Hornets wygrali loterię draftową.

New Orelans Hornets okazali się największymi szczęśliwcami loterii draftowej, która ustaliła kolejność, z jaką zespoły NBA będą wybierały najzdolniejszych graczy młodego pokolenia już 28 czerwca.


Przed środową loterią w Nowym Jorku, najwięcej, bo aż 25% na wylosowanie pierwszego numeru Draftu 2012 miał zespół, którego właścicielem jest Michael Jordan, czyli Charlotte Bobcats. „Cats” mieli chrapkę na wybór murowanego kandydata do pierwszego numeru – Anthony’ego Davisa, który mógłby stworzyć jeden z najciekawszych duetów podkoszowych z Bismackiem Biyombo. Okazało się jednak, że szansę na rozwijanie talentu Davisa będzie miał Monty Williams, trener Hornets.

Mający w sumie 14.8% szans na wylosowanie pierwszego picku (dwa wybory w loterii) „Szerszenie” są największymi wygranymi poprzedzającej tegoroczny Draft loterii. Zespół, którego ciągle pozostaje w posiadaniu NBA, będzie 28 czerwca wybierał jako pierwszy w kolejności, a następnie z 10. numerem dzięki wyborowi otrzymanemu od Wolves. Za wcześnie jeszcze na jakiekolwiek przewidywania, ale niewykluczone, że Hornets przeznaczą swój 10 pick na wybór obiecującego rozgrywającego, choćby Kendalla Marshalla.

Kolejność wyborów Draftu 2012

1. New Orleans Hornets

2. Charlotte Bobcats

3. Washington Wizards

4. Cleveland Cavaliers

5. Sacramento Kings

6. Portland Trail Blazers (od Nets)

7. Golden State Warriors

8. Toronto Raptors

9. Detroit Pistons

10. New Orleans Hornets (od Wolves)

11. Portland Trail Blazers

12. Millwauke Bucks

13. Phoenix Suns

14. Houston Rockets

 

15. Philadelphia 76ers

16. Houston Rockets (od Knicks)

17. Dallas Mavericks

18. Minnesota Timberwolves (od Jazz)

19. OrlandoMagic

20. Denver Nuggets

21. Boston Celtics

22. Boston Celtics (od Clippers)

23. Atlanta Hawks

24. Cleveland Cavaliers (od Lakers)

25. Memphis Grizzlies

26. Indiana Pacers

27. Miami Heat

28. Oklahoma City Thunder

29. Chicago Bulls

30. Golden State Warriors (od Spurs)

Druga runda.

31. Charlotte Bobcats

32. Washington Wizards

33. Cleveland Cavaliers

34. Cleveland Cavaliers (od Hornets)

35. Golden State Warriors (od Nets)

36. Sacramento Kings

37. Toronto Raptors

38. Denver Nuggets (od Knicks)

39. Detroit Pistons

40. Portland Trail Blazers (od Rockets)

41. Portland Trail Blazers

42. Milwaukee Bucks

43. Atlanta Hawks (od Suns)

44. Detroit Pistons (od Rockets)

45. Philadelphia 76ers

46. Washington Wizards (od Mavericks)

47. Utah Jazz

48. New York Knicks

49. Orlando Magic

50. Denver Nuggets

51. Boston Celtics

52. Golden State Warriors (od Nets)

53. Los Angeles Clippers

54. Philadelphia 76ers (od Grizzlies)

55. Dallas Mavericks (od Lakers)

56. Toronto Raptors

57. Brooklyn Nets (od Heat)

58. Minnesota Timberwolves (od Thunder)

59. San Antonio Spurs

60. Los Angeles Lakers (od Bulls)

Komentarze do wpisu: “Hornets wygrali loterię draftową.

  1. Skoro NBA jest właścicielem NOH to może było losowanie ustawione ;P 

  2. niektóre ekipy mogą budować ekipę z wyborów w drafcie. Cavs mają 4 picki do 34 miejsca czyli ciekawi gracze będą do wzięcia.

    Fajnie że Gsw się udało utrzymać swój wybór liczę że za sezon powalczą. No i wiadomo dobrze że nets nie byli w trójce ale o to jakoś spokojny byłem.

  3. ustawione -,- bada…

    Los jest sprawiedliwy.NOH sie nie podkladali jako JEDYNI(pod koniec sezonu).

    1. Jest w tym racja, należało im się ,ale ze względu na nick trochę mało obiektywna wypowiedź:D

      Jestem ciekaw gry Davisa z Gordonem, do tego JJ na PG . Jeszcze przecież jest Okafor , a przecież przyszedł tu jako 2 pick w 2004 roku i w kosza grać potrafi jeśli mu się chce. Jeśli Gordon nie będzie mial problemów z kontuzjami, JJ powróci i będzie grał jak w tym sezonie (+ będzie miał w końcu do kogo podawać), a Okafor zacznie grać to na co go stać, to ja widzę spokojnie 2 rundę PO.

    2.  im to w sumie bardziej trójki brakuję. Pod koszami Smith, Okafor, Landry no i nie wiem co z Kamanem w końcu ale siła jest. Ale ekipa będzie groźna nie zdziwie się jak za rok tacy Lakers beda ogladac po w telewizji

    3. Niestety w drafcie na SF tylko Gilchrist i Barnes się nadają, ale wydaje się, że pójdą szybciej niż z 10. Myślę, że mogą dobrać C, bo faktycznie Kaman to chyba odejdzie. Jakby np. Zeller jeszcze był wolny to bym się nawet nie wahał. Inaczej poszedłbym w pierwszego wolnego PG, albo SG, jako solidnego zmiennika Gordona, który ze zdrowiem ma na bakier.

  4. z 10 muszą NOH wziąć Marshalla, przyda im się first pass PG.

  5. Heh, mi tam idealnie pasowałby Kidd-Gilchrist do Hornets, według mnie to zresztą największy talent tego draftu i niemal gotowy gracz (sorry, jednobrwisty), no ale teraz muszą wziąć Davisa raczej.
    A już widziałem piątek Jack-Gordon-Kidd-Gilchrist-Landry-Okafor przy Arizie,Vasquezie i Zellerze/Sullingerze wchodzącym z ławki

  6. Panowie

    Landry odejdzie,Okafor odejdzie(amnestia) i chyba tez Marco.Gordon i Kaman raczej zostana.

    Ja bym wolal Robinsona czy Gilchrista ale Davis to raczej pewniak do wyboru jako '1′.

Comments are closed.