Ciekawostki statystyczne #73

Kolejna porcja ciekawostek wprost z parkietów NBA już przed wami.


Tim Duncan zdobywając 19 punktów, był liderem strzelców Spurs w wygranej 128-103 nad Hornets. Jest to najwyższa zdobycz jednego zespołu, w którym żaden z zawodników nie rzucił przynajmniej 20 oczek.

– Miami Heat przegrali na własnym parkiecie 82-97 z Grizzlies, nie prowadząc ani raz w ciągu meczu. To dopiero trzecia taka sytuacja w Miami, od kiedy na Florydzie gra LeBron James. Pierwszy raz zdarzyło się natomiast, że goście byli lepsi od Heat w każdej z ośmiu kategorii: punktach, skuteczności z gry (46-3% – 40.2%), za trzy (47.1% – 22.2%), z linii (76.5% – 75%), zbiórkach (42-40), asystach (20-17), blokach (6-4) i Grizz mieli mniej strat (10-14).

– Paul George zebrał aż 16 piłek w meczu przeciwko Thunder. To najlepszy wynik obrońcy ze starting five w tym sezonie, w spotkaniu nie zakończonym dogrywką. George wyrównał także rekord Pacers, który ustanowił Billy Knight, 3 lutego 1977.

Jordan Williams wszedł z ławki Nets i trafił wszystkie 7 rzutów z gry. Ostatnim koszykarzem zespołu z New Jersey, który trafił 7 lub więcej prób ze skutecznością 100% był Josh Boone, trafiając każdą z 10 prób przeciwko Charlotte w spotkaniu rozegranym 24 marca 2007.

Antawn Jamison rzucił 16 punktów w ostatniej kwarcie spotkania przeciwko Raptors. Dla skrzydłowego Cavs to wyrównanie najlepszego indywidualnego wyniku w czwartej ćwiartce. Wcześniej zdarzyło mu się to trzykrotnie: 10 marca 2001, jako zawodnik Warriors przeciwko Rockets oraz kiedy grał w Wizards z Celtics (25 stycznia 2006) i Nets (7 kwietnia 2007).

– Heat stracili 11 piłek w pierwszej kwarcie meczu z Grizzlies. To największa ilość strat zespołu z Miami w pojedynczej kwarcie od 14 kwietnia 2006.

Jason Terry awansował na piąte miejsce w klasyfikacji zawodników, którzy trafili najwięcej rzutów za trzy w karierze. Wyprzedził byłego kolegę klubowego Peję Stojakovica i ma obecnie aż 1764 celne próby zza łuku. 2709 ma prowadzący Ray Allen, a czwarty Chauncey Billups 1783.