Enbiej Fantasy Draft 2 – Dywizja Pacyfiku.

Autor: Woy9

Ostatnia z pierwszoligowych dywizji przed Wami. Po opisach Shorty’ego 10, Kasyxa, Łukasza, Lordama i prezentujemy Wam składy drużyn w Pacific Division. Zapraszamy do własnych opinii na temat EFL 2012.

GeoClippers(L.A. Clippers)

PG – T. Parker
SG – B. Roy
SF – R. Gay
PF – E. Ilyasova
C – K. Perkins

Bench: B.Wallace, L. Barbosa, A. Gee, JaJuan Johnson.

Mocna pierwsza piątka i dużo słabsza ławka rezerwowych. Od wyników statystycznych S-5  oraz stanu zdrowia piątki (głównie Roy’a, Perka i Gay’a) zależą potencjalne osiągnięcia drużyny GeoClippers. Drużyna składa się z mocnego – punktującego – rozgrywającego Parkera, bardzo solidnej trójki w osobie Gay’a oraz ostoi defensywy, Perkinsa. Nie trzeba dodawać, iż zdrowie Roy’a będzie niemal kluczowe dla ofensywy tego zespołu, gdyż jego rzuty dystansowe powinny decydować o ostatnich minutach spotkań. Z ławki tylko Leandrinho gwarantuje pewne punkty i solidny back up dla duetu obrońców. Mocno zagadkowa dla mnie jest postać Ilyasovy, którego być może w trakcie sezonu będzie trzeba zamienić na bardziej atletycznego skrzydłowego. Zespół jak dla mnie jest nieco rozdarty, gdyż pierwsze 3 pozycje wydawałoby się, że zagwarantują nam grę up-tempo, ale przy osobach wolniejszych – Perka i Ilyasovy – wydaje się to niemożliwe.. Prognoza to miejsca 7-9 w tabeli konferencji zachodniej. 

MMISIEKM (L.A. Lakers)

PG – J. Jack
SG – K.Martin
SF – P. Pierce
PF – K. Humphries
C – M. Gortat

Bench: D. DeRozan, L. Ridnour, G.Green, J. Thompson

Mocno zagadkowa drużyna MmiskaM , bo na papierze wygląda ona bardzo fajnie, a w rzeczywistości może ona wyglądać nieco gorzej. Wszystko znajduje się w odpowiednio wyregulowanych celownikach Kevina Martina i Paula Pierce’a. Na szczęście GM tej drużyny pomyślał o wartościowej ławce i gdyby nie szło starterom zawsze można podkręcić tempo akcji i wrzucić do gry DeRozana i Greena. Solidną defensywę powinni zagwarantować dwaj biali wysocy – Gortat i Humphries. Nad rozwojem akcji w ataku czuwać będą playmakerzy, którzy dotychczas nie robili głupot swoim trenerom – Jack i Ridnour. Miejsce numer 6 i 7 w Western Conference jest w zasięgu tej drużyny, jednak jak wspomniałem na początku, wszystko w rękach strzelców obwodowych drużyny, gdyż pod koszami mamy solidnych wyrobników i żadnych wirtuzów zdolnych to bycia go-to-guy’em.

ROBACZEK (Phoenix Suns)

PG – R. Rondo
SG – J. Richardson
SF – S. Jackson
PF – C. Bosh
C – N. Pekovic

Bench: J. O’Neal, A. Bradley, B.Davis, K. Korver, T.Murphy

Ciekawie w ofensywie, a dużo gorzej w defensywie prezentuje się zespół Robaczka. Walczący o zbiórki Pek oraz lubujący się w przechwytach RR#9 to zbyt mało by mysleć o zabezpieczeniu własnych „tyłów”. W zespole mamy Richardsona, Jacksona i Bosha, którzy lubują się w grze w ataku, ale jeśli przestanie im siedzieć rzut, wówczas będą musieli wykrzesać więcej energii i koncentracji na defensywę. Oczywiście Rondo będzie miał kogo obsługiwać, bo z ławki dochodzi jeszcze strzelec Korver, ale jak wiemy samą ofensywą w NBA wiele się nie wskóra. Stąd typ na dalekie 12-14 miejsce w końcówce Zachodu.

GLADYSH (Sacramento)

PG – B. Jennings
SG – E. Turner
SF – D. Gallinari
PF – B. Griffin
C – O. Asik

Bench: D. Blair, L. Kleiza, M. Redd, E. Boykins.

Fantastyczne picki pod względem doboru ofensywnych walorów drużyny. Turnera może zmienić Redd, Gallinariego – Kleiza. Z kolei harującego na deskach Asika może zmienić pożyteczny Blair. Managerowi tego klubu brakuje jednak solidnych podstaw do krycia najlepszych strzelców rywali patrząc, że w składzie są jeszcze lubiący zdobywać grom punktów Jennings i Griffin – prawdopodobne gwiazdy tej ekipy. Stąd też brakuje mi tutaj zadaniowców pokroju Shane Battiera, MWP czy Ronniego Brewera, zwłaszcza, że można było spokojnie ich dobrać. Jeśli przyjdzie do obrony przeciwko Bryantowi, Jamesowi lub Durantowi to Królom może być naprawdę nie po drodze..Prognoza: 8-10 miejsce na Zachodzie.

BUDZIKREAL (Golden State Warriors)

PG – J. Holiday
SG – R. Allen
SF – H.Barnes
PF – C. Landry
C – A. Bynum

Bench: T.Thomas, D.Green, Chris Singleton, Kwame Brown, E. Bledsoe.

Mieszanka doświadczenia (Allen i Landry) z młodością (Holiday i Barnes) przy najmocniejszym ogniwie drużyny, Drew Bynumie. Na pewno kluczowa i odbijająca się na wynikach klubu będzie współpraca na linii Holiday-Bynum. W dalszej kolejności liczyć się będzie skuteczność Allena i Barnesa, zwłaszcza na dystansie. Na ławce brakuje mi mocnego strzelca, który dodałby iskry i wsparcia Allenow i Barnesowi , bo o pozycje podkoszowe autor składu zadbał z nawiązką. Patrząc na front court to Wojownicy mają jeden z najlepszych duetów na pozycjach nr 4-5 w swojej dywizji i konferencji, a uzupełnienia z Tyrusem Thomasem i Kwamem Brownem też powinny zapewnić solidność w pomalowanym. W wirualnej grze jest to zespół walczący o miejsce w przedziale 6-8 w tej części konferencji. A jak wyjdzie naprawdę ?

Podsumowując picki kazdego GM’a – Zachód znów ogniem stoi i nie zabraknie nam taktyki run and gun;-)

Komentarze do wpisu: “Enbiej Fantasy Draft 2 – Dywizja Pacyfiku.

  1. Ja tam sie nie znam ale Gee i Barbosa którzy są starterami w swoich zespołach to słaba ławka?

    1. to są składy do fantasy draftu, w który bawimy się na forum.

Comments are closed.