Ciekawostki statystyczne – 29 stycznia

ciekawostki statystyczne

Golden State Warriors 114:102 Toronto Raptors

David Lee, jak na all-stara przystało, zagrał bardzo dobrze. W tym meczu był liderem Warriors w punktach (21), zbiórkach (12) i asystach (7). Pierwszy all-star z Golden State od 1997 roku (Latrell Sprewell) już po raz 18. w tym sezonie zanotował statline 20/10. Jest pod tym względem najlepszy w lidze, drugi jest LeBron (15). W ostatnich 27 latach tylko jeden Wojownik miał w jednym sezonie więcej takich występów – w rozgrywkach 2000/01 Antawn Jamison notował 20 punktów i 10 zbiórek aż 30 razy. Lee już teraz pobił swoje osiągnięcie z poprzedniego sezonu – w skróconych rozgrywkach 2011/12 miał 17 takich występów.

Inna sprawa, ale także dotycząca Davida Lee, to występy na poziomie 20 punktów, 10 zbiórek i 5 asyst. Lee zanotował takie liczby po raz szósty w tym sezonie. Więcej takich występów ma tylko LeBron (12), a ostatnim Wojownikiem z tak dużą liczbą podobnych meczów w jednym sezonie był w 1993/94 Chris Webber. Basketball-Reference to jeden z najlepszych wynalazków w historii tego świata.

Ostatnia notka o Davidzie – Lee zanotował 28. double-double w sezonie, zrównał się z Z. Randolphem na pierwszym miejscu w lidze.

Lee zagrał swoje, taki występ w jego wykonaniu to bynajmniej (dobrze użyłem?) nie jakieś wielkie zaskoczenie. Znacznie więcej uwagi wzbudził powrót Andrew Boguta. Środkowy, który rozegrał swój pierwszy mecz od 7 listopada, zdobył dziś 12 punktów, zebrał 8 piłek i zablokował cztery rzuty w niecałe 24 minuty. To był mecz należący do białych podkoszowych – po stronie Warriors Lee i Bogut, w Toronto – Aaron Gray. Pominę tę akcję , Gray zdobył dziś 22 punkty (9-12 FG) i 10 zbiórek (6 w ataku) w 32 minuty. To drugi taki statline w historii organizacji Raptors (pierwszy – Chris Bosh 2009). Gray pobił swój strzelecki rekord kariery, ale i tak to Warriors mieli przewagę pod koszami (w pomalowanym 62-34).

Cała piątka starterów GSW zanotowała double-digits. Co ciekawe, jest to pierwszy taki przypadek w tym sezonie.

Bezpośrednie starcia Warriors-Raptors, proszę bardzo: Wojownicy wygrali 11 z 14 ostatnich meczów z Toronto. Tylko w jednym meczu tej serii nie rzucili im 100 punktów. Warriors są teraz 14-5 ze Wschodem, 5-0 z drużynami Dywizji Atlantyckiej.

Memphis Grizzlies 103:100 Philadelphia 76ers

Wspomniany już Zach Randolph, współlider klasyfikacji double-double, zebrał w tym meczu 12 piłek, ale dostarczył tylko 4 punkty (season-low) z 7 rzutów. Ale jakby spojrzeć na to z innej strony – bez jego punktów Grizzlies nie wygraliby tego spotkania :)

Myślałem, że wynik tego meczu będzie znacznie niższy (Grizzlies 89.5 papg). Niespodziewanie jednak aż pięciu graczy przekroczyło granicę 20 punktów. Trzech z nich należało do Grizzlies i to oni ostatecznie wygrali – po odrobieniu 17 punktów straty.

Marc Gasol zdobył 27 punktów (rekord sezonu), zebrał 7 piłek i rozdał 7 asyst. Trafił 10 z 15 rzutów z gry. Tyle samo punktów, co Hiszpan, zdobył Evan Turner, dla którego to także jest nowy season-high. Turner także rozdał 7 asyst i trafił dwie trzecie rzutów (12-18 FG). 23 punkty (7 zb, 4 stl, 11-19 FG) dla Sixers dodał Thad Young. Dwójka najlepszych strzelców Philly dostarczyła 50 punktów, ale dla Memphis 26 punktów (17 po przerwie, 7 zb, 5 ast, 10-17 FG) zdobył Rudy Gay, a 21 uzbierał Jerryd Bayless (rekord sezonu, 5 zb, 9 ast).

Trzech graczy Grizzlies zanotowało 20/5/5 – to pierwszy taki przypadek w NBA od lutego 2011 (Nuggets: JR Smith, Lawson, Afflalo).

W box-score to rzuca się w oczy – Chris Johnson w 26 minut miał +19 (zdecydowanie najlepszy wynik meczu).

Sixers przegrali wszystkie 10 meczów, w których ich rywale trafili połowę rzutów (Grizzlies 54,8%). W pięciu z siedmiu ostatnich meczów stracili 100 punktów. W sezonie są 4-14 w takich meczach. Na 13 ostatnich spotkań 76ers aż 11-krotnie przegrali zbiórkę (dziś 28-37).

Taki bonusowy stat – 54,8% skuteczności z gry Memphis to ich drugi najlepszy wynik osiągnięty w meczu z Sixers (2009 – 56,4%).

Sacramento Kings 96:94 Washington Wizards

Wizards grają ostatnio znacznie lepiej niż na początku sezonu, na 10 poprzednich meczów wygrali aż siedem, ale w dzisiejszym meczu z Sacramento przegrali tak naprawdę z jednym człowiekiem. Isaiah Thomas zdobył w czwartej kwarcie aż 10 ze swoich 22 punktów. On także był autorem rzutu, dzięki któremu Kings przełamali serię czterech porażek. Oto zwycięski floater.

Był to drugi i ostatni mecz Królów z Czarodziejami w tym sezonie. W finale się ich raczej nie spodziewam. Poprzedni mecz w Sacramento Kings wygrali… 95:94.

W drugiej połowie Wizards trafili tylko 39% rzutów, zdobywając 37 punktów. Kings w całym meczu wymusili aż 20 strat (Wizards 20 asyst). Sami popełnili tylko 11, choć w trzech poprzednich meczach ich średnia wynosiła 20.3 TO na mecz.

Francisco Garcia w drugiej kwarcie trafił cztery trójki i zdobył łącznie 15 punktów.

Emeka Okafor, najlepszy gracz gospodarzy w tym meczu, zdobył 23 punkty (rekord sezonu) i 15 zbiórek (9-13 FG, 33 min). To dla Waszyngtonu pierwszy taki statline od 1988 roku (Moses Malone). W pierwszych 24 meczach tego sezonu Okaforowi nie udało się zanotować double-double, ale jak już się przełamał… Na 19 ostatnich spotkań aż 10 zakończył z dubletem. Nieco gorzej wiodło się jego koledze spod kosza. Nene zdobył 4 punkty (2-8 FG) i popełnił 6 strat (cztery w 4Q, dwie w ostatnich 26 sekundach).

Orlando Magic 77:97 Brooklyn Nets

Magic-Nets, Magic-Nets… to nie mogło skończyć się dobrze dla Orlando. Całe szczęście, że to już ostatni mecz tych drużyn w tym sezonie. Szczęście dla Magic – przegrali oni wszystkie cztery starcia z Brooklynem, i to różnicą odpowiednio 39, 18, 12 i dziś 20 punktów. To i tak nie mówi wszystkiego – w każdym meczu Nets budowali min. 20-punktową przewagę.

Nets dzięki tej wygranej mogą pochwalić się serią ośmiu kolejnych zwycięstw u siebie. To dla nich najdłuższa passa od 2006 roku. Wówczas Siatki wygrały dziewięć meczów z rzędu, jeszcze w New Jersey. Rekord to seria 13 zwycięstw. Co ciekawe – rekord ten został ustalony w 2002 roku i w tym samym roku został powtórzony. Czy teraz uda się go wyrównać? Tego nie wiem – faktem jest to, że PJ Carlesimo jako coach Nets jeszcze nie przegrał meczu na Brooklynie.

Dla Nets to pierwszy czteromeczowy sweep z Magic od sezonu 2003/04 – były to ostatnie rozgrywki przed przybyciem do Orlando Dwighta Howarda. Siatki wygrywały z nimi średnią różnicą 19,75 punkta – wyrównali swój najlepszy wynik dla serii min. 4 starć w RS. W sezonie 2001/02 taką samą różnicą wygrywali z Bulls.

Nets wyrównali rekord organizacji (pochodzący z 1983, wyrównany w 2002), wygrywając w styczniu po raz jedenasty. Mogą go pobić – wystarczy tylko pokonać mistrzów NBA, Miami Heat. A, takie tam…

JJ Redick, który w poprzednim meczu trafił wszystkie pięć trójek w pierwszej kwarcie i zdobył 31 punktów, wyrównując rekord kariery, dzisiaj spudłował 11 z 13 rzutów z gry, w tym 7 na 8 trójek, zdobywając 5 punktów. Na pocieszenie – dołożył 6 zbiórek i 10 asyst (wyrównany rekord kariery).

Magic są 0-13 w meczach, w których nie zdobyli 90 punktów. Nets wygrali wszystkie 17 meczów z drużynami, które w chwili rozgrywania starcia z nimi miały negatywny bilans.

Dla Orlando była to szósta porażka z rzędu.

Charlotte Bobcats 85:93 Chicago Bulls

Bykom udało się zrewanżować za być może najbardziej kompromitującą porażkę w całym sezonie – kiedy w sylwestrową noc przegrali z Charlotte 81:91, kończąc ich 18-meczową serię porażek. Dla Chicago było to czwarte z rzędu zwycięstwo u siebie, ale w tym tygodniu zaczynają sześciomeczową serię wyjazdową, a na 12 następnych spotkań aż 10 rozegrają poza domem.

Luol Deng wrócił do gry, Jimmy Butler wrócił na ławkę, ale i tak spisał się znakomicie. Z 19 punktami pobił rekord kariery. To nie jedyny career-high ustalony w tym meczu – Jeff Adrien w swoim pierwszym starcie w karierze zdobył 14 punktów. Zebrał także 10 piłek (wyrównany rekord).

Mierzący 175 cm wzrostu Nate Robinson miał dziś aż trzy bloki (career-high). Co więcej, dołączył do tego 15 punktów, 7 zbiórek, 4 asysty i 3 steale. Został czwartym w tym sezonie rozgrywającym z występem na poziomie 3/3/3/3/3 (Rondo, Kemba, Irving). Ostatnim graczem z 15/7/4/3/3 w 26 minut był David Robinson w 1990 roku. Tym statline’m mógłbym się jeszcze „pobawić”, ale sam fakt, że tak niski gracz ma na koncie trzy bloki, to spore zaskoczenie.

Joakim Noah zdobył 13 punktów, rozdał 7 asyst, zablokował 5 rzutów i zebrał 18 piłek. W ostatnich 27 latach to siedemnasty taki występ, pierwszy od prawie trzech lat (P. Gasol). Takie liczby notowali swego czasu Camby, Garnett, Shaq, Webber, Hakeem, Barkley… a dziś Noah. Center Bulls po raz czwarty z rzędu miał 15 zbiórek. To jego pierwsza seria w karierze. Ostatnim graczem Chicago z taką passą był – zgadliście – Dennis Rodman (1998). Robak nie takie rzeczy wyczyniał – w latach 1992-93 zanotował serię aż 24 takich spotkań.

Dzięki Noahowi i Robinsonowi Bulls z 14 zablokowanymi rzutami pobili rekord sezonu.

Indiana Pacers 101:102 Denver Nuggets

Andre Iguodala w swoje 29. urodziny zdobył 13 punktów, zebrał 10 piłek, rozdał 7 asyst i trafił na 0.4 sekundy do końca rzut wolny (5-10 FT) dający Denver Nuggets zwycięstwo po roztrwonieniu w czwartej kwarcie aż 14-punktowej przewagi. Był to drugi mecz Nuggets z Pacers, znów wyrównany i znów wygrany przez Samorodki (pierwszy 92:89). Dla Denver było to czwarte zwycięstwo z rzędu. Pacers przegrali po raz trzeci z rzędu i nie jest tajemnicą, dlaczego.

Indiana, która traci 90.2 punkta na mecz (drugi wynik w lidze) w pierwszych 42 meczach sezonu tylko sześć razy pozwoliła rywalom na zdobycie 100 punktów, ale stało się to także w każdym z trzech ostatnich spotkań. Pacers są 1-8, gdy tracą trzycyfrową liczbę punktów.

Nuggets wygrali, choć ich ostatnim celnym rzutem z gry było trzypunktowe trafienie Danilo Gallinariego (27 pkt) na 5:45 do końca! Skoro już jesteśmy przy Włochu – po raz 14. w tym sezonie był on najlepszym strzelcem drużyny. Denver ma bilans 11-3.

To trzeci w historii mecz Indiana-Denver rozstrzygnięty jednym punktem. Po raz pierwszy zdarzyło się to 30 lat temu, po raz drugi – w 2000 roku. Oba mecze wygrali Pacers.

Houston Rockets 125:80 Utah Jazz

Ułaaa… jakby tu zacząć.. Rockets wracają do gry. Po serii siedmiu porażek wygrali cztery z pięciu ostatnich meczów, przy czym słowo „wygrali” w odniesieniu do dzisiejszego meczu w Utah trochę nie pasuje.

Rakiety w brutalny sposób przerwały serię sześciu domowych zwycięstw Jazz. Porażka 45 punktami to dla Utah najgorszy wynik w historii dla meczów na własnym parkiecie. To także dla nich piąta tak wysoka przegrana ogółem – rekord pochodzi z 1979 roku (-56), a Jazzmani przegrywali różnicą 46 punktów w latach 1986 (dwa razy) i 2000.

Dla Rockets to również piąte tak wysokie zwycięstwo. Poprzednie wygrane pochodzą z lat 1978 (+52), 1981 (+48), 2000 (+45) i 2007 (+50). Tylko ta ostatnia wygrana padła w meczu na wyjeździe.

45-punktowe zwycięstwo Houston to wyrównany rekord sezonu w całej NBA. OKC Thunder pokonali pod koniec listopada Charlotte Bobcats 114:69. Biorąc pod uwagę, że Jazz zdobyli pięć ostatnich punktów tego meczu, kompromitacja mogła być jeszcze większa.

Po raz pierwszy w tym sezonie zdarzyło się, by drużyna wygrała każdą z kwart różnicą min. 6 punktów. Rockets są pierwszymi gośćmi z takim wyczynem od kwietnia 2009 (Thunder@Clippers). W historii Rockets to czwarty taki przypadek (ostatni w 1997), ale pierwszy osiągnięty w meczu na wyjeździe.

Z innych notek: Omer Asik wyrównał rekord kariery z 19 zbiórkami. Rockets trafili prawie 53% rzutów, mieli aż 16 celnych trójek (Morris, Delfino po 4). W punktach z kontrataków Rockets wygrali 26-2. Marcus Morris jest pierwszym od 10 lat graczem Houston, który w kwadrans trafił cztery trójki (Glen Rice). Kobe Bryant dokonał tej sztuki w wieku 18 lat.

_

Dla użytkowników „tłytera” – niedawno przypomniałem sobie o jego istnieniu i postanowiłem sobie, że będę codziennie wrzucał jakieś ciekawostki. Co z tego wyjdzie, zobaczymy. Zainteresowanych – zapraszam.

Komentarze do wpisu: “Ciekawostki statystyczne – 29 stycznia

  1. Thank you for the good writeup. It in truth used to be a entertainment account it.
    Look advanced to mlre added agreeable from you! By the way, how could wee kee up a
    correspondence?

Comments are closed.