Ainge i Celtics nadal wymieniają – Green w Grizzlies, Wright w Suns

035822_Ainge_02202010Danny Ainge nie próżnuje i nadal wietrzy szatnię Boston Celtics. Jak donosi nasz dobry znajomy z Yahoo Sports – Adrian Wojnarowski – GM Celtów właśnie dobił do 11-tego wyboru draftu wliczając pierwszo-rundowe picki do 2018 roku. Najnowsze picki pochodzą od Phoenix Suns (via Minnesota T’Wolves) i Memphis Grizzlies. Ainge pozyskał je za niedawno sprowadzonego Brandana Wrighta oraz byłą nadzieję Celtów – Jeffa Greena.

Najpierw dzięki transakcji z Suns – Danny – postarał się 10 pierwszo-rundowych wyborów przez kolejne 4 lata. Co ciekawe spekulacje Wojnarowskiego nie miały końca, człowiek z Yahoo podkręcał atmosferę wracając do potencjalnej wymiany, którą opisywałem Wam wczoraj, mianowicie przejście Jeffa Greena do Memphis Grizzlies…w zamian za Tay’a Prince’a i kolejny 1-rundowy wybór w drafcie (czyli 11-sty)!

Wg Wojnarowskiego przejście Greena do Grizzlies jest przesądzone i zostanie sfinalizowane w ciągu paru następnych godzin.

Podsumowując:

– jeszcze w godzinach popołudniowych polskiego czasu, Celtics szukali potencjalnego nabywcy na usługi Brandona Wrighta. CSN Washington sugerowało, iż zainteresowani mogli być Wizards. To samo źródło podało, że kontrakt Jameera Nelsona może zostać wykupiony przez Celtów, a ex rozgrywający Mavs i Magic przeniósłby się do stolicy USA.

– następnie Celtics rozpoczęli rozmowy z Suns, oferując im wygasający po bieżących rozgrywkach, 5 mln kontrakt Wrighta. Podkoszowy, którego otrzymali w pakiecie z Jae Crowderem oraz Jameerem Nelsonem za Rajona Rondo i pierwszorundowy wybór w drafcie od Mavs, został wymieniony za kolejny pierwszorundowy wybór (pochodzący od Minnesoty T’Wolves).

Wright w Bostonie nie był praktycznie próbowany w rotacji Brada Stevensa, a zawodnik, który posiada wysoką zdolność do blokowania rzutów rywali, w 8 meczach rozegrał łącznie 86 minut…W Mavs przy 19 minutach w grze osiągał 8.8 pkt – 4.1 zb – 1.6 blk. Teraz stanie się back upem Alexa Lena (nasz redakcyjny kolega, Mateusz Babiarz sugeruje, iż Słońca pozbędą się Milesa Plumlee).

Suns by zrobić miejsce dla nowego gracza, zwolnili pozyskanego niedawno z Pistons (za Anthony’ego Tollivera) – Tony’ego Mitchella.

Grizzlies z kolei przejmują od Celtów gracza, który miał stanowić o przyszłości Zielonych. To przecież jego pozyskali z Oklahoma City Thunder, za Kendricka Perkinsa, jako element odmłodzenia składu i przebudowy zespołu.  Jeff Green ma być upgradem do obwodu i dla obrońców – Tony’ego Allena oraz Courtney’a Lee. Co ciekawe obu ich – Robert Pera i spółka – pozyskali od Danny’ego Ainge’a.

Jeff Green wejdzie w buty byłego gracza Grizzlies, a obecnie zawodnika Kings – Rudy’ego Gay’a. Przede wszystkim ma poprawić ofensywne możliwości teamu Dave’a Joergera czy rozciągać grę zespołu , oddając rzuty z dystansu. 28 – latek notuje w tych rozgrywkach 16.9 pkt na mecz, co jest jego najwyższą średnią w karierze.

– Celtics z kolei dostają od Memphis weterana, który z reguły zajmuje się kryciem najgroźniejszych obwodowych rywali – Tay’a Prince’a. 34-letni były Mistrz NBA z Detroit Pistons jest w ostatnim roku swojej długoterminowej umowy i po sezonie zwolni z puli Celtów 7 mln USD. W 24 min średniego przebywania na parkiecie notuje 7.4 pkt i 3.2 zb.  Prince powinien być zawodnikiem rzadko używanym przez trenera Stevensa, który w moim przekonaniu da większe minuty 10 lat młodszemu Jae Crowderowi.

EOT

Komentarze do wpisu: “Ainge i Celtics nadal wymieniają – Green w Grizzlies, Wright w Suns

  1. Mam wrażenie, że w Phoenix Wright pokaże, do czego był predystynowany w drafcie 2007. Już w Dallas się pokazał, dziwi mnie Ainge, że się go pozbył. Tyle kasy zarabiał, czy co?

    1. Jego kontrakt spada po sezonie, to poziom 5 mln USD. Zaraz co nieco dopiszę w tekście.

  2. To chore – Phi, Bos, NYK nie mają praktycznie ludzi do grania, razem z Lal będą się latem zabijać o FA a Bos obrabuje draft. Takie kumulowanie picków też powinno być ograniczone, tak jak pozbywanie się nich.

  3. Jaki jest sens bozbywania się swoich najlepszych zawodników za worek kartofli? Rozumiem sprawę Rondo bo był to spadający kontrakt, ale wymiana Greena który wkracza w swój prime za Taya który najlepsze lata ma już za sobą to już śmieszne. Takiemu tankowaniu mówię nie!

    1. Green jest już od jakiegoś czasu w swoim prime i niestety nie stał się graczem na jakiego liczyli w Bostonie. Tak na dobrą sprawę odbierał tylko trochę piłeczek w loterii, więc go wytransferowali.

  4. W kwestii tak dużej liczby wyborów w drafcie. Zastanawiam się, jakie procentowe są szanse, że wybiorą dobrze [dla swojej organizacji oczywiście :) ], przykład Cavs pokazuje jak wiemy, że dużo nie znaczy lepiej i gdyby nie sentyment James’a to dalej by PO byłą marzeniem. Strzał w kolano ze strony Celtics, może i na kolejną dekadę.

  5. Woy, ile Celtics będą mieli wyborów w drafcie 2015 ?

    Co do przebudowy przez draft , to loteria taka sama jak i draft. Chociaż w mojej ocenie opieranie się tylko na drafcie nie da oczekiwanego efektu , przykładów w NBA jest masa chociażby Bulls w pierwszej dekadzie wieku czy Minesota.

    1. 4 od innych drużyn – z Dallas, Minnesoty, Filadelfii i Clippers. Piąty za ten sezon.

    2. Za Minesotę i Filadelfię oraz swój mają top 10 ( o ile nie są zastrzeżone) za Dallasi Clippers to raczej koniec 2 początek 3 dziesiątki. To spory kapitał.

    3. Pick od Timberwolves jest zastrzezony chyba 1-12 przez 4 lata, później zmienia się w 2 picki drugorundowe, nie wiem jak z Phily, ale podejrzewam, że też by nie oddali niezastrzeżonego :/

  6. Wg mnie wygląda to ciekawie.
    Mem
    zyskuje, ktoś taki jak Green był im potrzebny, dla niego to też rozwój. Na uparłego przy słabszym rywalu na PF może grać zamiennie z Z-Bo. Standardowo powinien być w s5 jako SF, Lee jako 6th man. Skoro nie udało się zciągnąć Deng’a, Green to dobry transfer.
    Pho
    Też dobry ruch, skoro stawiają na Len’a potrzebny im solidny zmiennik. Grają obecnie chyba najszybszą koszykówkę i muszą mieć szybkiego, ruchliwego centra. Wright to zapewni, szkoda mi było jego przejścia do Bos, w Dal robił świetną robotę. Przewiduję, że się szybko odnajdzie w Suns, jeśli nie kontrakt spada po sezonie.
    Bos
    Co do ich polityki nie będę się wypowiadał, tak jak koledzy wspomnieli wcześniej, z picków nikt jeszcze nie zbudował drużyny. Cieszy mnie tylko to, że Crowder powinien zacząć grać dużo więcej.

  7. A Thunder? Wg mnie zbudowali się przede wszystkim z picków. Durant, Westbrooka, Harden, Ibaka to wszystko wybory z draftu, i liderzy zespołu który dotarł do finału.

  8. Zacznijmy od tego ze Celci uzbierali worek pickow tyle ze w wiekszosci beda to picki 20+. Ciezko z tymi numerami bedzie wybrac gwiazdy. Pewnie wiec kombinuja zeby sciagnac jakas niezadowolona gwiazde i jako zachete dorzucic stos pickow. Zobaczymy.

    1. No tak, od innych drużyn dalekie picki, plus swoje które przez najbliższe 2-3 sezony będą pewnie w okolicach top5, z takiego potencjału można już coś zbudować nawet na samym drafcie, chociaż ja osobiście, też jestem do tego sceptycznie nastawiony.

  9. Z Dallas nie dostana w 2015 bo zastrzezony 15-30. Z Minny zastrzezony 1-12 a z Philly 1-14 wiec pozostaje tylko ich i Clippersow (+20)

    1. No właśnie ;/ pick od Philly to tak naprawdę dwa drugorundowe, ale dość wysokie pewnie
      Pick od Soty może za 2 lata będzie dostępny, więc niby mnóstwo tych picków ale jednak nie

  10. nikt nie zwraca uwagę że picki robia też swoje prze trade’ach więc może ainge ma w planie przechwycenie jakichś zawodników a wiadomo że wtedy każdy sępi 1st round pick

    1. Butler, Jackson, może Dragic (albo Bledsoe jak chca zatrzymac Dragicia). Może któregoś centra jak Jordan czy Lopez uda się wyciągnąć

  11. Kilka wyjaśnień:
    a) Pick od 76ers to w praktyce 2 drugorundowe wybory w 2015 i 2016 (i tak zapewne wysokie)
    b) Pick od Timberwolves również podobnie, bo nie sądzę, żeby Timberwolves dokonali aż takiego upgrade’u w rok. Czyli to będą 2 drugorundowe w 2016 i 2017.
    c) z Pickiem od Memphis jest problem, bo oni już oddali swój 1-rundowy wybór Nuggets i jest on chroniony aż do 2019 (na miejsca 1-5 i 15-30). Teoretycznie Celtics mogliby więc dostać ten pick nawet w 2020, chyba że Grizzlies da im ten pick wcześniej, jeżeli będzie na miejscach 15-30. Myślę, że Aingowi powinno zależeć na tym picku już w 2015 lub 2016
    .
    Sytuacja w 2015:
    .
    W 2015 Celtics będą mieć tylko 2 pierwszorundowe picki – swój i Clippers (czyli koło 21-23). Nieźle układa się sytuacja, bo Hornets i Pistons odnaleźli flow i będą pewnie walczyć o play-offy. Magic i Pacers mają lepszą drużynę i nawet Lakersi będą się starali od czasu do czasu wygrywać. Wydaje mi się, że pick nr 4 jest realny. Czyli scenariusz, że w 2015 będą picki:
    – 4, 22, 33, 34 jest bardzo duży (jest możliwy jeszcze pick 50+ od Wizards)
    .
    Sytuacja w 2016:
    .
    – pick swój
    – pick od Nets
    – pick od Cavs (zastrzeżony 1-10 więc raczej Celtics go przejmą)
    – pick od Grizzlies (zastrzeżony 1-14?) – tutaj nie ma jeszcze informacji, kiedy ten pick będzie oddany
    – 2 rundowy pick swój, Timberwolves, 76ers i Mavericks (szczerze mówiąc nie sądzę by z tych wszystkich picków podpisali więcej niż 1 zawodnika)
    Możliwy scenariusz: 5, 10, 20, 22, 35, 37, 38, 50
    .
    Sytuacja w 2017:
    .
    – pick swój
    – prawo do zamiany picków z Nets
    – 2-rundowy pick od Timberwolves
    .
    2018:
    .
    – pick swój
    – pick Nets
    – pick Grizzlies?
    .
    Jak pisałem w swoim artykule, Ainge już zdecydował się na scenariusz 2016. W sezonie 2016-17 zobaczymy mniej więcej drużynę w 60-70% gotową i potem będzie już kwestia lekkich korekt. Skład będzie bardzo młody i perspektywiczny. W 2016 lub 2017 Ainge musi przechwycić jakąś gwiazdę i Celtics będą znowu liczyć się na Wschodzie. Moim zdaniem wszystko idzie w dobrym kierunku, choć bardzo powoli.

Comments are closed.