Dzień po dniu..Historia NBA od A do Ą (92), play offs.

Dzisiejszą wędrówkę przez historię połączymy ze wspomnieniami filmowymi obu solenizantów (Minera oraz Ellisa), którzy swego czasu zapadli w pamięci kibiców NBA spektakularnymi i podniebnymi akcjami. Następnie wrócimy do słodkich klimatów play off (będą naprawdę godne wspomnienia serie) i przypomnimy sobie, że nie tylko Jordan i Pippen oraz Durant z Westbrookiem potrafili w NBA we dwójkę rzucać po 40 oczek w meczu. Będzie też o dwóch podkoszowych Wielkich (przydomki Sir Charles i Zo coś Wam mowią?;-), którzy życiowymi występami odprawiali z kwitkiem kolejnych rywali z play offs. Zapraszam do rozwinięcia!

Urodziny dziś obchodzą: 

Harold Miner, 41 lat (ex Miami Heat)

LaPhonso Ellis, 42 lata (ex Denver Nuggets i Atlanta Hawks)

DeMarr Johnson, 32 lata (ex Atlanta Hawks i Denver Nuggets)

– 1993 rok i historyczna chwila dla Allana Bristowa i jego Charlotte Hornets. Szerszenie trafiają do play offs po raz pierwszy, a ich team prowadzą słynni All Star Larry Johnson i Alonzo Mourning, wsparci świetnymi weteranami jak Kendall Gill, Dell Curry (ojciec Stephona, który raził świetną trójką) i przede wszystkim najniższy koszykarz NBA, Tyrone Muggsy Bogues. Podczas pamiętnej serii z lecącymi w ligowej hierarchii Celtami (kończąca się kariera Kevina McHale’a, następnie po P.O. śmierć Reggiego Lewisa i brak godnych następców w osobach: Dino Radji, Ricka Foxa i Dee Browna) na kartach historii NBA zapisały się: 1) upadek na parkiet Lewisa po którym już nie wrócił do gry w serii i po 3 miesiącach od play off opuścił na zawsze ligę 2)  rekordowo niska w punkty dogrywka, w której Hornets wygrali 2:1 (G2) 3) Najważniejszy mecz odbył się jednak w Charlotte Coliseum, a w nim decydujący rzut na 0.4 sek do końca spotkania oddał Alonzo Mourning.

Szerszenie następnie – niczym waleczne serca – biły się z nowojorskimi Knicks i napsuły im sporo krwi. Ekipa Pata Riley’a brana za poważnego kandydata do zdobycia tytułu mistrza musiała aż 3-krotnie mierzyć się z nimi w dogrywce, a ponadto 4 z 5 spotkań zakończyło się co najmniej 4 punktami różnicy (seria 4-1 dla N.Y.).

– 1994 rok i pierwsza runda play off. W niej naprzeciwko siebie stają Phoenix Suns z Golden State Warriors. Obie ekipy grały najpiękniejszy basket na zachodnim wybrzeżu, a w ich składach przewijają się nazwiska uczestników meczów gwiazd: Kevin Johnson, Dan Majerle, Charles Barkley oraz Latrell Sprewell, Chris Mullin i Chris Webber. Pierwsza runda grana była systemem best-of-five a na pierwszym planie oglądaliśmy nazwiska dwóch czołowych PF tamtego okresu. Trzeci mecz, po dwóch wygranych w Arizonie, miał dać nadzieję na powrót do gry chłopcom Dona Nelsona..Niestety plany ich rewanżu pokrzyżował Sir Charles, który tamtego wieczoru zaliczył rekordowy w historii NBA wynik do przerwy w P.O. w postaci 38 oczek! Ponadto po przerwie dzięki wspaniałej skuteczności – 23/31 – ustanowił on swój rekord dogrywek – 56 punktów! Słońca tym samym zamiotły Wojowników.

– w 1995 roku, podczas przegranej, pierwszo-rundowej serii z Orlando Magic (dla Celtów grał wówczas Dominique Wilkins) fani ostatni raz oglądali mecze w słynnej i legendarnej Boston Garden.

– Rok 1995 był jednak rokiem Hakeema Olajuwona i Clyde’a Drexlera, dwóch absolwentów uczelni z Houston, którzy po latach znów zagrali razem na wyższym poziomie czyli o mistrzostwo NBA. Mecz numer 4 w konfrontacji z Utah Jazz, na dobre zapamiętali fani zgromadzeni w the Summit oraz słynne duo Karl Malone – John Stockton (ten drugi rzucił game winnera w starciu numer 1) .. Hakeem i Clyde po raz trzeci w historii ligi stali się parą zdobywającą po 40pkt.  Drexler zapisał na konto 41 oczek, Olajuwon 40 pkt a ich Rakiety przefrunęły do drugiej rundy P.O.

Idąc dalej tropem słynnej ekipy Rudy’ego Tomjanovicha; kolejnym bohaterem stał się Mario Elie, który w G7 w Phoenix odprawił wielkiego faworyta, ekipę Słońc, słynnym pocałunkiem śmierci zza łuku (półfinały te to historia bo Houston jako pierwszy team NBA podniósł się ze stanu 0-2).

Finały konferencji to były już piękne boje Admirała Robinsona i the Dreama Olajuwona plus game winner Roberta Horry’ego (G1).. no i finał czyli sweep Magików z piękną grą tercetu Drexler-Horry-Olajuwon. Wówczas pojawiło się słynne hasło trenera Rockets, o nie lekceważeniu ducha Mistrza!

– rok 200o i wędrówka Pacers do NBA Finals. Najpierw jednak półfinał konferencji i pojedynki z Sixers (4-2) Allena Iversona. 6 maja w pierwszej konfrontacji obu ekip górą okazali się gracze Larry’ego Browna, ale wygranej by nie było, gdyby nie fantastyczna forma strzelecka duetu Reggie Miller – Jalen Rose. Liderzy Indiany poszli w ślady Drexlera i Olajuwona i jako 4ci w historii NBA popisali się podwójną zdobyczą 40 punktów! Rundę wcześniej przeciwko Bucks (3-2), słynny Killer-Miller ustrzelił swoje pierwsze 40 oczek w tamtych play offs.

Końcowa perełka tych historycznych występów w play offs 2000 Millera i spółki to klasyka meczów przeciwko Knicks. Swoją drogą nie ma to jak cieszyć się z końcowej wygranej w starej, słynnej Madison Square Garden!

 

Na koniec popisy byłego, dwukrotnego mistrza wsadów, posiadającego niegdyś gigantyczny wyskok, leworęcznego atlety z Miami, Harolda Minera:

oraz wieloletniego partnera z Nuggets i Hawks, popisującego się efektownymi dobitkami oraz niesamowitymi blokami, LaPhonso Ellisa:

 Jutro urodziny będą obchodzić dwaj gracze wysoko notowaniu w rankingu po nagrodę za największy postęp: Ryan Anderson i Goran Dragić.

Komentarze do wpisu: “Dzień po dniu..Historia NBA od A do Ą (92), play offs.

  1. Wynik w dogrywce 2:1 !? To musiały być szachy, a nie koszykówka ;).

Comments are closed.