Dzień po dniu…Historia NBA od A do Ą

14.XII

Urodziny obchodzą m.in.

Nicolas Batum (22 lata)
Anthony Mason (44)
Carl Herrera (44)

Ciekawostki:

  • 1965. Rick Barry z San Francisco w przegranym meczu z Knicks w Medison Square Garden zdobył 57 punktów, tym samym stając się drugim na liście za Wiltem Chamberlainem debiutantem z takim dorobkiem punktowym. Wilt w swoim Rookie Season dwa razy rzucał po 58 punktów.
  • 1985. Utah Jazz zastrzegła #7 słynnego Pete Maravicha. “Pistol” Pete podczas 10 lat spędzonych w NBA zaliczał 24,2 pkt/mecz. Zakończył karierę w 1980 roku
  • 1990. Alex English zawodnik Dallas w przegranym meczu z Blazers 106-104 zaliczył swój 25,000 punkt w karierze.
  • 1975. Kareem Abdul-Jabbar zaliczył 29 zbiórek w obronie, w wygranym meczu z Pistons 110-100, co jest rekordem NBA. Za oceanem dopiero od sezonu 1973-74 rozdziela się zbórki ofensywne i defensywne.

Ostatnio dużo się piszę o Blaku Griffinie, Ericu Gordonie i Los Angeles Clippers. Słyszałem spekulacje po przegranym meczu z Magic, że Baron Davis i jego kontrakt powędrują w czasie okna transferowego w lutym w jakimś innym kierunku. Osobiście uważam że są to przesadzone pogłoski, bo kontrakt Barona jak i sam B-Diddy jest właściwie nie do ruszenia.

 

Dlatego po raz kolejny postanowiłem napisać w Historii… i nie tylko, o tym zawodniku. Nie będę rozpisywał się że z roli lidera wywiązuję się nijako, że już chyba nie będzie lepiej, choć jego kolana są ponad w coraz lepszym stanie, a skupię się na jego dyspozycji rzutowej.

Podczas meczu z Grizzlies kiedy jeszcze mecz był do wygrania, piłkę do ręki dostał Davis…Błąd?!…. A może nie, tylko wiara w to że przebudzenie nastąpi i będzie wygrywał mecze tak jak kiedyś, właśnie jak kiedyś.

Wracając do sprawy. Dziś w 11 meczach obecnego sezonu Baron ma najgorszą średnią punktową od debiutanckich rozgrywek. Wtedy było to na poziomie 5,9 pkt/mecz dziś 7,4. Ale i to nie jest najgorsze. Davis podczas obecnego sezonu oddał 27 rzutów zza łuku trafił 4 (14%). A kiedy był jeszcze graczem Warriors, 4 lata temu potrafił nie tylko rzucać więcej trójek, ale wygrywać nimi mecze.

 

14.XII.2006 roku Golden State Warriors , klub Barona Davisa, spotkał się w Oracle Arena z Houston Rockets. „Wojownicy” w sezonie 2006/07 to był zespół wręcz magiczny, o czym też już zdążyłem kiedyś napomknąć, a zawodnicy porozrzucani po całym NBA do dziś pamiętani są w większości przypadków z grą w ówczesnych Warriors. Po tym rzucie Davisa, po raz kolejny kibiców ogarnęło szaleństwo:

Przy okazji 14.XII poruszę jeszcze kwestię tego, że chyba już wiem dlaczego Rodman tak nie lubi Karla Malone’a. To nie dlatego że stojąc naprzeciwko siebie w finałach właściwie nie lubi się nikogo, bo liczy się cel nadrzędny, a nie sympatię, ale ta rywalizacja między innymi ma swoje początki dużo, dużo wcześniej bo w roku 1991, kiedy to Rodman był jeszcze zawodnikiem Pistons:

Mecz pomimo wyrzucenia z meczu Karla Malone’a wygrali Jazz 102-100, „Worm” zaliczył 13 pkt i 18 zb. Isiah Thomas po tym zdarzeniu opuścił prawie dwa tygodnie rozgrywek. Chuck Daly, po tej reakcji Coach Of The Year bezkonkurencyjnie. Zdecydowanie!