Profesor Miller zostaje w Waszyngtonie

38-letni Andre Miller pozostanie w Waszyngtonie na kolejny sezon. Jeden z najstarszych, aktywnych graczy ligi (jeżeli pozostaną w lidze Steve Nash i Ray Allen to będzie numerem trzy) ponownie będzie zmiennikiem dla Johna Walla.

Pozyskany w wymianie z Denver Nuggets (i Philadelphia 76ers) Miller bardzo dobrze wkomponował się w zespół Gortat i spółki. Grając średnio 14.7 mpg notował 3.8 ppg, 3.5 apg i 2.0 rpg. Liczby nie zwalają z nóg, ale jego wkład w grę zespolu był nie do przecenienia.

Teraz najbardziej interesująca część. By go zatrzymać, Wizards wykorzystali opcję w kontrakcie (nie był gwarantowany) i zapłacą mu… 4.6 mln $. Nawet biorąc pod uwagę produktywność Millera to bardzo dużo jak na gracza na tym etapie kariery. Z drugiej strony, przypuszczam że gdyby klub z Waszyngtonu wypowiedział kontrakt to Andre bardzo szybko znalazłby się w innej drużynie, w której mógłby (za mniej) walczyć o tytuł.

Co ten ruch oznacza dla Marcina Gortata? W tej chwili Wizards mają podpisane umowy na około 48 mln $ (na sezon 2014/2015).  Przewidywany budżet narzucony przez ligę ma wynieść około 63.2$, a limit luxury tax w granicach 77 mln $. Zatrzymanie Polaka jest w tej chwili priorytetem, ale stołeczny klub musi pamiętać o pozostawieniu pieniędzy dla wartościowych zmienników.

Z tego też powodu nie oczekiwałbym na jakieś szaleństwa i liczę bardziej na propozycję w rejonach 9-12 mln $ / rok w ramach 3-4 letniego kontraktu (dla Wizards optymalna byłaby umowa w stylu Tiago Splittera ze Spurs – średnio 9 mln $ w ciągu 4 lat, dodatkowo spasowana w ten sposóby by dać maksymalną elastyczność).

Komentarze do wpisu: “Profesor Miller zostaje w Waszyngtonie

  1. Na pewno się przyda jako zmiennik i doświadczony zawodnik, ale szczerze mówiąc jestem zaskoczony, że za takie pieniądze.

  2. Strasznie dużo szmalu. Może minimum dla weterana to przesada w drugą stronę ale 4.600.000? Bardzo dużo…

  3. No niestety, prawie 5 baniek za rolsa na 10-15 minut? Trochę dużo, z drugiej strony jakby wypowiedzieli jego kontrakt to już by go nie zobaczyli, a solidnych zmienników na PG z doświadczeniem za dużo nie ma, zwłaszcza klasy Andre.

    Ciekawy ale bardzo ryzykowny ruch.

    1. Aaron Brooks, Mo Williams, Kirk Hinrich, Ramon Sessions i Greivis Vasquez.

  4. Może i dużo, ale pamiętajmy o historii kontuzji Wall’a. To że ostatni sezon rozegrał w całości nie znaczy że tak będzie zawsze. Oczywiście Andre nie zastąpi Jaśka ale jest gwarantem że gra się nie posypie pod nieobecność tego drugiego.

    1. W sumie fakt, Andre jest znany z tego, że: a) nie skacze b) nie ma kontuzji – co się wiąże z a
      :)

  5. Cholernie go przepłacili i prawdopodobnie stracili elastyczność przy negocjacjach z Arizą.

    1. Ariza jest raczej na wylocie. Może Porter Jr. ich do tego przekonał.

  6. moze im to wyjdzie na dobre, zaoszczedza troche grosza na kogos innego, a Potter jr wkoncu zapowiadal sie kozacko wiec moze jak dostanie prawdziwa szanse odpali

  7. Strasznie przepłacili, Porter na razie bust, ale to młody chłopak, więc trzeba wierzyć. Ariza raczej nie wróci do wizards, może będa polowac na jakieś większe nazwisko typu Deng. Nie wiem dokładnie jak tam ich salary i czy są skłonni do przekroczenia.

    1. Na Arize nie maja -a Denga wezma? Bo jednak fizycznie nie możliwe :P

Comments are closed.