Karuzela trenerska się kręci: Hollins chce zostać w Memphis, będąc jednocześnie na radarze Clippers, Budenholzer w Hawks

Chcę tu zostać. Kocham tych gości. Kocham to miasto, fanów i każdego związanego z drużyną.” – to słowa Lionela Hollinsa, który chce zostać w Memphis i prowadzić Grizzlies dalej. Z tej informacji nie są zadowoleni zarządcy Clippers. Drużyna z Los Angeles koniecznie chce go sprowadzić. Po za nim, Clippers są zainteresowani min. Jeffem Van Gundym i Brianem Shawem.

Tymczasem w Atlancie zatrudniono Mike’a Budenholzera, który był wieloletnim asystentem Gregga Popovicha w San Antonio Spurs. Możecie o tym przeczytać we wpisie Wojtka. Tymczasem przedstawmy najnowsze informacje.

Uzupełniając jeszcze informacje o zatrudnieniu Budenholzera, to ten powiedział, że na razie chce się skupić na Finałach NBA i przygotowaniu do nich Spurs. Dopiero potem zajmie się swoją pierwszą pracą jako head coacha. Budenholzer podkreślał też, że sporo się nauczył od Gregga Popovicha, włączając w to silną filozofię defensywną, którą będzie przekazywał graczom Hawks.

Pochlebnie na temat Budenholzera wypowiadają się w San Antonio. „Był niezwykle ważny w odniesieniu naszego sukcesu. Jest świetnym trenerem. Myślę, że Hawks dokonali świetnego wyboru.” – powiedział rozgrywający tegorocznych finalistów Tony Parker.

Co z Lionelem Hollinsem?

Hollins chce zostać w Memphis i zobaczymy co zrobi klub. Jeśli nie zaproponują kontraktu swojemu trenerowi, może on odejść do klubów, które są nim najbardziej zainteresowane – Los Angeles Clippers, Milwaukee Bucks lub Brooklyn Nets.

Głównym problemem z Hollinsem może okazać się sprzeczka z Zachiem Randolphem. Ponoć gracz i trener poróżnili się po serii ze Spurs. Jeśli w Memphis zdecydują się na Hollinsa to Randolph jest kandydatem do amnestii lub wymiany. Z-Bo ma jeszcze 2 lata kontraktu, w trakcie których zarobi 34mln $.

W Los Angeles tymczasem chcą pozyskać kogoś z trójki Jeff van Gundy, Lionel Hollins, Brian Shaw. Ewentualnymi innymi opcjami są Alvin Gentry, Byron Scott i Nate McMillan. Ciekawą opcją może być Byron Scott, który pracował już z Chrisem Paulem w New Orleans Hornets.

Prawdopodobne wydaje się być, że Clippers sięgną po kogoś z trójki awaryjnej. Van Gundy nie jest zainteresowany powrotem na ławkę trenerską, Hollins raczej zostanie w Memphis, a jeśli nie to oferty mogą mu złożyć Bucks lub Nets. Brianem Shawem zainteresowani są również 76ers i Pistons.