Trybański wróci do gry?

Już od kilku dni media w Helladzie donosiły, iż Cezary Trybański znalazł się na celowniku działaczy AEK-u Ateny. Klub z Grecji prowadził cierpliwie negocjacje z polskim centrem. W końcu obie strony doszły do porozumienia.Największym problemem w rozmowach były podobno pieniądze. Jednakże władze AEK-u zdołały znaleźć sponsorów, którzy zgodzili się zapewnić niezbędne środki finansowe do sprowadzenia 32-letniego Cezarego Trybańskiego.

W tej sytuacji polski koszykarz był gotowy spakować walizki i przybyć do Aten, aby złożyć swój podpis pod kontraktem z AEK-iem. Tymczasem sprawa przenosin naszego rodaka do greckiej stolicy bardzo się skomplikowała.

Jak twierdzą media w Helladzie, władze Amyntasa Daphnis (i prawdopodobnie innych klubów z II ligi) złożyły skargę na transfer. Uważają one bowiem, że został on przeprowadzony po dozwolonym terminie.

Teraz działacze AEK-u szukają sposobu, jak rozwiązać zaistniały problem. Stołeczny klub obiecywał sobie bowiem wiele po Trybańskim, który był pierwszym Polakiem w NBA.

Koszykarz w przeszłości był związany z takimi zespołami jak: Legia Warszawa, MKS Pruszków, Memphis Grizzlies, Phoenix Suns, New York Knicks, Chicago Bulls, Toronto Raptors, Tulsa 66ers oraz Reno Bighorns. Ostatnio występował on w czeskiej drużynie NH Ostrawa.

Info za: SportoweFakty.pl/PAP