Sekou Smith (Hang Time Blog) i Helene Elliott (The Los Angeles Times) donoszą, że rehabilitacja Chauncey’a Billupsa przebiega bardzo dobrzo i zgodnie ze słowami gracza jego powrót na parkiet powinien nastąpić szybciej niż przewidywali lekarze.
Doświadczony rozgrywający dołączył do ekipy Clippers przed startem sezonu 2011/2012. Po 20 spotkaniach doznał jednak poważnej kontuzji ścięgna achillesa i już nie powrócił na parkiet. Do czasu urazu notował świetne 14.9 ppg, 2.5 rpg i 4.0 apg.
Zapytany przez Elliott o to jak się czuje i jak wygląda kwestia jego powrotu na parkiet odpowiedział:
Wrócę, gdy moje ciało mi na to pozwoli. Jednocześnie mogę powiedzieć, że w tej chwili zdecydowanie wyprzedzam pierwotny planowany termin.
35-letni Billups jest znany z ciężkiej pracy. Dzięki temu i umiejętności dbania o swoje ciało ma na swoim koncie już 15 sezonów w najlepszej koszykarskiej lidze Świata.
Nie mogę powiedzieć, że miałem jakiekolwiek wakacje. Cały czas jestem tutaj, przechodzę rehabilitację i ćwiczę każdego dnia. Nie mogę się już doczekać powrotu na boisko, przebywania z kolegami z drużyny i wrócenia do normalnego trybu życia zawodowego gracza.
Choć praktycznie cała uwaga tego lata była skupiona na Lakers, to nie można zapominać, że Clippers także dokonali kilku znaczących ruchów na rynku transferowym. Lamar Odom, Grant Hill, Jamal Crawford i inni to bardzo dobrzy i doświadczeni gracze, którzy w połączeniu z Griffinem, Paulem, Butlerem, Jordanem i Billupsem mogą stworzyć mieszankę wybuchową.
Comments are closed.