Mój nie-amerykański 'Dream Team’ (cz.2)

Wczoraj udało nam się przeprowadzić małą dyskusję z Wami na temat Złotej 12stki graczy z całego świata, którzy byliby w stanie na równi rywalizować z oryginalnym Dream Teamem. Wybory były różne, ale część z nich bardzo trafnych. Pisaliście o Yao Mingu, Riku Smitsie, Dikembe Mutombo, Dino Radji, Louisie Scoli, Andreiu Kirilence, Peji Stojakoviću, Sarunasie Marcioulonisie czy Manu Ginobilim.

W końcu o Dejanie Bodirodze oraz Oscarze Schimdtcie (grał aż na 5 Olimpiadach letnich, trzy razy będąc królem strzelców!). Były też typy Kanadyjczyka Ricka Foxa i Greka Nikosa Galisa.

Na pewno do tych nazwisk wypadałoby też dodać któregoś z Kangurów jak choćby Andrew Boguta, a nie należy zapominać o świetnym serbskim rozgrywającym, który rozstrzelał niegdyś litewską (i niejedną) obronę – Aleksandarze Djordjeviću. Wiadomo też, że czołowym podkoszowym ligi NBA jest brazylijski środkowy Nene Hilario.

Niektórym osobom chciałbym przypomnieć, a innym nieco przybliżyć nazwiska graczy, o których warto pamiętać w światowym baskecie, patrząc na ostatnie 25 lat. Podzieliłem zespoły dość nietypowo, głównie sugerując się położeniem geograficznym krajów, z których się wywodzą 12stki. Sugeruję, że w mniejszym lub większym stopniu – takie mieszane All Star’owe Teamy – mogłyby napędzić stracha Jordanowi i spółce.

Ameryka Południowa (Argentyna i Brazylia)

Pablo Prigioni (do dziś z powodzeniem występuje w hiszpańskiej ekstraklasie), Manu Ginobili, Carlos Delfino, Andres Nocioni, Louis Scola, Walter Hermann (ma za sobą występy w Bobcats i Pistons; również przeżył wielką tragedię rodzinną po której wrócił do koszykówki), Fabricio Oberto, Leandro Barbosa, Oscar Schmidt, Anderson Varejao, Thiago Splitter, Nene Hilario.

Australia i Kanada:

Steve Nash, Rick Fox, Jamal Magloire, Joel Anthony, Sam Dalembert, Tristan Thompson (numer 4 ostatniego draftu do Cavs), Andrew Bogut, David Andersen (były MVP Euroligi), Shane Heal i Andrew Gaze (obaj słynęli ze świetnego rzutu z dystansu – zwłaszcza za trzy punkty – pierwszy grał w Wolves a drugi w Spurs), Luc Longley (3-krotny Mistrz NBA z Bulls).

Team grecko-turecki:

Ibrahim Kutulay (grał dla Supersonics), Mirsad Turcan (pierwszy Turek w NBA, reprezentował barwy Bucks i Knicks), Mehmet Okur, Hedo Turkoglu, Ersan Ilyasova, Semih Erden, Omer Asik, Enes Kanter (drugi wybór ostatniego draftu do Utah) oraz Nikos Galis, Vassileos Spanoulis, Theo Papaloukas (szkoda, że żaden klub w NBA nie wyciągnął mocniej po niego ręki), Antonis Fotsis (grał dla Grizzlies), Sofoklis Schortsanitis (szkoda, że do dziś nie dotarł do NBA).

Hiszpania:

Fernando Martin (pierwszy Hiszpan w NBA; grał dla Portland), Raul Lopez (poważna kontuzja kolana zahamowała jego występy dla Utah Jazz; rzucał do kosza w hali Jazz-manów nawet mając nogę w gipsie!) Jorge Garbajosa (grał dla Raptors), Sergio Rodriguez (po przygodzie w Portland i NY zagościł w Madrycie), Marc i Pau Gasol, Juan Navarro, Jose Calderon, Rudy Fernandez, Ricky Rubio i Serge Ibaka.

Francja:

Tariq Abdul Wahad (wybrany niegdyś przez Sacramento), Antoine Rigodeau (jeden z najlepszych europejskich obrońców, który dotarł do NBA u schyłku swojej kariery – Mavs), Jim Bilba (jeden z najbardziej dynamicznych i wszechstronnych skrzydłowych w historii europejskiej koszykówki; wraz z Rigodeau wygrał srebro na olimpiadzie w Sydney ulegając USA) Tony Parker, Mickael Pietrus, Nicolas Batum, Boris Diaw, Ronny Turiaf, Joakim Noah, Ian Mahinmi, Rodrigue Beabouis i Kevin Seraphin.

Zespół dawnego rejonu ZSRR:

Szóstka Litwinów: Sarunas Marciulionis (Warriors, Kings i Sonics), Arvydas Sabonis, Sarunas Jasikevicius (ex Pacers i Warriors), Linas Kleiza i Zydrunas Illgauskas. Wzmianka honorowa: Rimas Kurtinatis (brał udział w konkursie rzutów za trzy punkty w latach 80’tych podczas All Star Weekend)
Piątka Rosjan: Sergei Bazarevich, Aleksandar Volkov (ex gracze Hawks; ten drugi zmienił później paszport na ukraiński, ale do dzis przyjmuje się, że był pierwszym graczem z ZSRR czy Rosji w NBA), Victor Khryapa (ex Bulls i Blazers), Andrei Kirilenko, Timofey Mozgov
Łotysz: Andris Biedrins oraz Gruzin: Zaza Pachulia

Drużna byłej Jugosławii (z tzw. bałkańskiej kopalni talentów)

Milos Teodosić (myślę, że już dziś zasługuje na bycie w tym gronie), Gordan Giricek (grał dla Jazz i Sixers) Aleksandar Djordjević, Dejan Bodiroga (zabiegało kiedyś o niego Sacramento Kings), Drazen Petrović, Predrag Danilović, Predrag Stojaković, Marko Jarić (ex Wolves i Clippers), Toni Kukoć, Dino Radja (ex podkoszowy Celtów), Vlade Divać, Zeljko Rebraca (grał dla Pistons, Hawks i Clippers)

Niemcy (tylko piątka graczy; niestety zostaliby bez wartościowego obwodowego..):

Dirk Nowitzki, Detlef Schrempf, Chris Kaman i Shawn Bradley (obaj naturalizowani), Uwe Blab (Mavs, Warriors i Spurs to jego ex klubu w NBA w latach 1985-90)

Reprezentacja Włoch (również piątka, bardziej ofensywna niż defensywna):

Carlton Myers (wielki strzelec na dystansie, niestety nie miał możliwości zagrania w NBA), Vincenzo Esposito (pierwszy Włoch w NBA a grał dla Raptors), ponadto dobrze Wam znani: Marco Belinelli, Andrea Bargnani i Danilo Gallinari.

Azja i Afryka (również problemem byłoby znalezienie wartościowych playmakerów):

Carl Herrera (urodzony na Trynidadzie, miał też wenezuelski paszport a zdobył tytuł Mistrza NBA z Houston Rockets), Manute Bol (legendarny Sudańczyk, który słynął z wielkich bloków), Yao Ming, Wang Zhi-Zhi, Yi Jianlian (trójka z Chin), Dikembe Mutombo (Zair, potem Demokratyczna Republika Kongo; czołowy defensor NBA w historii ligi) Bimack Biyombo i Christian Eyenga (Zair), Luc Mbah a Moute (Kamerun), Luol Deng (pochodzi z Sudanu, ale gra w barwach Wielkiej Brytanii), Rony Seikaly (Libańczyk, który dostał amerykańskie obywatelstwo i zagrał dla USA na M.Ś. w 1986 roku zdobywając złoto), Hakeem Olajuwon (nigeryjski center, dwukrotny Mistrz NBA i MVP ligi, który urodził się i wychował w Nigerii, a następnie otrzymał amerykański paszport; złoto w Atlancie w 1996 dla USA).

Reszta świata (wzmianka honorowa): Olden Polynice (to w zamian za Scottiego Pippena Sonics dostali Haitańczyka), Eduardo Najera (Meksyk – pewnie żałuje ,iż nie doczekał Mistrzostwa z ligi w Dallas), Michael Olowokandi (były numer 1 draftu z Nigerii), Marcin Gortat i Maciej Lampe (Polska), Carlos Arroyo (Portoryko), Gheorghe Muresan (232cm gracz z Rumunii, niegdyś grał dla Bullets), Jonas Jerebko (pierwszy Szwed w NBA) Omri Casspi (pierwszy Izraelczyk w lidze NBA), Hanno Mottola (Pierwszy Fin w NBA i jak dotychczas jedyny), George 'Jiri’ Zidek i Jan Vesely (Czechy) oraz Al Horford (Dominikana).

Na koniec z przymrużeniem oka, najbardziej „marsjańska” piątka ligi;-) część z nich zagrała z Jordanem w 'Kosmicznym Meczu’: Tyrone „Muggsy” Bogues, Sam Cassell, Allen Iverson, Dennis Rodman, Shawn Bradley.

Ciekawostka: zastanawiam się którą kadrę wybierze Kyrie Irving , tegoroczny numer 1 draftu. Australijską czy amerykańską?

TYPY i ZADANIE NA DZIŚ: wybieramy najgorszą 12stkę amerykańską od 1992 roku (bez włączania zawodników z M.Ś. 1998 w kategorii Dream Teamów tj. z M.Ś. i IO). Ja pokuszę się – na zachętę dla Was – o piątkę graczy:

1. Raef LaFrentz
2. Christian Leattner
3. Antonio Davis
4. Tay Prince
5. Kirk Hinrich

Kogo byście – nie zabrali – do swojej ekipy marzeń?

Komentarze do wpisu: “Mój nie-amerykański 'Dream Team’ (cz.2)

  1. Okafor,Boozer, Battier, Jefferson i Baker. Niektórzy z nich przereklamowani, prawie nie grali bo byli lepsi.
    Nie przekonywały mnie wybory Marbury’ego,Williamsa, Grangera, Redda i Abdur-Rahima.

    1. Wspominając Greków zapomniałeś chyba o Dimitrisie Diamantidisie.. najlepszym obrońcy i mvp euroligi.. koleś ma jaja i swagger.. prawdziwy lider!

    2. Rzeczywiście, jest pierwszy wielki nieobecny, dzięki. Może ktoś znajdzie kogoś jeszcze? Co do D.D. to taki europejski Ron-Ron , szkoda ,że nie dotarł do NBA. Szacun dla tego gracza za ostatnie lata i bycie ciągle na topie w Eurolidze. MVP finałów ostatniego sezonu naprawdę wielce zasłużone. pozdrawiam.

    3. Z zawodników związanych Z NBA dodałbym jeszcze Nenada Krstica z Bostonu..(dobre mecze w reprezentacji).. Jest jeszcze paru zawodników, którzy na grę w NBA na pewno zasługują i o nią się otarli. Hiszpański skrzydłowy wybrany w drafcie przez Orlando Fran Vazquez.. Bośniak Mirza Teletoviz (dirk style) oraz Printezis z Grecji (wybrany chyba przez Spurs).. Niezła paczka już się nazbierała.. Mam nadzieję, że doczekam czasów kiedy ktoś utrze nosa all-starom z US&A:) pozdrowienia.. za wielką wodą lockout a u nas? Zaczynamy euroleague!

    4. tak zgadza się zaczynamy Euroligę i niedługo pojawi się specjalna zakładka na ten temat;-)

  2. Na odwal można do tej Azji rzucić Steve’a Kerra, bo urodził się w Libanie :P

  3. 1. Jay Williams (niestety wypadek motocyklowy właściwie zakończył jego karierę)
    2 Hinrich lub Prince (obaj tylko solidni)
    3 N. Collison (solidny, i tylko tyle…)
    4Laetner
    5Abdul-Rahim

Comments are closed.