„Szerszenie” pewnie wygrywają z Celtics

New Orleans Hornets dzisiejszej nocy rozegrali pierwsze spotkanie na własnym terenie, a ich rywalem były popularni Celtowie z Bostonu. „Szerszenie” pokazały w tym meczu, że są jedną z najlepiej broniących ekip w całej lidze i dzięki swojej kapitalnej obronie pokonali pewnie przyjezdnych Celtics 97 – 78.

 

Drużyna Bilans I kwarta II kwarta III kwarta IV kwarta Wynik
0-3 18 21 24 15 78
2-0 24 24 24 25 97

Po stracie najlepszego zawodnika w zespole szanse „Szerszeni” na wygraną w tym spotkaniu diametralnie spadły. New Orleans Hornets zaczęli pierwsze pięć minut tego spotkania bardzo fatalnie, a Celtics zanotowali świetny run 9 – 2. „Szerszenie” straciły wciągu tych kilku minut piłkę aż czterokrotnie i nic nie zapowiadało się na wygraną w tym spotkaniu. Jednak po przerwie na żądanie Monty’ego Williamsa gra drużyny z Luizjany kompletnie się odmieniła. Przede wszystkim widzieliśmy najlepiej broniącą drużynę w lidze. Boston Celtics zostali kompletnie zatrzymani, a ich skuteczność w pewnym momencie była na fatalnym poziomie 30%. Hornets zrobili tzw. come back i wygrały pierwszą kwartę 18 – 24. To prowadzenie zostało już do końca spotkania, a z kwarty na kwartę zostawało jeszcze bardziej wzmacniane.

New Orleans Hornets wygrali to spotkanie głwónie dzięki swojej niesamowitej grze w obronie. Podczas dzisiejszej nocy „Szerszenie” pokazały, że nie powinno spisywać się ich na straty, a i bez Chris Paula i Erica Gordona potrafią rywalizować z najlepszymi. Podopieczni Monty Williamsa byli dzisiaj wyśmienici po obu stronach parkietu, a jedną rzeczą która rzucała się w oczy podczas tego spotkania to niesamowita liczba bloków obu zespołów – 12. 12 bloków zespołu z Nowego Orleanu to najlepszy wynik od 2005 roku. Głównym zawodnikiem, który przyczynił się do tego świetnego wyniku był Emeka Okafor, który zablokował dzisiejszej nocy aż 5 rzutów. Nie można zapomnieć również o świetnym występie Chrisa Kamana(3 bloki) oraz jednego z bohaterów dzisiejszego spotkania Jarreta Jacka(2 bloki). W ekipie z Bostonu pod tym względem najlepszy był – Greg Stiemsma. Najlepiej broniący gracz roku w poprzednim roku w D-League zablokował aż 6 rzutów.

Pod względem zbiórek New Orleans Hornets również nie mieli sobie równych. Rywalizacja na tablicach została wygrana przez „Szerszenie” 37 – 48. Najlepiej zbierającym zawodnikiem dzisiejszej nocy był Carl Landry, który zebrał 11 piłek dodając do tego jeszcze 20 punktów. Śmiało można okrzyknąć go jednym z najlepszych zawodników tego spotkania. Carl zebrał dzisiaj również 5 piłek w ofensywie, a niejednokrotnie zamieniał to na bardzo efektowne punkty(jedna akcja Landry’ego powinna być zdecydowanie w TOP10…).

Jarrett Jack rozegrał pierwsze spotkanie w sezonie i był zdecydowanie lepszym zawodnikiem od samego Rajona Rondo. Jack zdobył podczas tego pojedynku świetne 21 punktów, 9 asyst i 4 zbiórki, a łatwość w zdobywaniu punktów przez tego zawodnika była aż zbyt duża. Rondo zaaplikował dzisiaj bardzo skromne 13 oczek i 6 asyst. Jacka świetnie zmieniał dzisiaj również pozyskany z Memphis Grizzlies – Greivis Vasquez. Gracz Wenezueli zdobył 6 punktów, 2 asysty oraz 3 zbiórki.

Graczem, który odmienił ten mecz był zdecydowanie Chris Kaman, który dawał dzisiaj niesamowicie dobrą energię z ławki. Monty Williams wystawia tego zawodnika razem na parkiecie w duecie z Emeką Okafor i to rozwiązanie jest trafieniem w dziesiątkę! Gdy ten duet jest na boisku drużyna o wiele lepiej funkcjonuje w obronie jak i w ataku. Kaman zdobył dzisiaj z ławki fenomenalne 12 punktów, 9 zbiórek i 3 bloki. Okafor do świetnego duetu dołożył 13 punktów i 6 zbiórek. Patrząc na grę Emeki w ataku mogę śmiało powiedzieć, że był to jego jeden z najlepszych występów w ofensywie(świetne podejmowanie decyzji).

Solidnie zastąpił Erica Gordon dzisiaj również Marco Belinelli. Włoch pokazał się z dobrej strony i (o dziwo) świetnie bronił. Popularny Beli zdobył solidne 13 punktów i 4 zbiórki. Trafił on również, aż 3-krotnie zza łuku. Najgorszy występ w pierwszej piątce „Szerszeni” pod względem statystyk zanotował Trevor Ariza(8 punktów, 6 zbiórek i 4 asyst). Jednak ten zawodnik miał dzisiaj o wiele większe i trudniejsze zadanie niż pozostali. Najlepiej broniący zawodnik ekipy z Luizjany świetnie spisał się w obronie, a bronił Ray Allen, Rajona Rondo a zdarzyło mu się również pokryć Kevina Garnetta czy Brandona Basa. Świetna postawa tego zawodnika w defensywie pozwoliła tak świetnie wypaść z w meczu z Celtics.

W drużynie z Celtics po raz trzeci w tym sezonie kompletnie niewidoczny był Jermaine O’Neal, który mimo 21 minut spędzonych na parkiecie zdobył tylko 2 oczka i 6 zbiórek. Myślę, że jeżeli Bostończycy mają zamiar powalczyć w tym sezonie o najwyższe nagrody to ta pozycja powinna zostać poważnie wzmocniona, bowiem tercet Landry-Kaman-Okafor robił w tym meczu w pomalowanym zbyt wiele i na zbyt dużo sobie mógł pozwolić.

Uboższe o Paula Pierce’a BigThree zagrało dzisiaj bardzo słabo. Szczególnie Kevin Garnett, który jest uznawany za jednego z najlepszych defensorów w lidze zdecydowanie nie spisał się dzisiaj. KG mimo 8 punktów i 7 zbiórek zaaplikował bardzo słaby występ, powód? Carl Landry: 20 punktów i 11 zbiórek. Ray Allen pokazał dzisiaj, że bez dobrych podań Rajona Rondo nie jest już tym samym zawodnikiem. Nie zagrał on dzisiaj nic specjalnego poza trafionymi trójkami (4-8) które dały mu 15 punktów. Niewidoczny Rajon Rondo zdobył dzisiaj 13 punktów i 6 asyst, a jego występ różnił się gigantycznie od jego poprzednich spotkań, oczywiście w negatywną stronę.

Punktowali:
Boston Celtics – Ray Allen 15, Rajon Rondo 13, Brandon Bass 11, Keyon Dooling 10, Kevin Garnett 8, Sasha Pavlovic 7.
New Orleans Hornets – Jarrett Jack 21, Carl Landry 20, Emeka Okafor 13, Marco Belinelli 13, Chris Kaman 12, Trevor Ariza 8.

Komentarze do wpisu: “„Szerszenie” pewnie wygrywają z Celtics

  1. Oj ostro pojechaliście po Celtach. Pamiętajcie, że rozegrali oni 3 mecze w ciągu 4 dni, do tego wszystkie na wyjeździe. Przy takim natężeniu spotkań każda obrona przeciwnika będzie wyglądać na niesamowitą. Oglądałem obydwa spotkanie (z Heat i Hornets) i widać było gołym okiem ich wolniejsze ruchy i przemęczenie. Do tego grali swoje 3 mecze nie z byle kim. I bez Paula Pierce’a. A NOH? 2 mecze, jeden z Phoenix….
    Ktoś się nie przyłożył do relacji…

    1. Ktoś się nie przyłożył do relacji, bo Celtics dostali porządne lanie i nie zostali pochwaleni? Celtics grają ostatnio koszmarnie, a osłabieni Hornets zagrali od nich o wiele lepiej mimo, że zostali skazani na porażkę przed rozpoczęciem spotkania.

      Dobrze wiem, że Celtics byli osłabieni w dodatku podczas back-to-back, ale to nie znaczy, że mam ich chwalić gdy zagrali słaby mecz. Jeżeli oglądałeś spotkanie to spróbuj znaleźć mi chociaż trzy plusy w ich grze.

      Skoro uważasz, że Hornets nie bronili dobrze to ja nie wiem jaki mecz oglądałeś…

      Dzięki za opinię, pozdrawiam :) I życzę lepszej gry Celtics!

    2. Lubie Celtów ale nie o to chodzi. I nie zagrali dobrze. Tylko jeśli jakiś zespół gra bez swojego lidera, do tego 3 mecze na wyjeździe w 4 dni, to (moim skromnym zdaniem) powinno być to uwzględnione w relacji z meczu. I analogicznie na to patrząc jak poradzili sobie Miami Heat ze słabymi Bobcats? Ledwo. A jakby to wyglądało bez jednego z ich liderów? Nie wiem ale łatwo by nie było.
      Nie pisałbym też, że Celtics grają ostatnio koszmarnie, po 3 meczach sezonu i tak długiej loockoutowej przerwie;)

      Pozdrawiam.

    3. Lakers wystartowali z back-to-back-to-back i wygrali akurat ten trzeci mecz, więc można ;) ps. nie, nie jest fanem Lakers ani hejterem Celtów

    4. Boston Celtics grali bez swojego lidera, ale przecież Hornets też grali bez najlepszego w składzie Erica Gordona. Celtics grali kolejny mecz z rzędu, ale od tej drużyny wciąż oczekuje się więcej niż (mimo wszystko) słabszych Hornets.

  2. aha, jeszcze pytanie do zorientowanych…wiadomo na ile poważny jest to uraz dla Gordona, zagra dziś? ważne, bo jest moją drugą strzelbą w fantasy ;)

    1. Eric Gordon ma tylko poobijane prawe kolano. Jego stan to day-to-day więc na Suns w piątek powinien wrócić :)

      PS. Mam ten sam problem. Eric Gordon w fantasy :D

Comments are closed.