Zapowiedź czwartego dnia Eurobasketu 2011

Po dwóch wypełnionych dwunastoma meczami dniach, wczoraj i dzisiaj Mistrzostwa Europy nieco zwolniły tempo. Dzisiaj podobnie jak wczoraj swoje spotkania rozegrają zespoły z dwóch grup. Tym razem czas na grupy C i D. Co wydarzy się na litewskich parkietach? Polską reprezentację czeka dzień przerwy przed ostatnią prostą czyli meczami z Turcją i Wielką Brytanią.


Grupa C:

Finlandia – Bośnia i Hercegowina 14.30

Bośnia po w sumie dość niespodziewanym zwycięstwie stoi przed niepowtarzalną szansą na awans do dalszej fazy ME. Jeśli wygra z Finlandią będzie już o krok od tego wyczynu. Podopieczni Henrika Dettermana także chcieliby się pokazać z jak najlepszej strony i za sprawą Petteri Koponena (17.5 pkt., 4.5 ast.) mogą powalczyć o wygraną. Będzie to jednak ciężkie zadanie. Jeśli Mirza Teletović i spółka będą trafiać tak z dystansu jak przeciwko Czarnogórze to nie powinni mieć problemu z odniesieniem kolejnego zwycięstwa.

Grecja – Macedonia 17.00

Macedonia wygrała sensacyjnie dwa dni temu z Chorwacją. Ułożeni Grecy to jednak zupełnie inny poziom. Grają twardo w defensywie wybijając z rytmu swoich rywali. Pod koszami rządzi Ioannis Borousis (15.5 pkt., 7.5 zb., 1.5 prz., 1.5 blk.). Jego dzisiejszy rywal podkoszowy – Pero Antic trafia zaledwie 28% rzutów z gry co może skutecznie zaprzepaścić szanse na wygraną. Przeciwko Grekom trzeba szybko grac piłką i dużo się ruszać bo obwodzie. Czy ktoś poza McCalebbem i Ilievskim to potrafi? Nie za bardzo, więc Grecja powinna wygrać dość pewnie.

Chorwacja – Czarnogóra 20.00

Najciekawsze spotkanie dnia i mecz, na który najbardziej czekałem w tej grupie. Dwa bałkańskie zespoły powinny stworzyć niezwykłe widowisko, taką małą „wojnę”. Chorwaci nie mogą sobie pozwolić już na żadną porażkę po tym jak polegli z Macedonią. Zagrają dzisiaj bez kontuzjowanego rzucającego obrońcy Mirko Tomasa, który przydawał się bardzo w defensywie. Liderem ekipy jest niezwykle skuteczny strzelec Bojan Bogdanovic (17.5 pkt., 75% 3P FG!), który w decydujących momentach bierze na siebie ciężar gry i zazwyczaj trafia z każdej pozycji. Czarnogórcy swoją grę opierają na trójce Cook-Dasic-Pekovic. Jeśli Luka Zoric do spółki ze Stanko Baracem będą w stanie powstrzymać tego ostatniego to Chrowacja powinna wygrać. Na przekór stawiam jednak na zespół debiutujący na Eurobaskecie.

Grupa D:

Ukraina  – Bułgaria 14.30

E.J. Rowland dwoi się i troi i udało mu się już wydrzeć jedno zwycięstwo dla swojej bułgarskiej reprezentacji. Jeśli jednak chce pokonać ekipę Mike’a Fratello potrzebuje pomocy braci Ivanov, którzy tak naprawdę nie trafiają prawie nic spod kosza. Filp Videnov powinien dorzucić swoje 15 punktów, ale mający bardzo zbilansowaną drużynę Ukraińcy powinni powalczyć i wg. mnie sprawią dziś niespodziankę jaką będzie ich zwycięstwo nad Bułgarami.

Słowenia – Gruzja 17.00

Gruzini postraszyli już w poprzedniej kolejce Rosjan i mecz ze Słowenia zapowiada się na bardzo wyrównany. Jeśli Zaza Pachulia i Victor Sanikidze zdominują walkę z Erazemem Lorbekiem w pomalowanym to Słoweńcy będą zmuszeni przełknąć gorzką pigułkę. Czekam wreszcie na jakiś popis Gorana Dragicia, który póki co zawodzi chyba najbardziej w swojej drużynie. Musi zacząć grać tak jak w sparingach żeby Słoweńcy po meczu nie byli zaskoczeni.

Rosja – Belgia 20.00

Rosjanie z szalejącym po obu stronach parkietu AK47 powinni rozstrzygnąć wynik tego meczu już w pierwszej połowie. Siła Belgów bez kontuzjowanego Axela Hervelle’a jest znikoma. Nie najlepiej grający do tej pory Timofey Mozgov powinien odbić się dzisiaj na tle powolnego już Thomasa Van Der Speigela i będącego w tragicznej formie DJ Mbengi.

Komentarze do wpisu: “Zapowiedź czwartego dnia Eurobasketu 2011

  1. dzieki Piotr chcialem obejrzec slovenie licze na dobry wystep pachuli

Comments are closed.