Harrington i Mullens lecą grać do Chin

Po ostatnich wzmocnieniach składu – na pozycjach podkoszowych – ze strony Washington Wizards jeden z weteranów klubu zmuszony był poszukać sobie nowego miejsca pracy. Mowa o 34-letnim , ex graczu Nuggets, Knicks, Warriors, Hawks czy Pacers – Alu Harringtonie – który kolejne rozgrywki rozegra…w Chinach. Al będzie miał okazję zagrać w jednej lidze ze Stephem Marburym czy Panda Friend (nowe nazwisko Rona Artesta).

Harrington w ostatnim sezonie NBA rozegrał tylko 34 spotkania, z czego większość czasu spędził na leczeniu kontuzji. Al notował średnie podczas 15 minut na poziomie 6.6 pkt i 2.4 zb, a przez najbliższe miesiące będzie reprezentował barwy – Fujian Sturgeons.

Mierzący 206 cm wzrostu i ważący 111 kg silny skrzydłowy grał w NBA bez przerwy od sezonu 1998-99. Jego największym sportowym sukcesem był awans do finału konferencji w 2004, wraz z drużyną Pacers. Z kolei najlepszy statystycznie sezon to 2008/09 , kiedy dla N.Y.Knicks notował występy na poziomie 20pkt oraz 6zb.

Inna drużyna ligi chińskiej – Shanxi Brave Dragons – zdecydowała się na angaż byłego gracza Sixers oraz Clippers – Byrona Mullensa. Były podkoszowy Szóstek leci do Chin by podreperować swój budżet oraz nieco podbudować swoją formę, regularnymi występami.

Mullens po dwóch solidnych latach w Charlotte i regularnych występach mocno obniżył loty przez krótkie i rzadsze występy w ekipach Clippers i Sixers. Po skoku na poziom 10.5 pkt na mecz oraz 6.4 zb spadł on do poziom – tylko 45 spotkań w sezonie i niskich przeciętnych 4.6 pkt i 2.2 zb. Jego przydatność do gry w obu drużynach też spadła…

Podsumowując – obaj gracze będą mogli wrócić do NBA jeśli znajdą się chętni na ich usługi. Najbardziej liczy na to Mullens.