Brooklyn Nets po zwycięskim meczu nad Cleveland Cavaliers, ogłosili że ich niski skrzydłowy Josh Childress został zwolniony. Podobno zawodnik sam prosił o taką możliwość. Mówi, że nie widzi dla siebie miejsca w tej drużynie i będzie szukał nowego pracodawcy.
Childress był w drużynie na zasadzie nie gwarantowanego rocznego kontraktu, który miał stać się gwarantowany 10 stycznia.
Nets podpisali zawodnika mając nadzieję, że będzie równie dynamicznym zawodnikiem z ławki jakim był w Atlancie (później grał jeszcze w Phoenix, ale już tam obniżał swoje statystyki). Niestety przez kontuzje grał na Brooklynie poniżej oczekiwań.
Childress przez 14 spotkań, w których wystąpił, zbytnio nie imponował. Notował 1 punkt i 1 zbiórkę na mecz. Z takimi wynikami prędzej czy później drużyna i tak by go zwolniła, więc dobrze, że sam o to poprosił.
Drużyna ma teraz jedno wolne miejsce w składzie.
Pewnie załamał się, że jest członkiem ekipy, która rzuca PIĘĆ punktów w kwarcie i postanowił odejść ;)
jakby zagrał wczoraj ze swoją średnią to zdobyli by 6.
Ciekaw jestem kto trafi do Brooklynu teraz. K-Mart?