Thunder zatrzymali Nuggets

Denver Nuggets (48-31)
17 25 22 25 89
Oklahoma City Thunder (52-26)
17 31 27 29 104

Minionej nocy doszło do pojedynku dwóch zespołów, które mogą na siebie trafić w pierwszej rundzie Playoffs. W „Oklahoma City Arena” stanęły naprzeciwko siebie Oklahoma City Thunder oraz Denver Nuggets.

Denver średnio w meczu zdobywa 107.1 punktów i jest to najlepszy wynik. Thunder jednak zatrzymali ich tylko na 89 „oczkach”. Właśnie defensywa okazała się tutaj kluczowa. Ekipa Nuggets nie mogła za bardzo się rozrzucać. Taki Wilson Chandler rzucał z mizerną skutecznością 1/10 z gry, a Ty Lawson zanotował 6 strat 9oraz zdobył 5 pkt i rozdał 6 as).

Początek spotkanie był jednak bardzo ciężki dla gospodarzy. Ekipa z OKC nie trafiła pierwszych sześciu rzutów. Z czasem jednak wszystko wróciło do normy. To Thunder zaczęli trafiać, a Nuggets mieli pewne kłopoty z celnością.

„Grzmoty” zostały poprowadzone do tego zwycięstwa przez swojego lidera. Kevin Durant zdobył 28 punktów, a poza tym miał 7 zbiórek. Bardzo dobrze spisał się również „ten drugi”, czyli Russell Westbrook. Jego dorobek to 17 punktów i 8 asyst.

Na słowa pochwały zasługuje jednak niemal cała drużyna z ławki. Sporo do gry wniosła ławka rezerwowych. Niezawodny James Harden dostarczył 14 punktów, a doświadczony Nazr Mohammed 15 „oczek”. Swoje zrobił również Thabo Sefolosha zdobywając 11 punktów i notując 5 zbiórek.

W Denver Nuggets największa siła skupiła się pod koszem. Nene otarł się o double-double notując 18 punktów i 9 zbiórek, a Kenyon Martin dokonał tego zapisując na swoim koncie 14 punktów oraz 13 zbiórek. Nieźle zaprezentował się również Danilo Gallinari, który zdobył 17 punktów i zebrał 10 piłek, ale w przypadku Włocha skuteczność z gry na poziomie 3/10 trochę odrzuca.

Sporo do gry „Samorodków” wniósł rezerwowy rozgrywający Raymond Felton. Zdobył 17 punktów, ale starania byłego zawodnika NY Knicks nie wystarczyły na zmianę losów meczu.