Shaqtin’ A Fool – tydzień #7 (z Goratem i o krokach)

Tym razem coś dla miłośników Polskiego Młota oraz tych, którzy w każdym meczu znajdują kroki na parkietach NBA.

Komentarze do wpisu: “Shaqtin’ A Fool – tydzień #7 (z Goratem i o krokach)

  1. 5… ja mam już dosyć takiego sędziowania. ok 3 kroki, ale ku…a 5/6 to już przesada. coś z tym powinni zrobić bo tego nie da się oglądać

    1. w sumie amerykance zyją futbolem amerykańskim a tam rzadko kozluja :):)

  2. umiejętność liczenia ogranicza się pewnie tylko policzenia ilości zer w kontrakcie

  3. Tak czy inaczej dobrze, że problem jest poruszany, a sędziowanie wyśmiewane. Może powoli coś to zmieni.

  4. Ja rozumie że mogli nie dostrzec w przypadku Conleya, bo przepychał się tam z obrońcami ale Brewer to dwutakt zaczął chyba z prawie z połówki boiska :)

  5. A Marcin jak leżał to już chyba wiedział że będzie nominacja :D

  6. Jak lubię Memphis to ten buzzer beater Gasola z SAS tez nie powinen byc zaliczony przez kroki …

  7. Sędziowie w NBA są bardzo ślepi że nie widzą takich kroków żenada najlepsza liga swiata a sędziowie słabi

  8. brak mi nominacji Andre Millera jak zadunkował w obręcz. ;-)

    1. ee to nie był dunk tylko putback więc można wybaczyć obrońcy

  9. Z tymi travels to są niezłe jaja ale w nba nie gwiżdżą kroków ponoć:) p.s W europie takie sędziowanie by nie przeszło, dlatego poziom sędziowania jest najlepszy zdecydowanie

  10. To bardzo ciekawe, że o tym wszystkim zaczął mówić Shaq, który z krokami to chyba miał problem od szkoły średniej.

Comments are closed.