Beasley podejrzanym w sprawie o napaść seksualną

Policja z Arizony potwierdziła we wtorek, że skrzydłowy Phoenix Suns, Michael Beasley jest podejrzany o napaść seksualną, która miała mieć miejsce 13 stycznia bieżącego roku. Więcej szczegółów policja nie chce zdradzać, twierdząc, że śledztwo wciąż jest w toku.

phoenix-suns-logo1

– W tej chwili możemy tylko potwierdzić, że śledztwo jest w toku. Jesteśmy w trakcie przesłuchań zainteresowanych stron oraz sprawdzania fizycznych dowodów, które mogą nam dać odpowiedź, czy oskarżenia są prawdziwe – powiedział rzecznik policji ze Scottsdale w Arizonie, David Pubins.

Jeśli stawiane oskarżenia potwierdzą się to będzie się to zbiegać w czasie z innym incydentem w jaki był zamieszany Beasley. Otóż 25 stycznia został on zatrzymany przez policję w Scottsdale za jak to określono szereg wykroczeń drogowych, w tym jazdę bez ważnego prawa jazdy i przekroczenie prędkości.

Ta sprawa to kolejne pozasportowe perypetie 24-letniego gracza, który w 2011 roku został oskarżony o posiadanie marihuany, a dwa lata wcześniej zgłosił się do kliniki rehabilitacyjnej. Jeśli aktualne oskarżenia potwierdzą się, to oczywiście będzie to najpoważniejsza ze spraw w jakie do tej pory był zamieszany.

Beasley właśnie zakończył swój pierwszy rok kontraktu z Phoenix Suns, którzy zeszłego lata zdecydowali się podpisać z nim trzyletnią umowę wartą 18 milionów dolarów. Zawodnik ten od zawsze był uważany za wielce utalentowanego, ale enigmatycznego gracza. „Słońca” chciały dać mu szansę, by wreszcie pokazał potencjał jaki w nim drzemie.

Miniony sezon był jednak najgorszym w jego dotychczasowej karierze. Beasley średnio w każdym meczu zdobywał 10,1 punktów przy skuteczności na poziomie 40,5 procent, co dla gracza, który miał być najważniejszym ogniwem przebudowy Phoenix Suns jest wynikiem bardzo słabym.

Komentarze do wpisu: “Beasley podejrzanym w sprawie o napaść seksualną

  1. Bizli to plejboj, to na pewno ona się na niego rzuciła, widział ktoś kiedyś marihuanistę milionera, który jest gwałcicielem?

  2. B-Easy to idiota. Ma warunki a nie trenuje… a mógł by być drugim Durantem… ale jest looserem…. niech wypertala

Comments are closed.