Trzeci Gasol przekracza progi UCLA.

Mierzący 208cm wzrostu, trzeci z braci Gasol, rozpocznie treningi na słynnym amerykańskim uniwersytecie UCLA. Adria Gasol nie wydaje się być aż tak koszykarsko utalentowany jak jego bracia, Pau i Marc, ale scouci z Kalifornii wolą dmuchać na zimne i dokładnie przyjrzeć się potencjałowi koszykarskiemu 18-latka. Przecież niedaleko pada jabłko od jabłoni..

Najmłodszy z braci Gasol, rozegrał dwa lata – jako 15 i 16 latek – w barwach Lausanne Collegiate High School w Memphis, a następnie wrócił do ojczyzny. Próbowany był on też w kadrze reprezentacji Hiszpanii do lat 18, ale ostatecznie nie dostał się do głównego składu.Marc Gasol tłumaczy niższe możliwości koszykarskie brata faktem, iż bardzo późno zaczął on się interesować dyscypliną sportu. Jego dalszy rozwój wg starszego brata zależy od zaangażowania do pracy na treningach oraz zamiłowania do sportu. Te właśnie ocenią jego nowi trenerzy w UCLA. Do tego trzeba przypomnieć, że właśnie Marc bardzo późno wykonał skok jakościowy w swojej karierze, przenosząc talenty z hiszpańskiej ACB do Memphis. Zanim zaczęła się przygoda z NBA średniego wiekiem z braci Gasol, to wielu fachowców twierdziło, iż nie ma on szansy na karierę wzorem brata. Dziś śmiało możemy jednak stwierdzić – idzie mu wcale nie gorzej!

Czy zatem Adrii starczy charakteru i serca by stać się lepszym koszykarzem? Miejmy nadzieję, że tak!

Komentarze do wpisu: “Trzeci Gasol przekracza progi UCLA.

  1. Jeśli ten chłopak osiągnie coś w NBA to będzie fenomen rodu Gasol. Synowie Gasolów pewnie będą już w dniu urodzin wybierani w drafcie ;).

  2. a ja mam małą próśbkę… czy możecie ograniczyć używanie sformułowania „przeniósł swoje talenty do…” irytujące to trochę, jeśli używa się tego w nadmiarze

    1. nie możemy. w przypadku Marca Gasola to chyba nie błąd?

    2. Maciek, pewnie ten zwrot precyzyjnie trafia w Twój czuły punkt, co?

    3. Bawi mnie (a po części irytuje) po prostu że przed „Decyzją” nikt tego nie używał :) a teraz jest to nagminne

    4. Ten zwrot stał się już po prostu częścią koszykówki. Biorąc odpowiednią miarkę to trochę takie „Don’t ever underestimate heart of a champion” ;)

  3. Nie chodzi o to do kogo tylko o fakt naduzywania tegoz sformułowania. W wiekszosci twoich wpisow, Woy, się to powtarza

Comments are closed.