Turner i Meeks rozstrzelali Bucks

Bez emocji, których się spodziewaliśmy jeszcze tydzień temu i bez połowy podstawowych graczy zmierzyły sie wczoraj ekipy 76ers i Bucks.

Zmierzająca w kierunku Playoff ekipa Douga Collinsa grała bez Eltona Branda (poza składem), a także Andre Iguodala’i, Lou Williamsa i Thaddeusa Younga (wszyscy dostali wolne by wypocząć). Gospodarze tymczasem z powodu kontuzji nie mogli skorzystać z usług Monta’y Ellisa, Drew Goodena, Ersana Ilyasovy, Carlosa Delfino i Luca Richarda Mbah a Moute.

Wymienione wyżej braki kadrowe pozwoliły udowodnić swoją wartość takim graczom jak Evan Turner i Jodie Meeks, którzy w sumie zgromadzili 56 punktów.

Drużyna	Bilans	I kwarta	II kwarta	III kwarta	IV kwarta	Wynik
Philadelphia 76ers	35-30	24	21	26	19	90
Milwaukee Bucks	31-34	29	21	13	22	85

W skrócie

Wspomniany Turner miał wolną rękę przez całe spotkanie. To pozwoliło mu na oddanie aż 29 rzutów z gry i ostatecznie przełożyło się na 29 zdobytych punktów. Drugoroczniak dodatkowo zebrał 13 piłek i 6 razy asystował swoim kolegom.

It feels good, but when you haven’t done it in a while you’re killing your stomach a little bit and you’re tired. – Evan Turner

Evan miał mocne wsparcie w osobach innych niedoświadczonych graczy. Jodie Meeks dorzucił 27 punktów, a Lavoy Allen  zebrał 12 piłek (5 na atakowanej tablicy).

Tym co musi martwić przed zbliżającą się serią z Chicago Bulls jest z pewnością niska skuteczność podkoszowych. Spencer Hawes i Nikola Vucevic w sumie mieli 25% z gry przy aż 20 oddanych rzutach.

Ciekawostką spotkania jest to, że Sixers oddali aż 101 rzutów z gry. Rzadko zdarza się to na tym poziomie, a jeszcze rzadziej gdy przegrywa się walkę na desce (51 do 52).

Po meczu dziennikarze zapytali trenera Collinsa jak to jest grać spotkania, który są w zasadzie bez znaczenia, a jednocześnie mając w pamięci, że za kilkanaście dni rozpoczynają się Playoff:

They’re terribly hard (to coach) and they’re terribly hard to play. They’re just hard to play. From our standpoint, we got in the playoffs. But what I like about it is we’re finishing up our schedule with nine of our last 11 on the road, and we’ve won four straight road games. – Doug Collins

Spotkaniu brakowało zacięcia i objawiło się to między innymi tym, że mieliśmy zaledwie 23 przewinienia. O ile dla widzów może to lepiej – gra jest rzadziej przerywana, o tyle oglądanie rozluźnionej obrony i mnóstwa rzutów z wyskoku nie jest największą przyjemnością dla pasjonatów koszykówki…

Bucks w grze próbował utrzymywać Brandon Jennings. Młody rozgrywający uzbierał 19 punktów, ale jedynym wartościowym wsparciem był dla niego Tobias Harris. 19-letni debiutant pokazał, że trener Skilles może na niego liczyć w kolejnym sezonie. Skrzydłowy rzucił 15 punktów i zebrał 13 piłek będąc zdecydowanie najlepszym podkoszowym spotkania. Jako ciekawostkę można dodać, że Harris był jedynym graczem meczu, który miał skuteczność powyżej 50% z gry.

W zespole Sixers zadebiutował zatrudniony z D-League Xavier Silas. 24-letni obrońca zagrał 19 minut, trafił 2/5 z gry i zakończył zawody z 5 punktami, 1 zbiórką i 1 asystą. Xavier jest synem byłego gracza NBA – Jamesa Silasa.

Kolejne spotkania

76ers:

Najlepsi na boisku

76ers:

Kontuzje i gracze nieaktywni

76ers: Iguodala, Williams, T. Young (odpoczynek), Brand (poza składem)

Bucks: Gooden (kontuzja kolana), Delfino (kontuzja pachwiny), Ilyasova (kontuzja kolana), Ellis (kontuzja dłoni), Brown, Mbah a moute (poza składem)

Filmowe podsumowanie spotkania

Boxscore

76ers: Allen 4, Turner 29, Hawes 8, Meeks 27, Holiday 6, a także Battie 0, S. Young 5, Silas 5, Brackins 2, Vucevic 4

Bucks: Leuer 8, Harris 15, Udoh 8, Livingston 2, Jennings 19, a także Dunleavy 12, Udrih 9, Brockman 0, Sanders 12

Obserwuj @matbabiarz