Karuzela trenerska '2014′ – McMillan wkracza do gry, drugi interview Scotta

Z pełną uwagą śledzimy wydarzenia czerwca w NBA i poszukiwania dwóch ostatnich kandydatów na krzesełka trenerskie w Cleveland i Los Angeles. Co ciekawe, mimo , że coraz większa liczba klubów ma już ten ból głowy za sobą, to trzeba podkreślić, iż Cavs oraz Lakers podgrzewają sytuację i wrzucają do swojego kotła kolejne nazwiska!

Zacznijmy od Miasta Aniołów, wczoraj późnym wieczorem okazało się, że Mitch Kupchak zaprosił na rozmowy ikonę Lakers z czasów show-time Byrona Scotta. Jak się okazuje ex opiekun Cavs czy Hornets ma odbyć drugą rozmowę i będzie pierwszym trenerem z drugim podejściem, na temat przejęcia schedy po Mike’u D’Antonim. Wydawać się może, że dobre relacje Scotta z Kobem Bryantem oraz solidna przeszłość w klubie może dać Byronowi podstawy by stać się nowym szkolniowcem byłych Mistrzów NBA. Przypomnę też , że Scott nazywał szansę jaką daliby mu Lakers jako 'DREAM JOB’. Dodajmy do niego również fakt, że potrafi pracować z młodymi zawodnikami i gwiazdami drużyn, a znajdziemy kolejny atut , którym może kierować się management klubu.

Jednak jeśli nie dojdzie do pozytywnej puenty w rozmowach dla obu stron , to Lakers być może będą chcieli przeegzaminować aktualnego asystenta Pacers, Nate’a McMillana. Jak mówią doniesienia z Indiany to właśnie kalifornijczycy oraz sternicy klubu z Ohio dzwonili do siedziby klubu McMillana z prośbą o pozwolenie na rozmowy z asystentem. Plotki mówią , że Mr. Sonic, prowadzący w przeszłości ekipy ze Seattle i Portland, chętnie wróciłby na posadę pierwszego i pokusił się o walkę o play offs z jedną lub drugą drużyną. 49-letni Nate nie prowadził w pojedynkę żadnej drużyny od kiedy stracił pracę z Blazers w 2012 roku (i zastąpił go Kaleb Canales). Dotychczasowy bilans trenera to 478-452 a największy sukces to awans do II rundy play offs.

Ciekawe wieści przekazali również wczoraj informatorzy z Europy, sugerujący, że włoski szkoleniowiec CSKA Moskwa oraz były doradca L.A. Lakers – Ettore Messina – może po zakończeniu finałów przenieść się do San Antonio. Jak mówią plotki Włoch miałby zostać pierwszym asystentem Gregga Popovicha i być może szykować się na przejęcie w przyszłości etatu od słynnego Popa. Nieoficjalnie wiadomo, że w przeszłości Spurs już kontaktowali się z Messiną a sam trener miał już raz rozważać opcję pracy u boku Gregga. Jak będzie tym razem?