Telegram z Enbiej – 02/03/15 – rewanż Dragića, game winner Jacka, triple-double Rubio

PELICANS (32-28) – MAVERICKS (40-22) 93-102

Podopieczni Ricka Carlslie wrócili do wygrywania i za sprawą najlepszego występu w sezonie Richarda Jeffersona (16 pkt) przechylili losy spotkania na swóją korzyść. Jefferson 7 ze swoich 16 oczek zdobył na przestrzeni trzeciej odsłony i kiedy Mavs notowali run 16-0. Richard, występując w piątym kolejnym meczu w pierwszej piątce, doskonale wykorzystuje absencję Chandlera Parsonsa i poprowadził gospodarzy do pierwszej wygranej od trzech spotkań oraz 40 zwycięstwa w sezonie. Monta Ellis dorzucił 20 pkt, natomiast Rajon Rondo 15 ze swoich 19 oczek zanotował już w pierwszych dwóch kwartach meczu. Z drugiej strony solidnie zaprezentował się Alexis Ajinca, wykorzystujący absencję Anthony’ego Davisa i popisał się kolejnym dubletem, na poziomie 13 pkt oraz 12 zb. Pels mogli też liczyć na niedawno pozyskanego z Miami, Norrisa Cole’a , autora 19 pkt. Mimo 18 zdobytych punktów, nie najlepiej prezentował się Eric Gordon (4/11 z gry). Nawet wyższa skuteczność w rzutach dystansowych (10/21 Pels) nie pomogła gościom w pogoni za ósmym miejscem oraz Thunder. Mavs kapitalnie organizowali grę tracąc najmniej w sezonie, tylko 5 piłek (przy 13 gości).

PKT: Cole 19, Gordon 18, Ajinca 13+12zb oraz Ellis 20, Rondo 19, Jefferson 16, Nowitzki i Stoudemire po 14.

SUNS (31-30) – HEAT (26-33) 98-115

Goran Dragić poprowadził ofensywnę nowego zespołu z 21 pkt do 11 domowej wygranej na przestrzeni bieżących rozgrywek (Heat mają niski bilans meczów w swojej hali, tylko 11-17). Słoweniec na zdobycie swoich punktów potrzebował mniej niż 15 minut i jest to trzeci najlepszy wynik punktowo-czasowy na przestrzeni ostatnich 30 sezonów! Ponadto jeszcze większy mecz zanotował Tyler Johnson, autor rekordowego dla siebie wyniku, 26 pkt. Niewybrany w drafcie zawodnik, zanotował występ, o który ciężko było mu podczas swojej kariery uczelnianej.

Znów z dobrej strony – do czasu wyrzucenia z parkietu za konfrontację z Alexem Lenem – prezentował się Hassan Whiteside , zdobywca 17 pkt i 10 zb. Ponadto obok dwójki Len – Whiteside meczu nie dokończył Markief Morris, otrzymujący flagrant 2 stopnia za faul na Dragiću. Dwyane Wade dołożył 18 oczek, wdrapując się na 60 miejsce all-time scoring list, a ponadto wyprzedził Glena Rice’a w ilości zdobytych punktów dla Żaru. Suns przegrali 13 z ostatnich 14 pojedynków z Miami , ponadto pozwolili graczom Erika Spoelstry na najwyższą zdobycz punktową (39) podczas wszystkich drugich kwart tego sezonu.

PKT: Tucker 20+14zb, Bledsoe 20, Len 10+11zb oraz Johnson 26, Dragić 21, Wade 18, Whiteside 17+10zb

WARRIORS (46-12) – NETS (25-33) 108-110

Już poprzedni mecz w Bostonie pokazał nam , że ekipa Steve’a Kerra złapała zadyszkę i nie imponuje w starciach z kolejnymi rywalami. Po zwycięskiej końcówce meczu z Celtics nie było już happy endu w pojedynku na Brooklynie. W Barclays Center show Stephowi Curry’emu (26 pkt i 7 as) i spółce ukradł ich były kolega z drużyny, Jarrett Jack (9 pkt i 5 as), notując game winnera przy asyście Stepha.

Lider Warriors nie dostał wsparcia od swoich skrzydłowych i obrońców, a cały mecz z nieskutecznością walczyli – Draymond Green (1/5), Harrison Barnes (2/7) oraz Klay Thompson (3/17). Z drugiej strony jedną z najlepszych zmian w sezonie dał Brook Lopez, zdobywca 26 pkt (6 zb , przy skuteczności 11/22). Lopez toczył bardzo ciekawy bój z Andrew Bogutem (16 pkt i 8 zb), przy czym Australijczyk popisał się dwoma wsadami na miarę TOP10 minionej nocy. Kangur zdobył wszystkie swoje punkty podczas pierwszej połowy. Natomiast Thompson zaliczył najgorszy występ w sezonie, z 7 pkt.

PKT: Curry 26, Bogut 16, Ezeli 14 oraz Lopez 26, Williams 22, Anderson 16

T’WOLVES (13-46) – CLIPPERS (40-21) 105-110

Tylko jedną wygraną w przeciągu ostatnich 4 meczów i od transferu Kevina Garnetta, zanotowali koszykarze z Minnesoty. Minionej nocy podopiecznym Flipa Saundersa nie udało się zatrzymać – w drodze po 40 wygraną – L.A. Clippers. Nawet czwarte w karierze triple double Ricky’ego Rubio (18pkt-11as-12zb) nie zatrzymało ekipy prowadzonej przez Chrisa Paula (26 pkt i 14 as). Lider Clippers miał znów oparcie w JJ Redicku (18 pkt zanim wyleciał z parkietu) oraz DeAndre Jordanie (12 pkt i 18 zb). Dla Jordana był to 9 z rzędu występ na poziomie co najmniej 15 zbiórek. Ponadto DeAndre i CP-3 walnie przyczynili się do 7 wygranej w ostatnich 9 meczach bez Blake’a Griffina. Clippers poradzili sobie grając całą drugą połowę bez – narzakającego na uraz łydki – Jamala Crawforda. Bólem głowy Flipa Saundersa, był brak w składzie weteranów Nikoli Pekovića i Kevina Martina. Jak pamiętacie obaj nie imponowali skutecznością w ostatnich spotkaniach (m.in. 5/18 Martina) i tym razem nie dostali od trenera ani minuty. Bohaterem końcówki mógł zostać Gary Neal, ale jego próba rzutu za trzy na potencjalny remis, odbiła się tylko od obręczy. Neal skończył mecz z 19 pkt jako najskuteczniejszy z T’Wolves.

PKT: Neal 19, Wiggins 18, Rubio 18+12zb+11as, LaVine 14 oraz Paul 26+14as, Redick 18, Rivers 13, Jordan 12+18zb, Davis 12

SIXERS (13-47) – RAPTORS (38-22) 103-114

DeMar DeRozan rozegrał najlepszy mecz w sezonie, w którym ustanowił własny, punktowy rekord sezonu na poziomie 35. Raptors również przy dużym wsparciu Lou Williamsa (21) przerwali serię 5 porażek, grając drugi mecz z rzędu bez odpoczywającego Kyle’a Lowry. Nerlens Noel zanotował 7/7 z gry i zakończył mecz na poziomie 17 pkt i 7 zb, podczas gdy Szóstki musiały sobie radzić bez Jasona Richardsona i Roberta Covingtona…

PKT: Smith 19, Noel 17, Canaan 14, Robinson 13 oraz DeRozan 35, Williams 21, Patterson 15.

———————————————————————-

PODSUMOWANIE DNIA :

MVP dnia: DeMar DeRozan (35 pkt – 9 zb – 5 as)

Piątka dnia : Brook Lopez (26) – Tyler Johnson (26) – DeMar DeRozan (35/9) – Ricky Rubio (18/11/12) – Chris Paul (26/14)

Rezerwowy dnia : Tyler Johnson (Heat), 26 pkt i 10/13 z gry

Ceglarz dnia : Klay Thompson (Warriors) – 3/17 z gry

———————————————————————-

NEWSY SPOZA PARKIETÓW :

– James Harden dostał mecz zawieszenia za kopnięcie w krocze LeBrona Jamesa.

– Frank Vogel (Pacers) i Scott Brooks (Thunder) zostali wybrani trenerami miesiąca lutego. Vogel miał najlepszy bilans lutego ze wszystkich szkoleniowców, 8-2.

– Isaiah Thomas (Celtics) oraz Damian Lillard (Blazers) zostali wybrani graczami tygodnia #17.

– Kyle Lowry (Raptors) opuści kilka następnych spotkań Raptors w celu zaleczenia paru kontuzji, które mają wyraźny wpływ na niższą formę obrońcy.

– Jimmy Butler (Bulls) opuści od 3 do 6 tygodni przy kontuzji łokcia, jednak zabieg chirurgiczny nie będzie potrzebny.

– Mirza Teletović (Nets) pomyślnie przechodzi rehabilitację związaną z zakrzepicą płuc. Ma nadzieję na powrót w kolejnych rozgrywkach, a lekarze nie stwierdzili u niego powikłań, ani tendencji do nawracania choroby. Przypomnę, że podobną chorobę zwalcza Chris Bosh (Heat).

– Russell Westbrook został drugim graczem od czasów Oscara Robertsona, który zakończył miesiąc ze statystykami na poziomie 31pkt/10as/9zb. Dziś będzie ogłoszony graczem miesiąca lutego na Zachodzie.

– Jose Calderon ma problemy z achillesem i przez dwa tygodnie pozostanie poza grą. Hiszpan nosi ortezę na lewej nodze.

– Aż 10 ligowych drużyn przejawia zainteresowanie JaValem McGee.

Komentarze do wpisu: “Telegram z Enbiej – 02/03/15 – rewanż Dragića, game winner Jacka, triple-double Rubio

  1. szkoda Hardena dzis graja z Atlanta i bez niego raczej nie dadza rady , no ale fakt troszke przesadzil z tym kopniakiem.Co do meczu Miami – Phenix Whiteside to jest potwor . Widac ze przeciwnicy czuja respekt do niego i kiedy wchodza pod kosz kiedy Hassan stoi to czesto podaja pilke obawiajac sie bloku. Klasyczny center uwielbiam takich srodkowych

  2. Harden dostał mecz zawieszenia bo w końcu jego ofiarą był sam King James.

Comments are closed.