Ray Allen dał się namówić na powrót, zagra z LeBronen

Data: Autor: Kategoria: Aktualności

Mistrz NBA z 2008 i 2013 roku Ray Allen porozumiał się ze sternikami Cleveland Cavaliers w sprawie jednorocznego kontraktu na sezon 2014-15. O przenosinach 39-latka spekulowano od momentu powrotu LeBrona Jamesa do Ohio, ale przez całe lato nie mieliśmy 100% pewności czy Ray Ray dołączy do małego Dream Teamu Davida Blatta.

Jak donosi Glenn Moore Allen ponownie zjednoczy siły z LeBronem, a ich wspólnym celem znów stanie się walka o tytuł Mistrza ligi. Obaj zawodnicy mieli okazję wspólnie występować w Miami Heat w dwóch poprzednich sezonach i dwukrotnie gościli w NBA Finals. Tym razem jednak w barwach Kawalerii James i Allen postarają się o drugi historyczny finał dla Cavs.

Sugar Ray to kolejny weteran, który dołączy do przebudowanej ekipy Cavs, po Mike’u Millerze, Shawnie Marionie i Jamesie Jonesie. Każdy z nich miał też okazję gościć w NBA Finals i grać czy to z LeBronem czy też przeciwko niemu.

Jak im pójdzie tym razem? Czy Cavs zaskoczą rywali już w pierwszym sezonie z plejada znanych nazwisk??

Niewykluczone, że o decyzji Allena zadecydowały dobre opinie na temat ofensywy Davida Blatta, już na starcie chwalonej przez jego podopiecznych taktyki.

Komentarze do wpisu: “Ray Allen dał się namówić na powrót, zagra z LeBronen”

  1. Cieszy możliwość oglądania Ray’a jeszcze przez jeden sezon. Mechanika rzutu, wyjścia po zasłonach, zaangażowanie , profesjonalizm-palce lizać.

  2. CAVS na papierze są mistrzem. Wydaje mi się, że MUSZĄ dotrzeć przynajmniej do finału.
    Największe zagrożenie na wschodzie? Indiana bez George’a, Wizz jeszcze wciąż dość młodzi i nieopierzeni, Hornets są super budowani ale to chyba jeszcze nie to, Nets chyba już za słabi/starzy(najważniejsi najlepsze lata maja za sobą), Raptors to zespół na max II rundę, Atlanta i Knicks to powiedzmy, że ten sam poziom w tym momencie. Reszta stawki się nie liczy (ale może bedzie niespodzianka?). Tak więc jeszcze z Allenem CAVS na kartce są najlepszą drużyną na wschodzie. Najśmieszniejsze jest to, ze zbudowano ją w 2 miesiące :)

    2. A gdzie zdrowi Bulls?
      Jeśli Rose będzie grał powiedzmy 75% tego co w MVP season, to murowany finał wschodu z Cavs.

    3. Heh, nie nie zapomniałem o Bulls i Heat ale z racji ich poziomu jakoś z automatu ich pominąłem, bo do PO wejdą na pewno (+ Wizzards). Zastanawiałem się raczej, która drużyna oprócz Heat i Bulls może byc zagrożeniem dla szarży Kawalerii. Kurczę, chyba żadna. nawet jeśli wywalimy LBJ ze składu to team jest co najmniej ciekawy i bez problemu osiągnąłby PO.

      Jeśli chodzi o Bulls to też bym ich jeszcze nie skreślał. Wczoraj fatalnie rzucali praktycznie wszyscy (co jest także zasługą Wizz). Zrobił im się całkiem zbilansowany skład w stylu Inside-outside z 2 „slasherami” (Rose i Buttler). Jedyna rzecz która martwi to to, że jeśli Gibson, Noah i Gasol nie zbiorą łacznie z 35 piłek to Byki nie istnieją na deskach w pomeczowych statsach.

  3. Nie zapominajmy jeszcze o HEAT. Co prawda różnie może być z WADE’m, ale jeżeli zdrowie mu dopisze to trio Bosh-Deng-Wade złe nie będzie. Do tego George ( oby się odrodził ) i mogą o finał konferencji walczyć.

  4. Dede
    Ten murowany finał widzieliśmy wczoraj w meczu z Wizards.
    Moim zdaniem Washington są druga siła wschodu zaraz po Cavs.
    Mają najbardziej kompletny roster na całym Wschodzie, nawet lepiej skomponowany niż Cavaliers.
    Posiadają świetnego PG + doświadczonego PG
    Jednego z lepszych SG w lidze + Rice + dojdzie Webster
    Pierce + Porter to na papierze świetnie uzupełniające się duo
    Nene – Blair- Kris – Gortat- Seraphin- Gooden (największa przewaga Wizards nad Cavs) Spójrzmy, że siłą Wizards w poprzednich PO oraz wczorajszym meczu z Chicago byli podkoszowi. Moim zdaniem Wizards mogą być czarnym koniem tych rozgrywek, ich skład jest połączeniem doświadczenia z młodzieńczym polotem. Dodatkowo nie mają praktycznie słabych punktów. Posiadają first-pass playera, gracza który uspokoi grę, shooterów, graczy grających przodem i tyłem do kosza w pomalowanym. Jedynie brakuje im defensora na pozycję nr 2 do powrotu Webstera.

    Odnośnie Allena niestety w ostatnim sezonie było widać wielką lukę w defensywie, którą stwarzał swoją postacią. Prawdopodobnie będzie wchodził w ważnych momentach na rozpisane akcję w czym dalej jest jednym z najlepszych graczy w lidze.

    1. Tak ten mecz wybitnie pokazał że Bulls nie będą w ECF :D hehe ;) Moim zdaniem Chicago (jeśli ominą ich kontuzje) będą w ECF,a teraz to możemy sobie gdybać i mówić kto gdzie zajdzie.Podoba mi się ich tegoroczny skład więc patrze z nadzieją na nadchodzący sezon.

    2. Nie, nie pokazał tego, zwróciłem uwagę na „Jeśli Rose będzie grał powiedzmy 75% tego co w MVP season, to murowany finał wschodu z Cavs”, gdyż Wschód jest bardzo wyrównany i konkurencja nie śpi i wróżenie, że zdrowy Rose zaprowadzi ich do ECF mija się z celem co nie znaczy, że tak się nie stanie;)

    3. Wczorajszy meczyk to rozgrzewka, ale pokazuje, że Bulls moga mieć problem pod tytułem „kto będzie rzucał punkty”

  6. o ile pamiętam to chyba mają jeszcze jakieś mid lvl exception więc może kogoś jeszcze wyhaczą

  7. W sezonie zasadniczym na Cavs na wschodzie nie bedzie mocnych. Pozniej widze Bulls po obecnych wzmocnieniach i ze zdrowym Rosem. Dalej Miami (zrobili co mogli po stracie Jamesa i na papierze zle nie wygladaja) i Wizz (ogromna sila pod koszem + duet Wall-Beal). A dalej 6-7 zespolow z szansami na PO (ja stawiam na Raptors, Bobcats, Hawks i jeden teamow z NY). A PO poki co nie smiem typowac ;-) a Cavs kase z mid-level pewnie trzymaja na Okafora (ja licze ze trafi do Heat) bo on nie chce grac za min i marzy mu sie faworyt i wszystko by sie zgadzalo (a w Miami tylko minimum:-( Indiane widze poki co poza PO i pozegnanie Roya w lutym (witaj w Knick). Niezapominajmy ze w lutym Pistons beda chcieli dogadac sie z Monroe i wyslac go za jakis pick a to sporo moze namieszac

  8. Heh, wychodzi na to, że informacja o kontrakcie Raya z Cavs to plotka. Chodź chyba nikt nie ma wątpliwości, że podpisanie go to raczej kwestia czasu (Alex Kennedy-Basketball Insiders, Sam Amico-Fox, jak dla mnie wiarygodne, do tego potwierdzone przez kilku innych).

    1. Poczekajmy kilka godzin,to mniej-więcej standard w stylu czyje info jest pewniejsze:-) , walka o czytelnika etc. Ja podałem swoje a Amico też nie zawsze imponowal skutecznością;-)

  9. Przedwczesna informacja. Agent Raya zaprzecza, aby jego klient podpisał umowę z Cavs.

Comments are closed.