Iguodala na rynku wolnych agentów

Jak poinformował sterników klubu, agent gracza – Rob Pelinka – 29-letni skrzydłowy Denver Nuggets skorzysta z opcji gracza i odstąpi od ostatniego roku w swoim kontrakcie (15.9 mln za ostatni rok gry) by spróbować sił na rynku wolnych agentów i otrzymać długoletnią umowę. Co prawda A.I. może ciagle zostać w Denver, by wspomóc Samorodki wraz z ich nowym trenerem w walce o wyższe cele, ale sternicy klubu będą musieli spełnić wyższe wymagania finansowe zawodnika.

W związku z planowaną od dłuższego czasu decyzją Andre zwiększa się potencjalne grono chętnych do pozyskania Iguodali w swoich szeregach. Początkowo mówiło się o zainteresowaniu ze strony Mavericks i Suns, a dziś A.I.#9 trafił już na celownik Hawks, Cavaliers, Rockets, Pistons i Pelicans.

Podczas sezonu zasadniczego były gracz Sixers notował przeciętne 13pkt-5zb-5as, natomiast w play offs, przeciwko Warriors, jego średnie osiągnęły pułap 18pkt-8zb-5as. Iggy był najrówniej grającym Samorodkiem podczas sensacyjnie przegranej serii, z niżej notowanym rywalem z Oakland.

Przed działaczami Nuggets nielada wyzwanie i zadania do wykonania: znalezienie właściwego następcy George’a Karla (Brian Shaw, Alvin Gentry, Melvin Hunt i Lionell Hollins to potencjalni następcy) , zatrudnienie managera na miejsce Masai Ujiriego oraz utrzymanie trzonu drużyny , z Iguodalą w roli głównej (pamiętajmy też, że Danilo Gallinari jest po operacji wiązadła kolanowego).

Szykują nam się pracowite wakacje w Kolorado.

Komentarze do wpisu: “Iguodala na rynku wolnych agentów

  1. Chciałbym zobaczyć Iggy obok Irvinga w jednym teamie ;]

  2. To dobry ruch żeby tak lekką ręką rezygnować z 16 baniek za roczek? Przecież nie jest jeszcze weteranem i spokojnie mógłby utrzymać poziom i cyferki w następnym sezonie. Nawet za rok nie powinien mieć problemu dostać 3 letniego grubaśnego kontraktu.

    1. To samo sobie pomyslalem – to w koncu 15,9 mln i decydowac sie w takiej sytuacji na rynek wolnych agentow? Hm…

  3. Fajnie wyglądałoby to w Cavs. Przy wyborze Noela i podpisaniu Iggi’ego powstałby tam całkiem dobry zespół. Dodajmy do tego wymianę Varejao w okolicach stycznia (jak tylko Noel wróci do zdrowia i formy) za paczkę solidnych zmienników i spokojnie mogą awansować do Play-Offs, ale czy dadzą radę w takim składzie coś więcej osiągnąć?

  4. Iggy, CP3 i Howard sie dogadają, że będą mniej zarabiać i razem pójdą do Hawks, gdzie stworzą Big4 z Horfordem, a klub, który nigdy nie miał kibiców przeżyje gigantyczny wysyp sezonowców, którzy uparcie (jak zawsze) będą twierdzić, że „no kurwa ja im zawsze kibicowałem”.

    Tak w formie żartu :P

    1. gdyby twoj scenariusz sie sprawdzil to naprawde Atlanta z miejsca bylaby glownym rywalem Heat ;p
      Bardzo silni pod koszem,rozgrywajacy ktory potrafi wykorzystywac wysokich a do tego przejmowac mecz w sytuacjach stykowych no i swietny obronca,ktory takze potrafi przyzwoicie punktowac.Problemem byloby zgranie i zapewne krotka ławka.

    2. he he było by grubo a sezonowców było by pewnie więcej niż w Miami :) O zgranie bym się nie bał bo CP3 to inteligentny gość a sam Iggy też jest bardzo wszechstronny i zamiast rzucać może skupić się na obronie, podaniach itd. Lato zapowiada się niezwykle ciekawie :D

  5. dobry85, pytanie tylko co jest lepsze, jednoroczny kontakt za około 16 mln dolarów, czy dajmy na to czteroletni za 44 mln. Ja bym brał ten drugi, bo to wiadomo sport, teraz jesteś zdrowy, bez kontuzji, a za miesiąc może być inaczej.

  6. jestem zdania że jakiś dobry trener defensywny w Denver pokaże tak naprawdę co ta drużyna jest warta, powalczą o Iggiego a jak nie to niech walczą o Josha Smitha

Comments are closed.