NBPA zorganizuje spotkanie przed środową decyzją

Związek zawodników otrzymał od władz ligi gotowy dokument. Jeżeli go podpiszą, to… lockout się zakończy. NBPA jednak postanowi dziś zorganizować spotkanie we własnym gronie, aby omówić tą całą zaistniałą sytuację.

Ostatnie rozmowy nie skończyły się happy endem, a władze ligi postawiły zawodnikom ultimatum. Jeżeli teraz się nie zgodzą, to następna propozycja będzie bardziej nie korzystna. Co za tym idzie, może nawet dojść do odwołania całego sezonu.

Ostatnio jednak mówi się o rozwiązaniu NBPA. Takie rozwiązanie spowodowałoby zakończenie lockoutu. Za rozwiązaniem związku zawodników jest m.in. skrzydłowy Bostonu Celtics, Paul Pierce. NBPA chce omówić te wszystkie kwestie, dlatego potrzebują jeszcze jednego spotkania, ponieważ w środę ma zapaść decyzja.

Środowa decyzja najprawdopodobniej zadecyduje o losie tego sezonu. Trzymajmy kciuki (znowu).

Komentarze do wpisu: “NBPA zorganizuje spotkanie przed środową decyzją

  1. Nie rozumiem dlaczego kolesie typu Pierce, Garnett, Wade, Howard chca rozwiazania Unii i najwiecej maja do powiedzienia w kwesti podzialow? Nie dosc, ze zarobili na boju juz w choooooooolere, to jeszcze polowa z nich nawet nie powinna sie wypowiadac bo maja cieple kontrakty (a forma leci) do konca kariery, ktora juz niedlugo. A druga polowa i tak zarobi swoje i tak…. Moze jeszcze shaq sie wlaczy w negocjacje ;]

  2. Shaq może się włączyć jak najbardziej, bo pod ewentualnym wnioskiem o rozwiązanie ligi może podpisać się każdy gracz który grał w niej w zeszłym sezonie.
    A dlaczego chcą rozwiązania unii i kłócą się o kasę? Bo mogą to raz, dwa że są bardziej zauważalni od tych którzy nie zarabiają za wiele i nie są zbyt znani. Jakby na ich miejscu stały jakieś Krisy Humphriesy, Sebastiany Telfairy czy Sheldeny Williamsy czy inni statyści, to raczej mało kto by się tym faktem przejął. Ale że stoją Pierce, Garnett, Wade i Howard – to już jest coś znaczącego.

  3. „Ostatnio jednak mówi się o rozwiązaniu NBPA. Takie rozwiązanie spowodowałoby zakończenie lockoutu”
    Co to za bzdury? Chyba autor nie jest najlepiej poinformowany i nie za bardzo wie o co w tym wszystkim chodzi. Rozwiązanie NBPA wcale nie oznacza końca lockoutu.

  4. Myślę,że zależy jak to zinterpretować:)może zakończyć w taki sposób,że rozpadnie się jedna
    strona na dobre i nic dobrego z tego nie wyniknie.wtedy podziały zrodzą nam całkiem nową rzeczywistość inną niż dotychczas. Ciężko będzie mówić o lockoucie.to będzie disaster

  5. Fajowo by było na święta jakiś meczyk obejrzeć. mam nadzieję, że się dogadają.

    1. A no fajnie by było, np.: C’s vs. LAL albo NYK vs. Heat…. albo Bulls vs. Mavs… ehhh

  6. tak rozwiązanie związku zawodników to byłaby katastrofa: w pierwszej kolejności dla fanów, w drugiej dla zawodników- (ponieważ na tym straciliby i finansowo i marketingowa). Finansowo- sezon bez wypłat, oraz po tym roku w sądzie pewnie nic nie ugrają i skoczą znacznie poniżej tej propozycji. Cięzko mi uwierzyć, aby sąd zgodził się z stanowiskiem zawodników, skoro kluby mają straty, to niby na czym mieliby opierać swoje stanowisko zawodnicy chcący podziału zysków, który nie daje żadnych dochodów klubom…

  7. związki zawodowe to grupa a poszczególni koszykarze to jednostki
    kto ma większa siłę przebicia? jednostki czy grupa?
    Wystarczy spojrzeć na własne podwórko: górnicy, lekarze, pielęgniarki, celnicy i porównać z ludźmi pracującymi np w handlu
    Także albo Pierce nie wie co gada labo został przekupiony. Nie wierze że jest zniecierpliwiony tak że aż plecie takie bzdury.

  8. Strasznie sa pazerni wszyscy na kase… i w takich warunkach umiera koszykówka.

    Z 57% do 52.5% to niby dużo, ale jak słucham B.Davies’a że musi sprzedać dom żeby godnie żyć, albo Marcina Gortata, że musi przez ten czas zaciskać pasa to mi się żygać chce…

    Zarabiają po 10 mln za sezon a jak przychodzi Lockout to są biedakami… kpiny…

    Jeżeli w środę nie zgodzą się na 50/50 to poprę właścicieli aby zrobić 48/52 dla właścicieli i tyle w tym temacie…

    1. Oni tym hajsem to chyba w kominku palą, poprzewracało się tym sportowcom w głowach (nie tylko koszykarzom). W latach 90 zarabiali po milion i byli szczęśliwi. Nie można murzynom takiej kasy dawać, bo im na głowy padło. Co za różnica ile zarobią jak nawet nie wiedzą na co to przepuścili. A baron ze sprzedażą domu to normalnie LOL. Oni chyba nie widzą, że jest straszny kryzys na świecie. Nawet w stanach ludzie głodują czy żyją pod chmurką, a Ci by chcieli sobie przepuszczać po 10 baniek rocznie na nie wiadomo co :)

Comments are closed.