Wschód lepszy od Zachodu

Wczoraj odbył się Mecz Gwiazd amerykańskiej ligi WNBA. Po raz pierwszy od 2007 roku zwyciężyła w nim reprezentacja Wschodu pokonując rywalki 118:113.

Mecz był wyrównany przez cały czas jego trwania i żadna z ekip nie mogła odskoczyć na większą niż pięciopunktową różnicę. Główną aktorką widowiska w końcówce meczu była Katie Douglas, która na niecałą minutę przed końcem najpierw trafiła z dystansu wyprowadzając Wschód na prowadzenie 114:113 by potem wykorzystać dwa rzuty wolne.

Losy meczu próbowały odwrócić jeszcze Diana Taurasi i Becky Hammon lecz pierwsza z nich nie trafiła z dystansu, zaś druga zgubiła piłkę grzebiąc w ten sposób szanse na odwrócenie losów spotkania.

MVP powędrowało mimo wszystko na Zachód, a nagrodą tą została uhonorowana Swin Cash. Skrzydłowa Seattle Storm zanotowała w tym spotkaniu 21 punktów oraz 12 zbiórek.

Myślę, że wiele zawodniczek zagrało dzisiaj świetnie i nagrodę mógł dostać ktokolwiek inny – powiedziała pierwsza zawodnbiczka w historii Meczu Gwiazd, która dostała MVP grając w przegranej drużynie.

Oczywiście nie wszystkie wielkie zawodniczki mogły wystąpić w tym meczu. Z powodu kontuzji nie dane było nam oglądać w akcji Candace Parker czy Lauren Jackson.

Wschód – Zachód 118:113 (33:36, 32:30, 27:26,26:21)

W: Pondexter 17(7as), Charles i Douglas po 15, Carson 13, Montgomery 12, Catchings 11, Vandersloot, Prince i McCoughtry po 8, Fowles 6, Langhorne 5

Z: Cash 21(12zb), Brunson 20(9zb), Taurasi i Cambage po 13, Taylor 11, Moore 10, Augustus 9, Hammon 8, Whalen 4, Bird i Adams po 2.