Masai Ujiri i jego sztab nie śpią. Po oddaniu do Knicks Andrei Bargnaniego najlepszy manager NBA poprzedniego sezonu tym razem uderzył z innej strony, by przywołać do siebie nowych sypmatyków jedynej kanadyjskiej drużyny w lidze. Wg prasy w Toronto tak ma wyglądać nowa wersja strojów Dinozaurów oraz przeróbka klubowego logo ( w którym widzimy dwie głowy drapieżców zamiast jednego stojącego okazu wymarłego gatunku). Co o nich sądzicie?
Najgorzej. Mam nadzieje, ze to tylka wizja lokalnej prasy.
Obrzydliwe. Mogli by wrócić do koloru fiolet retro jak to zrobili w Waszyngtonie, którzy podobno jeszcze chcą nazwę na Bullets zmienić.
A mi się tam nawet podobają.
Fajne ale mogłyby być fioletowe.
Całkiem, całkiem, na plus.
Agresywne. Podobają mi się!
popsuli, było fajniejsze
jakby to powiedział Kevin Harlan „Good!”
Kiepskie to logo. Wygląda jakby chcieli trafić do 10 latków zafascynowanych dinozaurami ;-)
Ciekawe, na pewno bardziej mi się podobają niż Pelicansów. Raptorsów lubię te stroje w barwie moro, może w tym sezonie też w nich trochę pograją
Super stroje! Już nie mogę się doczekać :)
jak dla mnie szyk chociaż najlepsze mieli w latach 90tych ;)
Fatalne, bez pomysłu, stroje NBA powinny być magiczne i wyjątkowe a takie były Raptorsów z lat 90′.
w wieku 8 lat matka chciała mi kupić podobny komplecik na pobliskim bazarku;) nie chciał bym takiego kiedyś teraz tym bardziej