Rondo złamał rękę. Opuści od 6 do 8 tygodni

Przyszłość Rajona Rondo to jedna z największych historii tego lata. Zaraz po powrocie LeBrona do Cleveland i transferze Love’a do Cavs. Zresztą nawet nie tego lata, bo przecież przez cały poprzedni sezon zastanawiano się już, czy jest miejsce dla Rondo w przebudowujących się Celtics?

Co więcej plotki o jego transferze pojawiają się już od dawna, a GM Bostonu Danny Ainge, pomimo oczywiście swoich zapewnień, że widzi dla Rajona miejsce w zespole ze stanu Massachusetts, jeśli tylko miałby na stole dobrą ofertę pewnie pociągnąłby za spust. Poza tym ta niepewność o przyszłość rozgrywającego w organizacji tylko się pogłębiła kiedy management drużyny zdecydował się na wybór z nr 6 w drafcie Marcusa Smarta. Co prawda trener Brad Stevens znalazł by pewnie minuty na parkiecie dla ich obu i swoją drogą byłoby niesamowicie ciekawe oglądać jak ta dwójka gra obok siebie, niemniej wydaje mi się, że i tak Ainge gdzieś tam po cichu szukałby możliwości wymiany Rondo.

Na pewno nie zrobiłby tego lata i na początku sezonu,  i to z bardzo prostego powodu. Rajon jest po ciężkiej kontuzji zerwania więzadeł w kolanie, po powrocie miał dość przeciętny sezon i jego wartość transferowa jest zwyczajnie zbyt niska. Lepiej byłoby poczekać aż rozgrywający przepracuje obóz przygotowawczy z zespołem, wróci do formy, pokaże się z lepszej strony i dopiero wtedy zobaczyć co mógłby ewentualnie dostać w zamian.

Nic z tego już jednak nie będzie, ponieważ wczoraj Rondo trafił pod nóż i wylądował na stole operacyjnym. Przeszedł operację kości śródręcza lewej dłoni, które złamał, po tym jak poślizgnął się pod prysznicem we własnym domu.

Co sobie pomyślał w tym momencie Ainge. Wydaje mi się, że to:

Szkoda, naprawdę szkoda, bo jeszcze sezon na dobre się nie zaczął, ba, nawet obozy przygotowawcze jeszcze się niż zaczęły, a tu już mamy pierwszą poważną kontuzję i to jakby nie było dalej jednej z gwiazd tej ligi.

Przerwa Rondo potrwa od sześciu do ośmiu tygodni i w najgorszym wypadku zawodnik opuści nawet 14 spotkań. W najlepszym tylko 6.

Co oznacza ta kontuzja dla Celtics? Po pierwsze to, że będą słabsi na starcie sezonu i te kilka porażek więcej może im pomóc w szansach na wylosowanie wysokiego picku w najbliższym drafcie, a po drugie szansę gry w pierwszej piątce na pozycji nr 1 dostanie pewnie teraz Smart i to będzie dla niego dobra okazja, by się wykazać. Jeśli mu się to uda i pokaże się z dobrej strony, to pewnie plotki o odejściu Rondo, któremu po tym sezonie kończy się przecież kontrakt pewnie tylko przybiorą na sile.

Komentarze do wpisu: “Rondo złamał rękę. Opuści od 6 do 8 tygodni

  1. dobrze dla Smarta i Celtics. Rondo jest skonczony niech sie mlody ogrywa

  2. i tak był do odstrzału Problem w tym że wiele za niego nie dostaną przed trade dedline Po sezonie może zgarnie go indiana

    1. nie skreślajcie malkontenci. To tylko złamana łapa. Nie wpłynie w żaden sposob na jego grę

    2. Nie łapa a kciuk a raczej ta poduszeczka pod kciukiem. Wybaczcie ale nie wiem jak się ta część nazywa, odwodziciel kciuka chyba.

  3. Rondo pokazywał już co potrafi zagrać z jedną sprawną ręką i to w PO
    Wróci i w ciągu tygodnia wykręci TD, zobaczycie ;p

  4. Ainge wiecznie pod górkę ma z tym Rondo.
    Pewnie wtransferowałby go w zeszłym sezonie gdyby nie kontuzja.
    Teraz powtórka z rozrywki.

Comments are closed.