Mavs leżą zespołowi z Portland

Obie drużyny mogą na siebie trafić w pierwszej rundzie play off. Dwa zespoły spotkały się po raz drugi w przeciągu tygodnia i drugi raz górą okazali się podopieczni Nate’a McMillana. Jak na razie ekipa Blazers po dojściu Geralda Wallace’a nie musi obawiać się Dallas Mavericks i wydaje się ,że ma sposób na zespół Ricka Carlisle.

 

Gospodarze potyczki w Rose Garden bardzo mocno rozpoczęli te spotkanie, pozwalając przyjezdnym na wrzucenie zaledwie 17 oczek. O ile pierwsza kwarta była popisem gry w obronie, to druga kwarta była już popisem gry miejscowych w ataku, którzy za sprawą zbilansowanej ofensywy, wrzucili przeciwnikom 38 punktów!

6. graczy McMillana osiągnęło granicę 10 punktów. Blisko dubletów w tym spotkaniu byli Gerald Wallace (19pkt i 8zb) oraz LaMarcus Aldridge (18pkt i bzb). Gospodarze grali na wysokiej, 53% skuteczności z pola i rzadko popełniali błędy w ataku (11 strat).

Do przerwy kibice w Portland spokojnie oglądali wyczyny swoich pupili, widząc na tablicy wyników 17 punktową zaliczkę. Również po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, Akcje Wesley’a Matthewsa (16pkt) czy Nicolasa Batuma (15pkt) jeszcze powiększyły przewagę domowników do 20 oczek!

Mavericks nie mieli w tym spotkaniu oparcia w ataku ze strony Jasona Kidda. Weteran parkietów NBA zanotował jedno z najsłabszych spotkań w karierze. Nie trafił nic z gry (0/6), nie rzucał osobistych, miał tylko 4as/2zb/3przech. Słaby mecz Kidda to zasługa defensywy Andre Millera (10pkt).

Wcale nie lepiej spisywał się czołowy rezerwowy ligi – Jason Terry. Jet trafił tylko raz z gry i nie był w stanie pomóc kolegom w tym fatalnym do trzeciej kwarty występie. Ex gracz Hawks zapisał na swoim koncie tylko 4 punkty.

Warto też podkreślić, iż czołowy snajper NBA – Dirk Nowitzki – został zatrzymany na granicy 16 oczek.

Mavericks mimo pogoni w ostatniej odsłonie (29:19) – nie zdołali uniknąć 24 porażki w obecnym sezonie. Blazers wygrali po raz 45. Obu ekipom do końca regular season pozostało po 5. spotkań. Aż 50 punktów Smug padło z akcji w strefie podkoszowej. Co ciekawe, gracze Portland nie zanotowali na swoim koncie żadnego bloku!

Wynik: Portland Trail Blazers – Dallas Mavericks 104:96 (23:17, 38:29, 24:21, 19:29)

Punktowali: Wallace 19 (8zb), Aldridge 18 (8zb), Matthews 16 oraz Marion 19 (5zb), Beaubois 18, Nowitzki 16 (5zb)

MVP (wspólnie) : Aldridge i Wallace (w sumie 37pkt i 16zb)

Zawiedli: Jason Kidd (0/6 z gry i bez punktów) oraz Jason Terry (1/6 z gry i 4 oczka)