Mecz wieczoru – na życzenie

Finały NBA pomiędzy Pistons a Blazers

Zapraszamy na zacięty mecz z rywalizacji 1990 roku, pomiędzy Clydem Drexlerem a Joe Dumarsem, Isiahem Thomasem a Terrym Porterem. Zapraszamy!

Boxscore game 5

Komentarze do wpisu: “Mecz wieczoru – na życzenie

  1. ja bym chętnie zobaczył mecze z serii Portland z LAL z finałów konferencji zachodniej z 2000r. Zwłaszcza ten z kontrowersjami sędziowskimi

  2. Wiem, że jestem trochę subiektywny ale chciałbym zobaczyć mecz w serii SAS vs Pistons z 2005 i gamewinnera Horrego. A oczywiście za ten mecz wielkie dzięki:)

  3. Jeszcze taka konkluzja: Nie wiem jak was ale mnie przeraża, że takie typowe kloce na środku jak Cartwraight Edwards salley są lepiej wyszkoleni w grze tyłem do kosza od obecnie najlepszego centra ligi Howarda…

  4. Fan Detroit, dobrze mowisz. A taki zdrowy Cartwright, taki do 3o lat bylby obecnie w czolowce nba, pierwsza trojka.
    Byla wymiana Oakley za Cartwrighta, czyli najlepszy zbieracz ligi Oak za Cartwrighta tyllko dlatego, ze do Nowego Yorku doszedl Ewing.

  5. rzeczywiście trochę mnie to martwi. To oznacza brak szkolenia środkowych.
    Wielkie dzięki panowie za ten mecz. sporo chaosu, sporo fauli i strat, ale walka na tablicach super.
    Niesamowite jak słabo po za Rodmanem i Laimbeerem funkcjonowała tablica Detroit, o ich sile stanowili głównie trzej mali na obwodzie. Jako fan Detroit nie pamiętałem tego. Swoją drogą to Portland miało niesamowitą, atletyczną ekipę wtedy, znakomitą deskę, brakowało im chyba tylko ogrania.
    Mimo, że bardzo lubię te mecze, to wyraźnie widać jak bardzo zmieniła się NBA przez te 20 lat. Każdy zespół ma chyba teraz lepszą obronę niż wtedy Detroit, a zawodnicy zdecydowanie większą wagę przywiązują do sprawności fizycznej. Duckworth i Edwards dzisiaj bardzo wyróżniali by się sprawnością, a raczej jej brakiem.

    Ja bym wolał finały ’92 Portland-Chicago, ale oglądnę wszystko z przyjemnością.

  6. dzieki za ten mecz, SA w finalach 05 tez bym chetnie obejrzal

  7. Centrzy to problem ligi. Jest Howard, który jednak do najlepszych centrów przed lat ma daleko, a poza tym sami przeciętniacy.
    Myślę, że liga pod względem atletycznym nie zmieniła się aż tak bardzo. najlepiej to okazuje to, ze tacy gracze jak jordan, czy inni do końca kariery, mimo wieku jakoś nie odbiegali pod tym względem od innych.
    Wiadomo lepsza opieka medyczna, większe pieniądze na nią, ale mimo wszystko nie widzę róznicy.

Comments are closed.