Rozkład jazdy, dzień sto ósmy

NBA przed zbliżającą się przerwą na All Star Game zafundowała nam prawdziwą koszykarską ucztę. Na początek pojedynek zespołów, które według większości osób zobaczymy ponownie w czerwcowym finale, a później derby Los Angeles. Keep Calm and watch NBA tonight!

Miami Heatthunderlogo1

Mecz wieczoru: Miami Heat (35-14) – Oklahoma City Thunder (39-13) – godz. 2.00

LeBron James vs. Kevin Durant. Oczy całego koszykarskiego świata będą dzisiaj zwrócone na tą dwójkę. Oczywiście koszykówka to dalej gra zespołowa i gra się 5 na 5. Nic się w tej kwestii nie zmieniło, ale pojedynek obecnie dwóch najlepszych koszykarzy na świecie elektryzował będzie najbardziej.

James w ostatnim czasie gra koszykówkę życia. W 6 poprzednich spotkaniach za każdym razem zdobywał co najmniej 30 punktów na ponad 60 proc. skuteczności. Nikt nie zrobił jeszcze tego przed nim.

Czy może on grać jeszcze lepiej? Patrząc czasami na to, co robi na parkiecie mam wrażenie, że nie jest to jeszcze wszystko na co go stać, że ma jeszcze trochę paliwa w baku. A robi to wszystko na takim luzie, którego bez wątpienia by nie miał, gdyby Heat nie zdobyli mistrzostwa w ubiegłym roku. Pierścień go wyzwolił.

Powstrzymać go będzie starał się na pewno Durant, który również wzniósł swoją grę w bieżących rozgrywkach na wyższy poziom. Dużo więcej operuje z piłką, stara się rozgrywać i szukać partnerów na boisku, stąd najwyższa średnia asyst w karierze na poziomie 4,4. Jego gra nie opiera się już w większości na rzucaniu, tak jak było to w poprzednich sezonach. Co prawda dalej jest lepszym strzelcem niż James, ale chyba zrozumiał, że musi rozwinąć swoja grę także w innych aspektach, żeby go pokonać.

Ciekawą sprawą w tym meczu będzie również to, kto będzie bronił kogo. O tym, że James będzie krył Duranta możecie być w 100 proc. pewni, ale czy to Durant będzie odpowiedzialny za upilnowanie Jamesa? Czy może Sefolosha? Czy Brooks zdecyduje się odpowiedzieć na small ball Miami grając przez większość meczu z Ibaką na piątce, a Durantem na czwórce? Czy Westbrook będzie chciał za wszelką cenę udowodnić, że nie jest wcale gorszy od dwójki James-Durant?

Pytań jest wiele, a odpowiedzi na nie poznamy już za parę godzin. Stay tuned!

Liderzy zespołów (średnie na mecz):

Punkty: LeBron James (27,1) – Kevin Durant (29)

Zbiórki: LeBron James (8,1) – Serge Ibaka (7,9)

Asysty: LeBron James (6,9) – Russell Westbrook (8)

Przechwyty: LeBron James (1,7) – Russell Westbrook (2)

Bloki: Chris Bosh (1,2) – Serge Ibaka (3)

Ostatnie 5 spotkań:

Heat: Bobcat (Z), Rockets (Z), Clippers (Z), Lakers (Z), Blazers (Z)

Thunder: Mavericks (Z), Warriors (Z), Suns (Z), @Suns (Z), @Jazz (P)

Z – zwycięstwo, P – porażka, @ – wyjazd

Dotychczasowe mecze:

25.12 Thunder – Heat 97:103

Pozostałe spotkania:

Los Angeles Clippers (38-17) – Los Angeles Lakers (25-28) – 4.30

To już trecie derby LA w tym sezonie. Poprzednie dwa padły łupem Clippers i pomimo tego, że Lakers w ostatnim czasie grają lepiej wygrywając 8 z ostatnich 11 spotkań, po tym jak przegrali 10 z 12 na początku roku, to jednak dalej Chris Paul i spółka wydają się mieć lekką przewagę przed dzisiejszym pojedynkiem.