Ciekawostki statystyczne #29, #30, #31 i #32

Kolejna porcja liczbowych ciekawostek, niemal tradycyjnie już w weekend z poczwórną siłą. Dowiecie się między innymi o tym, że Heat nie faulują, a Knicks nie trafiają za trzy.Zapraszam.


25.01.

– Nuggets rzcili 92 punkty z pomalowanego podczas wygranej 122-93 z Kings. Oznacza to, że punkty z „trumny” stanowiły aż 75.4% wszystkich oczek zespołu z Denver w tym meczu. Podopieczni George’a Karla zostali pierwszym teamem, który zanotował ponad 75% punktów z pomalowanego od 15. listopada 1996, kiedy to Lakers rzucili 82 ze 107 punktów, czyli 76.6%.

– Nets wygrali 97-90 z 76ers, trafiając 45.1% swoich rzutów z gry przy 44.3% Sixers. Był to pierwszy mecz zespołu z New Jerseyw obecnym sezonie, w którym Nets zagrali na większej skuteczności od swoich rywali. Było to już 18. spotkanie Nets w tych rozgrywkach. Od sezonu 1954/55, kiedy wprowadzono 24-sekundowy zegar, tylko dwa zespoły czekały dłużej na zanotowanie lepszej skuteczności od swoich rywali w pojedynczym meczu. W sezonie 1982/83 San Diego Clippers czekali na to 27 meczów, a 11 lat później, Dallas Mavericks 21 gier.

– LeBron James rzucił 32 punkty w meczu przeciwko Pistons. Tym samym, jedynym zespołem, który nie pozwolił do tej pory rzucić sobie przynajmniej 30 punktów przez jednego zawodnika są… Heat.

Ersan Ilyasova zebrał aż 19 piłek w ciągu 29 minut. Tym samym został pierwszym zawodnikiem Bucks, który grał krócej niż 30 minut, a zanotował przynajmniej 19 zbiórek od 14. kwietnia 1984, kiedy to Alton Liston zebrał 20 piłek w 29 minut przeciwko Pacers.

– Raptors pokonali 111-106 Jazz po dwóch dogrywkach. We wcześniejszych 30 meczach obu zespołów, przydarzyła się tylko jedna dogrywka.  Jazz przerwali tym samym serię 12 wygranych nad Raptors, która była najdłuższym takim serialem nad jednym zespołem od 15 wygranych nad Clippers (1999-2002).

– Cavs pokonali 91-81 Knicks na własnym parkiecie. NYK oraz Bobcats są jedynymi zespołami, które nie wygrały w Cleveland ani razu od momentu odejścia LeBrona Jamesa z Cavs.

26.01.

– Celtics odrobili aż 27 punktów straty do przerwy z Magic i wygrali 91-83. To największa strata odrobiona przez jeden zespół od 21. grudnia 2009, kiedy Kings pokonali 102-98 z Bulls, po odrobieniu 35 punktów straty. Od tego czasu do meczu C’s – Magic, zespoły, które prowadziły przynajmniej 27 punktami w trakcie meczu miały bilans 282-0.

– Celtics stracili zaledwie 45 punktów w drugich połowach w dwóch ostatnich meczach. Złożyły się na to 25 punktów i 20 przeciwko Magic. Poprzedni równie dobry wynik  zaliczyli Pistons w sezonie 2003/04, kiedy pozwolili rywalom rzucić tylko 46 oczek.

– Magic rzucili 58 punktów w pierwszej połowie w zaledwie 3 dni po tym, jak Celtics ograniczyli och do tylko 56 oczek w całym meczu. Dopiero trzeci raz w historii NBA zdarzyło się, że zespół zdobył więcej punktów w pierwszej połowie w kolejnym meczu z tym samym rywalem niż w całym ostatnim. 25. lutego 1996 Sixers rzucili 60 punktów przeciwko Heat, a 4 dni wcześniej 56 w ciągu 48 minut. Z kolei 16. kwietnia 2008 Spurs zdobyli 65 oczek z Jazz w ciągu pierwszych 24 minut, a niespełna 2 tygodnie wcześniej tylko 64 w całym spotkaniu.

– Dwight Howard zebrał 16 piłek w meczu z Celtics i był to 15. z rzędu występ przeciwko ekipie z Bostonu, kiedy notował przynajmniej 10 zbiórek. W ciągu ostatnich 25 lat, tylko Alonzo Mourning potrafił 16-krotnie zbierać po 10 piłek w każdym z meczów z Celtics (1992-1996).

27.01.

– Heat pokonali 98-89 Knicks i pobili rekord wszech czasów NBA pod względem meczów z rzędu, w których żaden z ich zawodników nie został wykluczony za 6 fauli. Ostatnim graczem zespołu Erica Spoelstry, który spadł za 6 fauli był Mario Chalmers (20.12.2010). Daje to aż 71 meczów z rzędu, a seria dalej trwa.

– Knicks trafili 18 z 43 prób rzutów za trzy przeciwko Heat i już trzeci raz w tym sezonie zdarzyło się, że zawodnicy Mike’a D’Antoniego spudłowali przynajmniej 25 rzutów za trzy. Wcześniej zdarzyło się to 2. stycznia z Raptors (10-35) i 22. stycznia także z Heat (5-30).

– Marcus Camby nie rzucił przeciwko Suns żadnego punktu, ale zebrał aż 20 piłek. Był to drugi mecz środkowego Blazers z dorobkiem 0/20 w karierze. Pozostali zawodnicy w historii tylko 10 razy zanotowali statystyki w pojedynczym meczu na takim poziomie. Siedem z nich zaliczył Dennis Rodman.

– Sixers notują bilans 9-2 na własnym parkiecie, a każdy z tych wygranych meczów był przynajmniej 10-punktową wiktorią. Ostatnim zespołem, który zanotował podobna serię na początku sezonu byli Suns (2000/01).

– Deron Williams zanotował 27 punktów i 10 asyst w spotkaniu przeciwko Cavs. Już 10. raz w tym sezonie zdarzyło się, że rozgrywający przewodził w obu tych statystykach w swoim zespole. Tylko LeBron James (12) ma więcej takich meczów.

Ricky Rubio zanotował 18 punktów i 10 asyst przeciwko Spurs w zaledwie dwa dni po tym, jak miał 17 punktów i 12 asyst z Mavs. Hiszpan jest dopiero trzecim debiutantem w historii Wolves, który zanotował przynajmniej 15 punktów i 10 asyst w meczach back-to-back. Przed nim dokonali tego: Pooh Richardson (1989/90) i Stephon Marbury (1996/97), który zaliczył nawet trzy takie gry.

– Kevin Durant rzucił 37 punktów przeciwko Warriors i jest najlepszym strzelcem w historii w meczach z Warriors. W spotkaniach z „Wojownikami” notuje średnio 31.3 punkty na mecz w przeciągu całej kariery. Kolejni na liście są: Dwyane Wade (29.5) i Michael Jordan (28.8).

– Magic rzucili poniżej 20 punktów w każdej z czterech kwart przeciwko Hornets. Dodając do tego 17 i 8 punktów w trzeciej i czwartej kwarcie z C’s, zespół z Orlando zaliczył sześć kwart z rzędu z poniżej 20 punktami pierwszy raz od sezonu 2005/06.

– Hornets przerwali serię 9 przegranych z rzędu, wygrywając 93-67 z Magic. Ostatnim zespołem, który przerwał tak długą serię, jednocześnie wygrywając tak wysoko byli Warriors, którzy 10. lutego 2010 wygrali 30 punktami z Clippers.

– Rodrigue Beaubois zdobył 22 punkty i zanotował 7 asyst, dzięki czemu pierwszy raz w swojej karierze przewodził swojemu zespołowi w obu tych kategoriach.

28.01.

Andre Iguodala zanotował triple-double w dniu swoich 28. urodzin. Zaliczył 10 punktów, 10 asyst i 10 zbiórek. Jeszcze tylko trzech innych graczy w historii zaliczyli tak minimalistyczne triple-double. Byli to: Penny Hardaway (2003), Jason Kidd (2006) i … Iguodala (2005).

JaValee McGee zanotował 22 punkty, 10 zbiórek i 5 bloków przeciwko Bobcats, po tym jak 23 punkty, 18 zbiórek i 5 bloków w meczu z Sixers przed dwoma tygodniami. Ostatnim zawodnikiem Wizards, który zaliczył dwa mecze na poziomie przynajmniej 20/10/5 w ciągu jednego miesiąca był Georghe Muresan w marcu 1996, a dokonał tego nawet trzykrotnie.

– Chase Budinger rzucił kolejno 21 i 19 punktów wchodząc z ławki, dzięki czemu był najlepszym strzelcem Rockets przeciwko Wizards i Knicks. Tylko trzech innych graczy w przeciągu ostatnich 30 lat poprowadziło „Rakiety” do wygranej będąc najlepszym strzelcem, jako rezerwowy. Byli to: Sleepy Floyd (1991), Cuttino Mobley (2001) i Tracy McGrady (2008).

Marcin Gortat zebrał 12 piłek w wygranej Suns nad Grizzlies. Było to 10. z rzędu spotkanie Polaka, w którym zebrał przynajmniej 10 piłek. Na przełomie stycznia i lutego 2001 Shawn Marion zaliczył 13 takich meczów.

– Lakers przegrali 89-100 z Bucks i już 19. raz w 20 meczach obecnego sezonu nie zdołali rzucić przynajmniej 100 oczek. Podobna statystykę maja obecnie jeszcze tylko Pistons (19 z 20), a jest to najgorszy wynik w lidze od sezonu 2005/06, kiedy rywale nie pozwolili Blazers na rzucenie 100 punktów w pierwszych 26 meczach.