Mecz wieczoru: Damian Lillard vs. Steve Nash (starcie pierwsze).

Wielu z Was czekało na moment by ujrzeć Steve’a Nasha w trykocie Lakers. Są również tacy, którzy nie mogli się doczekać debiutu 6 wyboru ostatniego draftu w potrzebujących rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia, Blazers. Dziś jest okazja do połączenia obu rzeczy i obejrzenia przedsezonowego spotkania z udziałem obu bohaterów letniego okresu transferowego. Miłego oglądania.

Komentarze do wpisu: “Mecz wieczoru: Damian Lillard vs. Steve Nash (starcie pierwsze).

  1. Blazers na papierze mają jedną z najgorszych ławek w lidze, ale myślę, że niezwykle nieobliczalną bo składająca się z samych młodych (+ Jeffries) fighterów o świetnych warunkach fizycznych…poza tym Morrison zgolił wąsa..a to coś znaczy ;)

Comments are closed.