Nie mogą wywalczyć wygranej to walczą między sobą?!

Bill Walker i Shawne Williams eksplodowali na treningu Knicks!!

 

Williams wchodził na kosz, kiedy Walker go dość mocno sprowadził na parkiet. Zajście miało miejsce na treningu, po wygranej z Sacramento Kings. Wcześniej Knicks przegrali 6.meczów pod rząd, a Amare Stoudemire mocno rugał kolegów za postawę podczas przegranych spotkań.

Williams, który jeszcze nie miał okazji (oficjalnie) powąchać parkietu w tym sezonie, mocno wzburzony tym zajściem, zaatakował słownie Walkera. Następnie ruszył w jego kierunku i pięściami chciał wymierzyć sprawiedliwość koledze.

Inni członkowie drużyny z trudem zatrzymali Shawne’a, a potrzebny był nawet do tego najcięższy i najwyższy wśród nich – Eddie Curry ( w końcu na coś się przydał?).

Eks gracz Indiany – Williams – ma na koncie zarzuty o posiadanie marihuany, a także szereg innych kłopotów. W preseason wygrał jednak walkę o 15. miejsce wśród Knicks z Patem Ewingiem Jr.

Suma sumarum – widać, że Williams pali się do gry i ledwo trzyma nerwy na wodzy. Może coach D. powinien skorzystać z jego usług, zwłaszcza w defensywie, by zatrzymać najlepszych strzelców przeciwników Knicks?!

Swoją drogą pamiętam też stare-dobre czasy Knicks, z takimi trudnymi charakterami jak Starks,Mason czy Oakley i podobne rzeczy nie miały miejsca..