Marzec miesiącem Pierce’a i Duranta.

Irving i Thomas znów najlepszymi debiutantami.

Nie Kevin Love, na którego stawiałem w naszym redakcyjnym gronie, a Durantula został wybrany najlepszym graczem marca. Oczywiście statystyki statystykami, ale liczy się wynik zespołu i w tym przypadku bilans Thunder jest znacznie lepszy a niżeli Wolves. Dla Duranta to drugie wyróżnienie tego typu w bieżącym sezonie po równie udanym lutym. W ostatnim, pełnym miesiącu poprowadził on Grzmot do ważnych wygranych nad Miami Heat, Chicago Bulls oraz L.A. Lakers.

K.D. miał również występ na poziomie 38 oczek przeciwko Magic czy bardzo wszechstronny występ : 32pkt/9zb/5as przeciwko Clippers. Wszystkim jednak w pamięci utkwił dwu dogrywkowy festiwal przeciwko Wolves i 40 oczek na koncie Durantuli.Te wspomniane trzy gry były również wygrane dla Thunder. W minionym miesiącu #35 osiągnął rekordy sezonu w asystach – 8 i zbiórkach – 17.

Durant drugi miesiąc z rzędu wyprzedził po nagrodę gracza miesiąca na Zachodzie Tony’ego Parkera oraz w/w Love’a. Na Wschodzie z kolei nie udało się tryumfować 3 raz z rzędu LeBronowi Jamesowi. Lider Heat, który ma piekielnie mocny start kwietnia, znalazł swego pogromcę..

Paul Pierce, który jako 16 gracz w dziejach ligi przekroczył w marcu pułap 1000 gier na koncie, okazał się najlepszy w Eastern Conference. Lider Celtów zostawił w polu Derona Williamsa, Joe Johnsona, Josha Smitha i kolegę z drużyny, Kevina Garnetta. The Truth swoje najlepsze spotkania zanotował przeciwko Knicks (34 oczka) oraz Clippers (25pkt i 9zb).

Lider Zielonych miał na swoim koncie 5 gier, w których rzucał ponad 25pkt. Ponadto swoje momentum osiągnął on meczem przeciwko Rysiom aplikując rywalom 36pkt przy 10 zbiórkach.

Nie było niespodzianek przy wyborach na najlepszego debiutanta marca. Na Wschodzie, znów i trzeci raz z rzędu laur zebrał playmaker Cavaliers, Kyrie Irving. Murowany faworyt do nagrody Rookie of the Year 8-krotnie przekroczył granicę 20 oczek i dał Cavs cztery wygrane (co nie jest jakimś imponującym wynikiem).

Nieco lepiej wypadł ze swoim zespołem Isiaiah Thomas. On i Królowie wygrali 6 meczów i w nich bardzo dobrze zaprezentował się rookie. Najlepszym jednak osiągnięciem Thomasa była przegrana konfrontacja ze Spurs w której odnotował on 28pkt i 10as. Isiaiah tym samym sięgnął bo podobne wyróżnienie drugi miesiąc z rzędu, zastępując nieco kontuzjowanego Ricky’ego Rubio. W wyścigu po nagrodę ROTY raczej zostaje on bez szans z numerem jeden draftu, Irvingiem.