem meczów do zakończenia fazy zasadniczej, bilans ostatnich 10 meczów to 3-7. Indiana może się „pochwalić” bilansem 2-8 a na poprawę bilansu mają tylko 7 meczów. W tym sezonie między zespołami mamy 2-1 dla Indiany. Ostatni mecz Indiana wygrała jednym punktem. Tym razem też będzie ciekawie do samego końca? Czy naprawdę chcemy w PO zespoły, które wygrały lekko ponad 40% swoich meczów?

New York Knicks(14-61) vs Washington Wizards(42-33) godz. 1:00

Zespół z najgorszym (Wolves gonią) bilansem przyjeżdża do stolicy USA. Mecz bez wielkiej historii. NYK nie chcą wygrać, a Wizards walczą jeszcze o przewagę parkietu i czwarte miejsce na wschodzie. Brakuje im trzech wygranych do Bulls i Raps. Będzie ciężko bo zostało już tylko siedem meczów z czego trzy bardzo ciężkie (Memphis, Atlanta i Clevland). Do dzisiaj jest 3-0 dla Wizards. NYK nie wygrali od 8 spotkań i nie sądzę aby dzisiaj przerwali tę serię.

Milwaukee Bucks(37-38) vs Boston Celtics(34-41) godz. 1:30

Szósta i dziewiąta drużyna konferencji wschodniej. Oba zespoły nie mogą przegrać. Bucks muszą uważać bo gonią ich Miami i Nets. Boston chce zagrać w PO. W tym sezonie zespoły spotkały się tylko raz. 7 lutego górą były Kozły. Boston w ostatnich 10 meczach jest 5-5, Bucks 3-7. Boston mają taki sam bilans jak Miami, więc walka o upragnione PO trwa na całego. Chyba nikt z nas nie spodziewał się takiego scenariusza. Powtórka z rozrywki za 2. tygodnie, zmieni się tylko gospodarz.

Toronto Raptors(45-30) vs Brooklyn Nets(34-40) godz. 1:30

Niespodziewanie Brooklyn notuje run w postaci 5 wygranych z rzędu. Lionel Hollins wycisnął ze swoich zawodników ile się dało. Pojedynek jeden z ciekawszych dzisiejszego dnia. Toronto nie może przegrać aby nie spaść za Bulls a co za tym idzie trafić na Wizards w pierwszej rundzie. Nets czują oddech na plecach Celtów i Miami. Zapowiada się walka o każdą piłkę w Barclays Center. Do tej pory Toronto wygrało dwa razy, Brooklyn raz.

Detroit Pistons(29-46) vs Chicago Bulls(45-30) godz. 2:00

Bullsi za wszelką cenę będą chcieli uniknąć Wizards w pierwszej rundzie PO. Jak pokazuje historia ten zespół im po prostu nie leży. Zagrają jeszcze bez Rose’a, ale wyplują płuca aby wygrać ten mecz. Bilans obu drużyn to 2:1 dla Detroit, którzy pewnie zagrają bez Grega Monroe mają tylko iluzoryczne szanse na PO. Oba zespoły legitymują się bilansem 6-4 w ostatnich 10 spotkaniach.

Oklahoma City Thunder(42-33) vs Memphis Grizzlies(51-24) godz. 2:00

Oba zespoły mają o co walczyć. Oklahoma walczy o pozostanie w ósemce (mają 1,5 meczu przewagi nad Pelikanami). Memphis walczą o drugie miejsce na zachodzie. Memphis i Rockets będą bić się do końca o 2 miejsce, bo żaden z zespołów nie chce trafić na Spurs w PO, którzy zajmują obecnie 6 miejsce i nabierają wiatru w żagle. Czy Mike Conley powstrzyma choć trochę Russa (10 triple double w tym sezonie) a może Tony Allen będzie krył najlepszego gracza Thunder? Przekonamy się! Ostatni mecz tych drużyn między sobą w tym sezonie. Na razie nieznacznie są lepsi Grizzlies (2-1). Identyczna forma w 10 ostatnich meczach (6-4) jeszcze bardziej zachęca do śledzenia tego meczu. Spotkanie must to see!

Orlando Magic(22-53) vs Minnesota Timberwolves(16-59) godz. 2:00

Walka o wyższe rozstawienie w tegorocznej loterii draftu. Mecz bez emocji i historii. Orlando zajmuje obecnie 13 miejsce na wschodzie, Wilki 15 na zachodzie. W tym sezonie obie ekipy rozegrali jeden mecz, górą było Orlando. Magic rozegra 7 meczów do końca sezonu. Pewnie nic się nie zmieni bo ma „bezpieczną” przewagę nad 76ers. Minnesota mocno się stara aby dogonić jeszcze NYK i również mają na to 7 meczów. Jeden z zespołów przerwie passę porażek, które wynoszą odpowiednio 4 i 5.

Denver Nuggets(28-47) vs San Antonio Spurs(49-26) godz. 2:30

Mecz o nic. SAS starają się wejść w fazę PO w szczycie formy i powoli im się to udaje. 5 wygranych z rzędu i bilans 8-2 w ostatnich 10 meczach. Budzi respekt przed potencjalnymi rywalami w PO. Zespoły rozegrają ze sobą czwarte spotkanie w tym sezonie, na razie 3-0 dla SAS. Denver po nieudanej przebudowie odpuścili już sezon. W ostatnich 10 meczach są 4-6. Raczej mecz do jednego kosza. Pop będzie chciał złapać jeszcze LAC i przyciśnie na koniec regular season? Przekonamy się już wkrótce.

New Orleans Pelicans(40-34) vs Sacramento Kings(26-48) godz. 4:00

NOP walczy zaciekle o czołową ósemkę zachodu. Zadanie niełatwe gdyż Oklahoma ma przewagę 1,5 meczu oraz Russela w szczytowej formie. Karl będzie ogrywał swoich grajków przed kolejnym sezonem i jedynym pozytywem będzie występ Cousinsa, który rozegrał mecz życia z Houston (grube triple double). Ciekawie zapowiada się rywalizacja pomiędzy Cousinsem a Davisem. Zobaczymy kto będzie górą tym razem. W poprzednich rywalizacjach dwa razy zwycięsko wychodził z nich Davis, raz Cousins. NOP są ostatnio 5-5 ale mają 3 wygrane z rzędu. SAC jest 4-5 i nie potrafi wygrać od 3 spotkań.

Portland Trail Blazers(48-26) vs Los Angeles Lakers(20-54) godz. 4:30

Portland bez Wesley Matthewsa grają bardzo przeciętnie i są 4-6 w ostatnich dziesięciu meczach. Mecz z LAL będzie dla nich zemstą za przegraną (głupią) z LAC. Los Angeles Lakers mają niezły bilans, ostatnio 3-7, ale nie mogą pozwolić sobie na stratę picku (chroniony w TOP 5). Jeden i drugi zespół przegrał swoje ostatnie mecze. Czy Portland obronią czwarte miejsce na zachodzie? Mają tylko jedną wygraną przewagi na LAC. Nie mogą sobie pozwolić na przegraną.

 

Jutro dzień wolny od pracy. Mamy możliwość obejrzenia kilku naprawdę bardzo ciekawych pojedynków. Sam skuszę się pewnie na mecz w Nowym Jorku i Memphis. W tabeli może się trochę pozmieniać. Kombinacji jest bezliku. Grają drużyny sąsiadujące ze sobą w tabeli.

Charlotte-Indiana

Toronto-Bulls-Wizzards

Oklahoma-NOP

Na pewno będzie ciekawie. Osobiście sądzę, że na wschodzie największą szansę na dwa ostatnie miejsca w PO mają Miami i Nets. Miami ze zdrowym Wadem są pewniakiem, Nets trafili chyba z formą. Bardzo szkoda mi Bostonu bo grają fajny basket, mają bardzo przyszłościową paczkę, wiec może za rok.

Dzięki, mam nadzieję, że za bardzo nie przynudzałem.

Qumawan

Komentarze do wpisu: “Zapowiedź dnia 03.04.2015

  1. Rozumiem, że to z serii „okiem czyetlnika”, ale czytelnik mógłby się trochę dokształcić, żeby nie strzelać takich baboli jak te w końcówce zapowiedzi Blazers-Clippers.

  2. moglibyscie jeszcze dawać informacje które mecze w polskiej tv (canal plus)

  3. Denver – SAS meczem o nic?????
    SAS ma jeszcze szanse na 2 miejsce w konferencji zachodniej! (w końcu gra jeszcze 2 mecze z Hou)

  4. Co do transmisji w canal+ nie ma najmniejszego problemu by to uwzględnić.
    Dziś w nocy będzie to OKC@MEM

    Co do meczu o nic, to wydaje mi się że chodziło koledze Qumawan o to że nie będzie tu dodatkowych emocji, jak np Cha@Ind
    Den napewno nie będzie w PO, Sas będą. Faktycznie tak grając mogą poprawić się o miejsce, a może i kilka. Realnie to tej 2 pozycji pewnie nie zdobędą.

    @Behemot nie wiem o co Ci chodzi, nie ma takiej zapowiedzi Blazers-Clippers

  5. Wafel69,
    Masz rację, SAS mają szanse na drugie miejsce na zachodzie. mają tylko dwa i pół wygranej straty do Rakiet. A widziałeś terminarz SAS do końca sezonu? Myślisz, że wygrają wszystko a reszta się specjalnie podłoży? po kolei.
    Dzisiaj spacer z Nuggets, 06/04 walka z GWH(moim zdaniem Kerr i Pop odpuszczą ważnym zawodnikom), 08/04 wyjazd do groźnej Oklahomy, back 2 back z Houston(myślisz, że SAS wygrają z młodymi biegaczami w meczu dzień po dniu??). po dwóch dniach rewanż u siebie (i tutaj są faworytem). Suns 13/04 i NOP 16/04( wyniki tych spotkań będą na ważne, ale ważniejsze będzie to na kogo prawdopodobnie trafisz w PO, więc nie zdziwię się jak Tim, Parker i połowa zespołu usiądzie w garniturach). Pop będzie kombinował tak aby nie trafić na Miśków w pierwszej rundzie.

  6. Realnie SAS maja szanse skonczyc na 3 miejscu (Houston juz nie dogonia) ale oni sie pewnie czaja na seed 6 i spacerk z Memphis. Nie to ze nie doceniam Miskow, ale odkad SAS z nimi przegrali w pierwszej rundzie PO (byli wtedy rozstawieni z jedynka) to regularnie spuszczaja im łomot. Wniosek: Dallas juz Sas nie dogoni a oni odpuszcza ostatnie 2-3 mecze. Wiec tak naprawde mecz z Denver malo wazny.

  7. Nie byłbym taki pewien, że nie mają szans dogonić Rockets. Czekają ich jeszcze dwa mecze między sobą. Wszystko zależy jak do tych meczów podejdą trenerzy. Czy będą na siłę starali się osiągnąć jak najlepszy wynik w RS czy odpuszczą kosztem odpoczynku przed PO. Znając Popa stawiałbym, że jednak będzie rotował składem. Według mnie McHale też może chcieć oszczędzić Brodę bo gra ostatnio dużo i jest obawa, że braknie mu sił na PO. Sumując, różnice są tak niewielkie, że na zachodzie na pozycjach 2-6 może się jeszcze wszystko zdarzyć.

  8. LAL oczywiście. Chodzi o to, że zwycięzca dywizji nie może spaść niżej niż 4 miejsce + Blazers już teraz mają gorszy bilans niż LAC.

Comments are closed.